Witam.
Mam skuter Romet e727 - nie muszę dodawać, że to chińczyk. Miałem dzisiaj problem, po bo długim postoju przez zimę po pierwszym odpaleniu - dodam, że odpalił o dziwo dość łatwo - i przejechaniu 2km zgasiłem go i niestety już nie odpaliłem. Okazało się, że spalił mi się bezpiecznik 15A ten obok akumulatora. Wymieniłem bezpiecznik i po raz kolejny po odpaleniu i zgaszeniu, przy próbie ponownego odpalenia skuter palił bezpiecznik. I tak z kolejnym. Dopiero za czwartym razem bezpiecznik się nie spalił. Ale okazało się, że światła włącznie z kierunkowskazami działają bez stacyjki ustawionej na pozycję 'ON'. Po prostu skuter stoi bez kluczyka mogę podjeść i włączyć sobie światła włącznikiem czy kierunkowskazy. Gdy odpalam skuter mimo dodania gazu żarówka świeci swoim dość bladym światłem, a przecież przedtem żarówka żarzyła się mocnym blaskiem przy dodaniu gazu.
Czy spotkał się ktoś kiedyś z takim przypadkiem? Dodam, że to nie pierwszy mój skuter i nie miałem takich problemu z poprzednim. Czy to wina stacyjki ? A może prądnicy/alternatora?
Pozdrawiam.