Opinie: Przewożenie pasażera na motocyklu: Jak się przygotować do jazdy z plecaczkiem?

I to właśnie jedna z dwóch podstawowych zalet kursu u Tomka Kulika. Jazda z instruktorem na plecach uczy jazdy z pasażerem, ale też pozwala instruktorowi ^czuć^ twoje prowadzenie, korygować błędy, czy uczyć zachowania na moto na bieżąco. Facet w puszce za tobą nie czuje, co robisz źle, niewłaściwie. Nie wie, czy redukcja była OK (z międzygazem w odpowiednim miejscu i właściwymi obrotami), czy jedziesz na za niskim, czy za wysokim biegu, czy się dobrze złożyłeś, czy korzystasz z przeciwsktętu itd. itp. To wszystko może być od ręki korygowane - bezcenne doświadczenie.

O co tu chodzi: " W zależności od płci można obejmować kierowcę, albo uchwyty zainstalowane na tyle motocykla czy skutera."?

Zgadnij.
Sprawi ci przyjemność, jak będzie się do ciebie tulił 100kilowy owłosiony wieprz za plecami?
To nie musi być miłe, chyba że ty akurat lubisz :-)))

Ej, Łysy, ale ty nie masz już ciekawszych jakichś zajęć?
^
Mentor nielicznych i oportunista zarazem. ;-)
*
Misiu Kudłaty, ale co z tym dalej?

Rysio Misio... jak żywy... słodko cyniczny... właściwie słodkokwaśny...
Znaczy wiosna idzie... gawry pustoszeją... ptaszki śpiewają... jak miło... :)))
+++
Zulusie - to faktycznie zależy od tego - kto siedzi za Tobą. Każdej pięknej białogłowie tłumaczę, że lepiej trzymać się ^motorniczego^... Czy nie mam racji? ;)))
+++
Wyobraziłem sobie tego owłosionego draba... Mam za słaby motocykl... ;)))

Rysiu, mam. Cały zbiór mam na rożne okazje, ale to mi się wyjątkowo podoba :-))) Podarował Wombat, prezent przyjęty, lubiany, więc używany :-)