Opinie: Rejestracja 250 albo 300 jako 125 cm3: Czy warto?

Wyświetla 1 wpisy z $
  • Autor
    Wpisy
  • #171958
    B4rtek
    Użytkownik
    • 0
    • 257Postów:

    maxell napisał:

    Ale tak na prawdę kto robi te przekręty? Ci co nie są w stanie zdać egzaminu na kat.A. I tu nie chodzi o koszty samego szkolenia czy egzaminu (a nawet kilku egzaminów).

    Ja zaś sądzę, że Ci sami, którzy wcześniej tuningowali 50tki (a jeździli 50tkami bo kierowca samochodu potrzebuje taniego i szybkiego środka transportu do miasta).

    Jeśli nie ogarnia pojazdu o większych pojemnościach i nie potrafi się nim poruszać, to niech ponosi konsekwencje takiego przekrętu albo jeździ 125-tką. Jazda motocyklem to nie jazda samochodem, motocykl błędów często nie wybacza.

    Samochód również nie wybacza, tyle że te błędy są do popełnienia inne dla każdego z tych pojazdów, ogarnianie jazdy… Cóż.. .akurat moim zdaniem jazda motocyklem jest wiele łatwiejsza niż samochodem. Nie mam na myśli samego prowadzenia i obsługi, ale ogrom minusów jakie ma samochód względem motocykla.

    #171954
    Przemysław Borkowski
    Uczestnik
    • 95
    • 95Postów:

    Ale tak na prawdę kto robi te przekręty? Ci co nie są w stanie zdać egzaminu na kat.A. I tu nie chodzi o koszty samego szkolenia czy egzaminu (a nawet kilku egzaminów). Jeśli nie ogarnia pojazdu o większych pojemnościach i nie potrafi się nim poruszać, to niech ponosi konsekwencje takiego przekrętu albo jeździ 125-tką. Jazda motocyklem to nie jazda samochodem, motocykl błędów często nie wybacza.

    #171969
    Wombat
    Moderator
    • 55
    • 22 413Postów:

    maxell napisał:

    Ale tak na prawdę kto robi te przekręty? Ci co nie są w stanie zdać egzaminu na kat.A. I tu nie chodzi o koszty samego szkolenia czy egzaminu (a nawet kilku egzaminów). Jeśli nie ogarnia pojazdu o większych pojemnościach i nie potrafi się nim poruszać, to niech ponosi konsekwencje takiego przekrętu albo jeździ 125-tką. Jazda motocyklem to nie jazda samochodem, motocykl błędów często nie wybacza.

    No tak. Ale jeszcze pół roku temu 125 były motocyklami co nie wybaczały błędów i były pojazdami o większych pojemnościach a dziś 125 stają sie tymi dla pospólstwa które jednak wybaczają błędy… próg wybaczania sie przesunął czy jak?
    Samochód też nie wybacza błędów- tylko że innych błędów. Są też podobno samochody wybaczające i niewybaczające (np Hondy S2000 zrywające bardzo gwałtownie a dość krótkie) – tylko to dotyczy jazdy na granicy.

    #171972
    B4rtek
    Użytkownik
    • 0
    • 257Postów:

    Wombat: ktoś w ustawie czy podczas debaty wspominał o “progu wybaczania” ? Chyba raczej chodzi o fakt że społeczeństwo wyszło z jaskiń i dysponuje rozsądkiem na wystarczającym poziomie by dać im do syspozycji pojazd, który bez tuningu porusza się z prędkością dopuszczalną dzięki czemu przestaną w końcu jeździć przy krawężniku powodując niepotrzebne problemy.

    #171974
    Anonim
    Nieaktywny
    • 82
    • 3 102Postów:

    B4rtek napisał:

    Wombat: ktoś w ustawie czy podczas debaty wspominał o ‘progu wybaczania’? Chyba raczej chodzi o fakt że społeczeństwo wyszło z jaskiń i dysponuje rozsądkiem na wystarczającym poziomie by dać im do syspozycji pojazd, który bez tuningu porusza się z prędkością dopuszczalną dzięki czemu przestaną w końcu jeździć przy krawężniku powodując niepotrzebne problemy.

    Może i wyszło z jaskiń ale czy na pewno i czy wszyscy?
    Sądząc po tym jakie jest u nas podejście innych kierowców do jednośladów i traktowanie ich na drodze jak zła koniecznego, to spora większość jeszcze siedzi głeboko w tej jaskini i nigdzie się nie wybiera.

    #171977
    B4rtek
    Użytkownik
    • 0
    • 257Postów:

    A skąd się to wzięło myślisz ? Kierowca, który nigdy nie jeździł jednośladem traktuje wszystkich tak samo… A niestety ale prawie wszystkie popierdółki jeżdżące po mieście to 50tki i totalne zawalidrogi. Na szczęscie posłowie wyszli temu na przeciw i będą dostępne 125tki.

    #171982
    Wombat
    Moderator
    • 55
    • 22 413Postów:

    125tki zresztą wcale nie są dużo lepsze.Ile razy widziałem gościa- duża blacha niby i przeszkadza…patrze na bok – 125. No i co z tego że pojedzie 80 albo 100 jak sie buja do tej prędkości 20 sekund. Jest z nimi troche lepiej.

    #171984
    Druid
    Uczestnik
    • 0
    • 2 876Postów:

    Jest jednak pewna subtelna różnica. Narwaniec polny za kierownicą mocnego samochodu, z dużą łatwością może stać się zabójcą, niekoniecznie czyniąc krzywdę sobie. W przypadku motocyklistów, ich nadmiar entuzjazmu częściej kończy się nieszczęściem dla nich, niż dla innych, chociaż trzeba przyznać, że to zależność statystyczna. Suma wypadków i ich ofiar niekoniecznie musi się znacząco zmienić…

    #171988
    B4rtek
    Użytkownik
    • 0
    • 257Postów:

    Wombat: a ileż to razy ja widziałem ‘kierownika” 200 konnego samochodu jadącego lewym pasem dwupasmówki 50% prędkości dopuszczalnej ? I co ? I że wszyscy, którzy przesiądą się z 50tek na 125tki będą nadal zawalidrogami ? Chyba czujesz różnicę pomiędzy kierowcą jadącym pojazdem mocnym ale z prędkością wk0rwiającą a kierowcą pojazdu, który nie potrafi osiągnąć prędkości dopuszczalnej lub osiąga ją po 4 godzinach Z WINY POJAZDU ?

    Druid: Nic się nie zmeni – co najwyżej leeeeeekko spadnie ilość samochodów w korku.

    #171992
    Anonim
    Nieaktywny
    • 82
    • 3 102Postów:

    Druid napisał:

    Suma wypadków i ich ofiar niekoniecznie musi się znacząco zmienić…

    Suma, czy jak kto woli statystyki wypadków na pewno się zmienią, przynajmniej z udziałem motocyklistów – z jednego prostego powodu – będzie nas więcej, a skoro będzie więcej to i wypadkowość wzrośnie.

    #171994
    B4rtek
    Użytkownik
    • 0
    • 257Postów:

    maxell napisał:

    Suma, czy jak kto woli statystyki wypadków na pewno się zmienią, przynajmniej z udziałem motocyklistów – z jednego prostego powodu – będzie nas więcej, a skoro będzie więcej to i wypadkowość wzrośnie.

    To wcale nie jest takie pewne… Bo na pewno przez jakis czas będą wzmożone kontrole czy 125-kami nie jeździ “byle kto bez kat B min 3 lata”, więc automatycznie zatrzymywać będą wszystkie motocykle i zapewne wyłapią sporo dosiadających mocniejszych maszyn kompletnie bez uprawnień (a takim jest sporo przecież).
    Kto wie… mozliwe że głośniej będzie o nieuprawnionych na motocyklach niż o wypadkach na 125kach.

    #171996
    Anonim
    Nieaktywny
    • 82
    • 3 102Postów:

    Ja nie mówię o wypadkach na 125-tkach, bo takich statystyk to zapene nikt nie będzie prowadził i rozgraniczał na 125 i większe. Mówię ogólnie. Jeśli będzie więcej motocykli na drogach to automatem będzie więcej wypadków.

    #172001
    Wombat
    Moderator
    • 55
    • 22 413Postów:

    wypadków nie bedzie więcej tylko bedzie więcej wypadków z udziałem motocykli. Jest to nawet dość logiczne skoro ich odestek ma być większy. Ale myśle że nie dużo większy bo część zamieni 50 na 125 i sztuka jest sztuka. Dwoma na raz jechać sie nie da.

    #172003
    Druid
    Uczestnik
    • 0
    • 2 876Postów:

    maxell napisał:

    Ja nie mówię o wypadkach na 125-tkach, bo takich statystyk to zapene nikt nie będzie prowadził i rozgraniczał na 125 i większe. Mówię ogólnie. Jeśli będzie więcej motocykli na drogach to automatem będzie więcej wypadków.

    No tak i właśnie dlatego pisałem o sumie wypadków. Większość nowych użytkowników 125-tek to jednocześnie użytkownicy samochodów. Jeżeli są z natury nieostrożni i jeżdżą agresywnie, to zapewne spowodują wypadek na motocyklu, ale nie spowodują wtedy wypadku z udziałem samochodu. Oczywiście dla nich może się to skończyć marnie, ale może tylko dla nich…
    Kierowcy samochodów, którzy jeżdżą z natury spokojnie, nie po to wsiądą na 125-ki, żeby od razu dać się zabić… Nie wierzę w znaczące zwiększenie się wypadków z udziałem motocyklistów z powodu 125-tek…

    #172004
    Anonim
    Nieaktywny
    • 4
    • 927Postów:

    Dla mnie cały czas jest zagadką to co już pisałem wcześniej w innym wątku tzn osoby które nie przejdą “testu muchy” nie mogą się obecnie ubiegać o A1, ale jak zrobią B i pojeżdżą 3 lata to bez problemu wsiądą na 125-tkę.
    Więc albo w ustawie się coś “omsknęło”, albo ten test w badaniach lekarskich jest totalną bzdurą.

    #172037
    Wombat
    Moderator
    • 55
    • 22 413Postów:

    Generalnie jest. Kiedyś był chyba tylko w testach na zawodowego kierowce.
    Oprócz tego B dostają daltoniści i osoby ze znacznie zaburzonym widzeniem przestrzennym. Ci bezmyślni i bez refleksu też.

    #172051
    Anonim
    Nieaktywny
    • 4
    • 927Postów:

    Właśnie o widzeniu przestrzennym piszę, wymogi badań na B są bardziej tolerancyjne niż na Ax, a teraz będa pozwalać ma jazdę na 2oo. Ciekawe, że nad tym nikt się nie odmóżdża czy to bzdet czy może realne zagrożenie?

    #172052
    Anonim
    Nieaktywny
    • 82
    • 3 102Postów:

    Bo u nas wszystko jest przemyślane, tyle, że nie do końca 🙂

    #172054
    B4rtek
    Użytkownik
    • 0
    • 257Postów:

    Raven napisał:

    Właśnie o widzeniu przestrzennym piszę, wymogi badań na B są bardziej tolerancyjne niż na Ax, a teraz będa pozwalać ma jazdę na 2oo. Ciekawe, że nad tym nikt się nie odmóżdża czy to bzdet czy może realne zagrożenie?

    Jesli o mnie chodzi to mniejszy problem niz kobieta prowadzaca samochod malujac usta i wgapiajac sie w lusterko. Z jednym okiem lepiej ocenisz odleglosc niz ona podczas malunkow 🙂

    #172055
    Wombat
    Moderator
    • 55
    • 22 413Postów:

    Albo Zombie z komórką… niby widzi, niby przytomny..

    btw, przepraszam że znowu mam osobiste doświadczenia w temacie ale akurat moje dziecięcie ( i znowu kawałek życiorysu, sorry) ma zaburzone widzenie przestrzenne (i to jak to zdiagnozowano to było całkiem spore) ale od małego szczenięcia jeździ czym sie da od hulajnogi po gokarty w realu po symulatory 2D i 3D na kompie i na konsoli i jakby nie badania to bym nie wiedział. Zwłaszcza że jeździ raczej sportowo i nie ma problemów z oceną sytuacji. Zapewne pilotem myśliwca i kierowcą F1 nie zostanie ale tak do plumkania po mieście nie wygląda na to żeby był to problem.

    #172559
    JPJ
    Użytkownik
    • 0
    • 1Postów:

    Taaaaa, skuterowo.com jest teraz świętsze od papieża, bo, o zgrozo, jakiś handlarz sprzedaje 150/125 i jakiś pierdzik zamiast 110kmh pojedzie 120kmh i ma o 1 KM za dużo. No co za bandyta i dywersant, na pal z nim. Już nie mówiąc, że jest sporo legalnych 125, które pojadą szybciej i będą bardziej niebezpieczne dla nieobytego użytkownika (jak choćby YZF-R125, albo jakiś sportowy, odblokowany 2-suw, co na pewno nie jest złe i nielegalne, bo Redakcja jak z rękawa sypie poradami jak odblokować skutery 50ccm – co przecież już jest OK, i nie powoduje utraty homologacji i statusu motoroweru, prawda?). Pierwszy z brzegu artykuł http://www.skuterowo.com/gdzie-znajdziesz-blokady-w-router-bassa/ – ani zająknięcia o tym, że 2-krotne zwiększenie mocy może spowodować jakieś problemy prawne. Hipokryzja, droga Redakcji, w najczystszej postaci.

    #172578
    H2O
    Użytkownik
    • 1
    • 269Postów:

    Eee tam, do wszystkiego się można tutaj przyzwyczaić. 😉
    *
    Ja bym jednak… wieszał, na stosie może nawet palił, albo (wzorem Robespierra) głowy publicznie ścinał gilotyną, ku ogólnej uciesze gawiedzi.

    http://www.polskieradio.pl/39/156/Artykul/897180,Maximilien-de-Robespierre-%E2%80%93-poszedl-o-krok-za-daleko
    *
    Żyjemy więc (tu i teraz) tak jak umiemy żyć. Żyjemy po polsku, znaczy się. ;D

Wyświetla 1 wpisy z $
  • Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.
Back to top button