Opinie: Ferro 302-4: W centrum nawałnicy

Haha też mnie to w sumie spotkało, pojechałem do OSK po papiery i przy pl.Zawiszy się wiatrzysko zaczęło, a za niedługo deszcz.Ale cóż, jakoś dałem radę hehe, no tyle że ja nie Ferro jechałem tylko Rometem 727 xD

Leszku tego “lata” chyba zdobyłeś dość doświadczenia aby zacząć testować także skutery wodne :smiley:

W pierwszym akapicie jest błąd “Ferro 202-4”. Nie żebym się czepiał, ale po prostu rzuciło mi się w oczy :wink: