Witam zastanawiam sie nad kupnem yamahy tzr 50cc przerobioną na 70cc rocznik 2004 jakieś opinie?
standardowa odpowiedź na taki temat:
W 2004 to był fajny motorek ale ten juz nie jest nowy wiec ma historie napraw, historie eksploatacji, zużycie…itd
Wiec można mówic coś nie ogólnie a o konkretnej sztuce. A tej nikt nie widział.
To coś było yamahaa tzr w 2004, teraz już może mieć 80% chińskich części i szukają jelenia co to kupi.
Czyli nie ma co o tym myśleć chyba ze jakies roczniki nowsze?
nie jest ważny rocznik tylko stan (w kontekście ceny).
Możesz kupić nowszy ale od rzeźnika co katował i naprawiał po taniości i wreszcie uznał że ma dość naprawiania i trzeba to zepchnąc a możesz kupić starszy ale od kogoś kto dbał, używał markowych cześci i markowych płynów.
W przypadku używki nigdy tego nie wiesz wiec zawsze się konkretną sztuke ogląda. I to nie na zdjęciach tylko w realu i najlepiej żeby to robił ktoś na spokojnie i to ogarniający temat.
Skoro już jest przerobiona na 70 to od razu wiesz że cylinder (czyli głowna czesć silnika) zapewne nie jest oryginalny. No i to rodzi mase pytań - który to już cylinder, jakiej to jakości cylinder, jak fachowo to jest wymienione, jak wyregulowane…itd