Odpalanie na zimno - ssanie

139QMB 4T

Odkąd mamy niższe temperatury, skuter gorzej odpala na zimnym silniku.

Jak dokładnie powinno działać automatycznie ssanie?

W tym momencie mam wrażenie, że dopiero po kilku sekundach od odpalenia silnika załącza się ssanie (zaczynają rosnąć obroty, spadają do normalnego poziomu po jakimś czasie).

Czy ssanie nie powinno być załączone od razu?

ja miałem np. tak, że ssanie od pierwszego przycisku odpalał mi się skuter, ssanie się załączało, potem ssanie popracowało z 20 sekund wyłączało się a skuter gasł na zimnym silniku - zwiększanie obrotów nic nie dawało. Dopiero jak był rozgrzany silnik to nie gasł już.

Tylko czy ssanie załącza się od razu? Czy od razu po odpaleniu są wysokie obroty?

U mnie dopiero po 3-4 sekundach obroty zaczynają wzrastać.

Co do gaśnięcia - miałem podobnie, ale zmieniłem mieszankę i jest ok.

w podobnym skuterze, też tak mam, że bez gazu nie zapali (chyba że będę kręcił rozrusznikiem aż w końcu załapie), muszę odkręcić troche manetke i pali ładnie, po paru sekundach mogę już puścić gaz , nie wiem czym mam ssanie popsute czy co ,ale ja tak miałem od początku


Jeśli masz gaźnik keihin 24mm to zamień mechanizm ssania od standardowego gaźnika. To powinno rozwiązać problem.

Nie wiem czy to 24mm, ale na pewno Keihin z plastikową pokrywką.

Które to będzie ssanie od standardowego gaźnika? Link allegro?

W swoim mam keihin 24mm. U mnie pokrywa jest metalowa. Ssanie w gaźniku keihin inaczej pracowało od tego co było wcześniej, przełożyłem od poprzedniego gaźnika i teraz jest ok.

To jest ten element:

http://czesci-skutery.home.pl/pl/p/Elektrozawor-ssania-gaznika-4T-GY6-139QMB-139QMA/24