Odpowiedzialność

Elo mam pytanie czy jak kolega da mi się przejechac skuterem który jest zarejestrowany np. na jego ojca a ja spowoduje wypadek na tym skuterze, z mojej winy. TO kto będzie ponosił konsekwencje i płacił jak coś , ja czy właściciel motoru?

oczywiście że Ty...

oczywiscie ze ty a twojemu ojcu pojda po znizkach i bedzie musial sporo czasu je odpracowywac

a gdyby przykładowo kolega wsiadł pojechał a skuter miałby niesprawne hamulce co skutkowałoby wypadkiem?

Jeżeli na miejscu zdarzenia pojawi się policja i w protokole wpiszą, że ty jechałeś tym skuterem, to tobie polecą po zniżkach. Jeżeli nie będzie policji, to zniżki straci właściciel sqta, chyba że w oświadczeniu podpiszesz się że ty jechałeś i spowodowałeś tą kolizję.

Ale odpowiada zawsze sprawca wypadku, nie ważne na kogo jest zarejestrowany?

rkos napisał:

a gdyby przykładowo kolega wsiadł pojechał a skuter miałby niesprawne hamulce co skutkowałoby wypadkiem?

nie ma znaczenia, ten kto jedzie, ma jechać sprawnym pojazdem. Jeżeli wie że jest niesprawny, nie wolno mu jeździć

rkos napisał:

Ale odpowiada zawsze sprawca wypadku, nie ważne na kogo jest zarejestrowany?

ważne jest to, kogo wpiszesz w oświadczeniu, liczy sie podpis.

Żeby uniknąć problemów najlepiej jest uznawać zasadę "dziewczyny i motocykla się nie pożycza".

To lepiej spytam tak:

Kolega bez mojej wiedzy wziął mój skuter gdy przykładowo poszedłem do sklepu, wsiadł i pojechał, spowodował wypadek. Kto odpowiada?

Koleżanka chciała się przejechać, dałem jej pojechała, spowodowała wypadek. Kto odpowiada?

Kolega chciał się przejechać, dałem, wsiadł, hamulce okazały się nie sprawne i nie działały, spowodował wypadek. Kto odpowiada?

Odpowiada kierowca, ale to z OC Twojego pojazdu idzie odszkodowanie dla poszkodowanego (tak mi się wydaje). Poza tym kierujący powinien Ci zwrócić koszta naprawy Twojego sprzętu i wypłacić odszkodowanie jeśli np straciłeś przez to zarobek, bo rozwoziłeś tym skuterem pizze. Jeśli dobrowolnie tego nie zrobi możesz podać go do sądu z powództwa cywilnego. Jeśli wypadek spowoduje osoba niepełnoletnia to roszczenia dochodzisz u prawnego opiekuna.

rkos napisał:

To lepiej spytam tak:
Kolega bez mojej wiedzy wziął mój skuter gdy przykładowo poszedłem do sklepu, wsiadł i pojechał, spowodował wypadek. Kto odpowiada?
Koleżanka chciała się przejechać, dałem jej pojechała, spowodowała wypadek. Kto odpowiada?
Kolega chciał się przejechać, dałem, wsiadł, hamulce okazały się nie sprawne i nie działały, spowodował wypadek. Kto odpowiada?

1. Krótkotrwałe przywłaszczenie mienia. Odpowiada kolega - sprawa karna.
2. Koleżanka odpowiada, zniżki tracisz ty.
3. Kolega za spowodowanie wypadku/kolizji i ty, bo dałeś mu niesprawny skuter.

Panowie w Polsce mamy oc na pojazd, a nie na kierowcę zatem zniżki traci ten kto jest jego właścicielem, a nie sprawca wypadku. Wiem z autopsji, pożyczyłem autko i koleżka spowodował kolizję z jego winy. On jedynie dostał mandat (gdyby nie było policji nie poniósłby żadnej konsekwencji) mi poszło po zniżkach z oc i autko musiałem klepać. Nie pożyczać.

rkos w każdym przypadku odpowiada kierowca, ale zniżki pójdą Twojemu Ojcu. Jeśli nie wiedziałeś o hamulcach to jesteś czysty, gdyż przed jazdą należy sprawdzić czy pojazd jest sprawny, kolega tego nie zrobił jego wina.

Niewiedza nie jest żadnym usprawiedliwieniem. Jeżeli ktoś posiada pojazd w tym wypadku skuter, jeździ nim, to jego obowiązkiem jest znać stan pojazdu. Niesprawnym nie wyjeżdża się na drogę.

Jeżeli ktoś zabierze pojazd bez wiedzy właściciela, podlega sprawie karnej oraz ponosi wszelkie konsekwencje z tego tytułu.

Pietro napisał:

Niewiedza nie jest żadnym usprawiedliwieniem. Jeżeli ktoś posiada pojazd w tym wypadku skuter, jeździ nim, to jego obowiązkiem jest znać stan pojazdu. Niesprawnym nie wyjeżdża się na drogę.
Jeżeli ktoś zabierze pojazd bez wiedzy właściciela, podlega sprawie karnej oraz ponosi wszelkie konsekwencje z tego tytułu.

Dokładnie "niesprawnym nie wyjeżdża się na drogę", pożyczający powinien sprawdzić pojazd przed jazdą. Światła, hamulce itp. W ostatnim przypadku musiałbyś pewnie zgłosić kradzież, żeby nie ponosić konsekwencji straty zniżek na OC.

lucek71 napisał:

Pietro napisał:
Niewiedza nie jest żadnym usprawiedliwieniem. Jeżeli ktoś posiada pojazd w tym wypadku skuter, jeździ nim, to jego obowiązkiem jest znać stan pojazdu. Niesprawnym nie wyjeżdża się na drogę.
Jeżeli ktoś zabierze pojazd bez wiedzy właściciela, podlega sprawie karnej oraz ponosi wszelkie konsekwencje z tego tytułu.

Dokładnie "niesprawnym nie wyjeżdża się na drogę", pożyczający powinien sprawdzić pojazd przed jazdą. Światła, hamulce itp. W ostatnim przypadku musiałbyś pewnie zgłosić kradzież, żeby nie ponosić konsekwencji straty zniżek na OC.

Czyli pożyczający bierze pojazd z garażu właściciela i sprawdza czy jest sprawny? Banał!
Co do zgłoszenia kradzieży, wyjaśniłoby się to na miejscu zdarzenia, bo raczej nikt nie puści sprawcy po spowodowaniu kolizji, zwłaszcza jeżeli nie okaże się żadnym dokumentem.