Opinie: Test Kymco CK-1 125: Mały motocykl o wielkiej kulturze

No niestety… jakoś nie. Tak samo jak YBR125. Też nie. A właściwie tym bardziej nie. Kymco wygląda i brzmi lepiej od Yamahy (która pyrka jak motorower), a te wszystkie plastikowe pługi, kły i kanty jakoś mnie zniechęcają do obu. Wolę swojego HYO. Może już po prostu zgred jestem i wolę retro :slight_smile: Ale może nie aż tak, skoro MT125 robi na mnie pozytywne wrażenie. Do czasu. Po dosiadzie stwierdziłem, że nadal wolę HYO :-))) Może bym zmienił zdanie po krótkim spacerku (nie było okazji), bo jednak lżejsza, a prawie równie mocna co HYO, ciecz i ABS… Ale HYOSUNG skonstruował GT125 idealnie pod moje krótkie nóżki :slight_smile:

Nie brzydkie jednak w porównadu do hyo zulusa też wziął bym hyo,fakt 2k droższe ale mamy v twin i z chłodnicą oleju.

No i z tarczą również z tyłu :-)
HYO też niczego nie udaje, po prostu w fabryce ktoś przez pomyłkę zamontował w nim silniczek 125. Błądzić ludzka rzecz :-)))

Silnik 125 a rama gs500 taka panie u ciebie jest kombinacja:)

Ale 650 ma zmienione znacznie więcej, niż tylko silnik. I nie mówię tu o kosmetyce (lampa), czy hamulcach.
Popatrz na ramę i przednie zawieszenie... :-)

Na stronie dealera Kymco, ten model jest za 8990pln bez żadnej Promocji, czyli mniej niż CB125F. Silnik to rozwinięcie silnika Hondy, inżynierowie Kymco potrafią konstruować silniki np. w Downtown 300ccm. Chłodzenie cieczą to dodatkowe kilogramy i dodatkowe elementy do psucia. Kymco ma troszkę lepsze opinie niż Keeway, i troszkę lepsze zaopatrzenie w części i serwis na rynku polskim. Konkurencją jest tu Junak RS125, który jest znacznie tańszy

Etatowy piewca Kymco ?:)
Inżynierowie Kymco właśnie NIE POTRAFIĄ projektować silników ponieważ ich pierwotne silniki to były silniki hondy, potem były to klony silników hondy (okres przejściówek np w BetWin) które miały gorszą opinie wśród użytkowników niż te poprzednie. Ich kolejne gaźnikowe produkcje nie grzeszyły innowacyjnością i/lub ekonomią, znana jest historia z wysoką awaryjnością silników w skuterach BMW dostarczanych od Kymco... a ten silnik z DT300 to jest konstrukcja Kawasaki i tylko robiona przez Kymco. Bliźniaczy model Kawasaki J300 ma ten sam silnik (z innym oprogramowaniem wtrysku). Różni je oprócz plastików (bo rama ta sama) w zasadzie tylko funkcjonalność i grupa docelowa - w sensie że DT jest bardziej ^miejski^ a J300 bardziej ^sportowy^ - co sugeruje ^sportowa^/niższa szyba i mniej miejsca w schowkach. Paradoksem jest że do tuningu silnika w kawasaki jest masa części a do kymco teoretycznie brak... jakby to była jakaś różnica. Bo zamiast tych 29-32KM można mieć i 40.
Tak poza tym to ile w Kymco (w bliźniaczym Kawasaki zresztą też) jest myśli technicznej Kymco? W dobie globalizacji ...Zawieszenia dostarcza chiński (a fuuuuj przecież) KAIFA, układy ABS dostarcza Bosch, hamulce dostarcza chiński (a fuuuuj) Heng Tong, wtrysk i elektronikę dostarcza Keihin.
W tych wszystkich mariażach Kymco było zawsze stroną produkującą a nie tą innowacyną. Plastiki robią swoje ale sam R&D to tam jest marny.
Ja bym sie ograniczył do stwierdzenia że Kymco potrafi wyprodukować (solidnie, starannie - i to udowodnili) silniki/pojazdy ale nie konstruować. Lepi z materiału jaki dostaje - i to też nie zawsze z sukcesem.

Zulus 650tka to własna konstrukcja łącznie z silnikiem nie słusznie nazywana "jak sv650" bo w hyo jest większa poj, moc,kròtszy skok w innym miejscu filtr oleju itd a rama zerznieta ducata ale wlasna.

Wombat Malucha też można zrobić na 80KM podkręcając seryjny silnik, pytanie tylko po co? Wszystkie firmy kupują części u poddostawców, bo tak jest taniej, a część poddostawców robi te części w oparciu o projekty zamawiającego. Jeśli potrzebujesz sprężyny gazowej podajesz jej warunki brzegowe, a dostawca dostarcza produkt spełniający te warunki. Silnik, wygląda na stopniową ewolucję silnika Kymco, ale tylko porównując dokumentację można to na 100% określić.

Malucha można zrobić na 80KM po to żeby był wyścigowy - i tylko na chwilę. Zrobienie 80KM z 24KM to jednak jest ~310% mocy nominalnej. A zrobienie z 30% więcej to nie jest ekstrema - i kompletnie nie wolno takich skutków modyfikacji porównywać.
Tutaj mówimy o odzyskaniu tego i tak mamy w ramach fabrycznych założeń - to bardziej ^odblokowanie^ trzysetki niż jej modyfikacja.
Automatycznie pytanie PO CO? Jest głupie. PO TO żeby mieć 10KM więcej i dalej jeździć bezawaryjnie. Po to żeby w 300 miec tyle mocy co w 500 nie płacąc za 500.. itd. Ludzie na uszach stają, kupują do 125tek, 300tek.. itd wydechy za kilka tyś, wariatory za ponad 1000.. itd żeby wykrzesać COŚ - a tu jest realne, namacalne nie COŚ a10 kucy więcej a do tego bardzo bezpiecznie bo to jest fabrycznie mocniejsza ale zdławiona jednostka.

Też mi się coś zdaje, że nasi chińscy, tajwańscy i koreańscy koledzy innowacyjnością nie grzeszą. Klepią co wyrwali na licencji ewentualnie z drobnymi modyfikacjami z czasem. Zmiany ograniczają się do nowych nalepek, od wielkiego dzwonu na zmianie plastikowej obudowy na bardziej wybajerzoną :-)

Widzisz Zulusie, jadą na licencji bo bo co sie pier.... z własną konstrukcją testować, przechodzić wady wieku dziecięcego, jedne podzespoły od jednego drugie od innegp jakąś bude sie wyklei z kilku i już. Takie niezależne konstrukcje nie zawsze zyskują nabywców np junak nk650 jakoś ich za wiele na rynku nie widać, moim zdaniem bardzo fajnyy.

na burgmanii w ankiecie pt ^ Czego dwucylindrowego bym NIE KUPIŁ^ prowadzi Kymco MyRoad. Własnie za to że jest mimo potencjału wielką, ociężałą krową za dość wysoką cenę.
Zapewne to jest celowe. Tzn ktoś zapewne ustalił że w tej klasie pojemnościowej wyrób Kymco nie może być w zestawieniu konkurencją dla innego produktu.

Wombat: Kupując 300-setkę za 20tys., ostatnie co w niej będę robić to wtłaczanie kasy w podkręcanie momentu na kołach. Jak mi brakuje osiągów, to po prostu kupuje coś, co jest bardziej adekwatne do moich potrzeb. Temat silnika Kymco 300 można zgłębiać (pokrewieństwo z Hondą), ale mi się zwyczajnie nie chce, a poza tym robi się tylko OT.

dla ciebie to ostatnie co bedziesz robić a dla innych pierwsze co zrobią. Dla kogoś istnieje rynek ^performance parts^ i ma się świetnie.

Niezly pojazd ale brak tarczyvz tylu i cena na poziomie CBF dyskalifikuja ten motocykl nikt rozsadny nie kupi kymco zamiast hondy

No nie wiem, CBF to wyjątkowo komaropodobna paskuda. Te wszystkie plastikowe pługodzioby... Kymko jest całkiem ładne (w porównaniu) ;-)
Przy obu Junak RS to miss Polski :-)))

Niewiem czy porównanie do cbf jest u na miejscu bo ck-1 można już kupić za 7600
http://allegro.pl/kymco-ck-i-125-gliwice-kat-b-motosport-i5870397277.html
więc raczej liga Junaka rs,Junak 122,KAWASAKI AX125,Romet ZXT 125, ROMET DIVISION 125
http://allegro.pl/junak-125-rs-na-prawo-jazdy-b-piekary-slaskie-i5917118544.html
http://allegro.pl/junak-122-rs-i5918647575.html
http://otomoto.pl/oferta/kawasaki-ax125-athlete-fabrycznie-nowy-gwarancja-dostawa-kat-b-ID6yfQ6W.html
http://allegro.pl/romet-zxt-125-model-2016-i5921063236.html
http://allegro.pl/motocykl-romet-division-125-nowy-2015-legnica-i5918818375.html
Trzeba by je wszystkie razem poddać testowi w takich samych waronkach i wtedy porównać.

Z tego wszystkiego Kymco i Junak najbardziej mi się podobają. Junak dostał całkiem przyzwoite oceny http://m.youtube.com/watch?v=z443_z4OrbQ