Witam.
Mam taki problem, ostatnio skuter nie chciał odpalać i dałem do mechanika - wyczyścił gaźnik i było ok.
Vmax skutera to 75, z górki leciał zawsze 85.
I po powrocie od mechanika pojawił się problem, v max nieco spadł - 65-70km/h i gdy chce rozpędzić się dalej mimo trzymania manetki gaz się odcina, i słychać bzyczenie (takie jak by gdzieś płynął prąd) które przerywa się gdy wyrarace trochę prędkości i pojawia się znowu gdy przekraczam to 70km/h. Ogólnie mówiąc - nie pozwala przekroczyć 70km/h, tak samo z górki, gdy jade z górki to juz praktycznie cały czas mi gaz odcina.
Co to może być?
Z góry dzięki za odp