Paliwo tryska ze świecy Peugeot Vivacity 50

Witam wszystkich forumowiczów skutero-maniaków :)
Otóż tak - dziś otrzymałem cały silnik do mojego skutera Peugot'a Vivacity 2T,bo poprzedniego silnika nie opłacało mi sie robić,postanowiłem kupić nowy(lecz używany) , z powypadkowego skutera za 600 zł. coś koło 6 tys. przebiegu,no i dalej ...
Jako że do pracy mam ładny kawałek skuter był mi potrzebny jak najszybciej,a więc o godzinie 15:00 zabrałem się do pracy ..
założyłem cały silnik,koło,wtyczki ... założyłem stary gaźnik ,który mi działał ponieważ ma niecałe 2 miesiące , także on napewno się nie zepsuł.
Okej , założyłem wszystko przyszedł czas na wężyki od oleju i od paliwa , teraz się zaczynają jajca -> Jak by to powiedzieć,zasysam olej - nic nie leci,zasysam paliwo - nic nie leci ! co jest grane !?
Ale,alee ! to jeszcze nie koniec , Panowie słuchajcie najlepszgo !
Ze świecy paliwo tryska ... no nie powiem jak tryska :D Ale szybko leci ,skąd to paliwo się bierze !? gaźnik czysty bez paliwa ... także nie mam zbyt dużego pola do popisu , bo to mój pierwszy motocykl i jakiegoś specjalnego doświadczenia nie mam ... ale najprostszych napraw potrafię dokonać ...
A więc... co jest grane ? skąd to paliwo w świecy się bierze ,skoro obydwa wężyki no ... nie dają ani oleju ani paliwa .
Czekam na jakieś rady .
PS. Wiem że zielony ! :D
Pozdrawiam :).

poproś serwisanta niech ci podepnie wężyki poprawne.