Odblokowany skuter

Panowie jak to jest. Jak mam odblokowany skuter i moge jechać np. 70 km/h i mam wypadek z mojej winy. To działa wtedy moje OC? Czy nie?

Co jest większość z was ma odblokowane skutery i nie wiecie co się stanie jak będzie wypadek. Czy działa wtedy OC???

OC wtedy nie działa i w przypadku gdy inna osoba doznała stałego uszczerbku na zdrowiu można płacić takiej osobie dożywotnią rentę i z własnej kieszeni pokrywa się koszty naprawy sprzętu innych osób i jeszcze dostaje się mandat za jazdę bez uprawnień. Ogółem to sporo się ryzykuje.

To po co ludzie tak ryzykują i odblokowuja skutery? Przecierz to chore.

jeśli rzeczoznawca dojdzie że została przeprowadzona modyfikacja ubezpieczycie napewno się upomni o zwrot wypłaconego OC

Wiele chińczyków sprzedawanych u nas nie ma blokad, mimo posiadanej homologacji...

amroz napisał:

To po co ludzie tak ryzykują i odblokowuja skutery? Przecierz to chore.

Co w tym chorego? Jak sądzisz, ze umiesz jeździć na tyle by nie spowodować wypadku to go nie spowodujesz. Poza tym, jeśli spowodujesz wypadek przy 70km/h, to skuter nie będzie w stanie do sprawdzenia czy miał on blokady czy nie. Co innego jeśli ci udowodnią, że jechałeś 70km/h.
Co do wypadków gdy skuter nie jest mocno uszkodzony to z tego co słyszałem, to raczej nie sprawdza się czy skuter był odblokowany czy nie.

Ludziska. U mnie ta "blokada" to kabelek, który można zawsze wyjąć, włożyć, wyjąc, włożyć i tak w kółko. Jest przy plastikach jeden kabelek z folią i tam się wkłada taki drugi i jest już blokada.
Więc nawet jak spowodujecie wypadek, zatrzymają was i odeślą do stacji diagnostycznej to co za problem włożyć kabelek w kabelek, i już blokada jest i jedzie 50km/h ?
Ja mam właśnie taką blokadę przy moim chinolu - torosie f16

Ryglos napisał:

amroz napisał:
To po co ludzie tak ryzykują i odblokowuja skutery? Przecierz to chore.

Co w tym chorego? Jak sądzisz, ze umiesz jeździć na tyle by nie spowodować wypadku to go nie spowodujesz. Poza tym, jeśli spowodujesz wypadek przy 70km/h, to skuter nie będzie w stanie do sprawdzenia czy miał on blokady czy nie. Co innego jeśli ci udowodnią, że jechałeś 70km/h.
Co do wypadków gdy skuter nie jest mocno uszkodzony to z tego co słyszałem, to raczej nie sprawdza się czy skuter był odblokowany czy nie.

Nie wystarczy być na tyle dobrym aby samemu nie spowodować wypadku. Wystarczy że ktoś go spowoduje a Ty będziesz brał w nim udział i jeśli wyjdzie na jaw że jechałeś odblokowanym sprzętem automatycznie stajesz się winowajcą wypadku z racji na brak uprawnień do poruszania się motocyklem.

Dokładnie bo kto chce np. Samochodem spowodować wypadek? Kupuje nowy skuter więc po dotarcia nie zdejmuje blokad bo to tak jak bym jeździł bez OC!!!

Ciekawy temat... A co jeśli się kupiło już skuter odblokowany od kogoś? Przecież chyba właściciel/nabywca nie musi się znać na blokadach?

I tu jest zonk, bo odkrywszy "usterkę" w postaci zawyżonej prędkości powinieneś doprowadzić sprzęt do wymagań prawa, bądż zdobyć uprawnienia i przerejestrować na motocykl.

Ale ma pytanie jeżeli zmienię np. Tuleje na lżejsze aby mieć tylko lepsze przyspieszenie to chyba powinno być ok? Bo inna blokada ogranicza mnie np. Do 50 km/h