Nowy skuter nie odpala!!

Zakupilem 7 Lipca tego roku nowy skuter marki Romet 727-Premium, dojechałem nim bez problemowo do domu. Następnego dnia wyjechałem nim także bez problemu na miasto, przejechałem około 20km i zatrzymałem sie przy markecie. Po 20 minutach wychodze z marketu i skuter nie chce odpalić z iskry, uruchomiłem go z kopajki niczym sie nie przejmując. Wracajac do domu przestały mi działać , migacze, klakson, tylko światła były na chodzie, więc wydawało mi się że akumulator może być nie doładowany, więc wyjąłem go i naładowałem. Następnego dnia włorzyłem akumulator lecz bez żadnych efektów nawet śwatła nie działały i nie było możliwośći odpalenia go nawet z kopajki, dzwoniąc do serwisu powiedzieli że trzeba kupić nowy akumulator-Jak powiedzieli tak zrobiłem. Włorzylem nowy akumulaot i to samo. Nic nie działa, żadna elektornika ani nie odpala nawet z kopajki...
Bardzo proszę o pomoc z Góry dziękuje...

Dałeś się zrobić w wała, po 2 dniach padł akumulator to kwalifikuje się do wymiany przez sprzedawcę. Co Ci możemy poradzić, oddaj do sprzedawcy niech zrobi porządek.

Musisz napisać reklamacje i wysłać do Podgrodzia.

Ale nikt nie ma żadnego pomysłu co może być nie tak?
Głownie zależy mi na czasie, bo nie raz jest tak że usterki są błache i nawet nie trzeba nic wymieniać , a jak oddam go na gwarancje to naprawa może trwac nawet miesiąc bo im się nigdy nie spieszy...

Pisz do nich od razu ponieważ nie ma co zwlekać.W moim Romecie 767 5 razy się linka urwała.Wymieniali licznik.Teraz pływak się popsuł.Ja szukam teraz kupca na mój skuter.Dokładam trochę kasy i kupuję Kymco Bet&Win.

Macie teraz te swoje wypasione Chińskie bezawaryjne nóweczki.
Jak widzę takie tematy to mnie szlak trafia .
Wszyscy na tym forum polecają nowe chińskie wynalazki, a potem wychodzi jak wychodzi .
Tyle w tym temacie .

Patryk kto mógł wiedzieć,że chińczyk będzie aż tak psuł.Z używką też trzeba uważać bo na allegro jest mnóstwo aukcji w których ludzie piszą ,,skuter jeżdżony przez kobietę.Używane były tylko oryginalne oleje.Dobrze dotarty" a w rzeczywistości na YouTube wrzucają filmiki
jak palą gumę itp.

Jakub, nie trzeba być wybitnie uczonym , żeby się móc chociażby domysleć ;-).
Wiadomo , że jak coś jest maksymalnie tanie w zakupie, to i jest zrobione z maksymalnie tanich materiałów, a reszte sam sobie dopowiedz ;-).
Są skutery nie drogie, a dobre , doskonałym tego przykładem jest Kymco Agility ;-).
P.S. Ja bym nie chciał kupić skutera używanego przez kobietę ;-).

Czy uważasz,że 4300 zł za skuter to mało ? Owszem Kymco robi dobre skutery,ale skąd miałem wiedzieć,że ten Romet tak szybko się rozleci.Teraz mam dylemat.Czy tego Rometa sprzedać i kupić Kymco.Czy tłuc tym skuterem do końca.

Ja bym z tym jechał do serwisu, na gwarancji jest to niech robią. Może nie dochodzić paliwo skoro nie odpala, chociaż tu prądu nie ma więc coś z elektryką chyba będzie.

Sorry, post 2 raz ten sam. Niechcąco nacisnąłem 2 raz, bo myślałem, że nie dodało bo mi pisało, że błąd.

Jakie 4300 ?.
Jak się dobrze szuka, można kupić za 3400 , przykład :
http://otomoto.pl/kymco-agility-50-srebrny-2011-transport-M2498809.html , a to nie jest dużo w stosunku do tego jaką jakość prezentuje sobą ten model, a co za tym idzie bezawaryjność ;-).
Nawet 4300 to nie jest jakoś strasznie dużo za nowy, bezawaryjny skuter na lata . Mogę się zalożyć, że różnica cenowa między agilitką, a np. jakimś torosem zwróci się w trakcie użytkowania ;-).

Napisałem,że 4300 zł dałem za Rometa, a nie chodziło mi o cenę Kymco.

Aha ;-).To zmienia postać rzeczy .
Dołożyłbyś sobie 7 stówek i śmigałbyś Kymco Vitality ;-) .

Patrykk napisał:

Jakie 4300 ?.
Jak się dobrze szuka, można kupić za 3400 , przykład :
http://otomoto.pl/kymco-agility-50-srebrny-2011-transport-M2498809.html , a to nie jest dużo w stosunku do tego jaką jakość prezentuje sobą ten model, a co za tym idzie bezawaryjność ;-).
Nawet 4300 to nie jest jakoś strasznie dużo za nowy, bezawaryjny skuter na lata . Mogę się zalożyć, że różnica cenowa między agilitką, a np. jakimś torosem zwróci się w trakcie użytkowania ;-).

Patryk, 3400 to cena netto, dolicz VAT 23%... zresztą Kymco to też chińczyk ;)

Fakt, przeoczyłem tę istotną informację ;p .
Swoją drogą - dobra reklama dla firmy ;-).

Kymco to nie chińczyk, a tajwańczyk , a a to jest zasadnicza różnica.
Jeśli ktoś nie rozróżnia różnicy między ChRL , a Tajwanem to polecam przestudiowanie kilku stron z google , może mu się rozjaśni .

Pietro, sam jeździłeś Kymco i jeżeli dla Ciebie nie ma różnicy pomiędzy Kymco a np. jakimś Routerem, to ja przepraszam .

Podpinam się do wypowiedzi Patrykk'a ;) Jak to powiedzenie głosi "Chytry dwa razy traci" <szyderczy śmiech> . Dziwię się,że niektórzy wydają kilka tysięcy na chińszczyznę zamiast kupić coś markowego w dobrym stanie.Gdzie zadbany włoch,francuz czy japończyk przejedzie bezawaryjnie drugie tyle przebiegu.Albo co nie którzy łapią haczyk na marki typu "Romet" czy "Junak",ale po zakupie czar pryska.To tylko tanie materiały,kruche i słabe.Ale co tam przecież można 1/3 ceny zapłacić za napis i znaczek Romet...

Udało mi się odpalić go z kopajki i chodzi normalnie lecz nadal nie działają migacze ani klakson.
Ja ogl kierowałem się kupnem tej marki gdyż mój kumpel ma takiego samego tylko rocznik starszy i przejechał nim 4300km i bez żadnej poważnej awarii.
No nic, dobrze że skuter jeździ , nic mi nie pozostaje tylko jechać w poniedziałek do serwisu i oddać go na gwarancję.
Dzięki za Pomoc :))

Sprawdż bezpiecznik, znajduje się koło akumulatora.

Dokładnie, wygląda na bezpiecznik .
P.S. Kierowałeś się tym, że kumpel ma rometa i zrobił 4300 km bezawaryjnie.
Powiedz mi tylko co to za przebieg 4300 .. ;-).
Jakby zrobił bezawaryjnie 15-20 tys. to wtedy można powiedzieć, że jest okej ;-).