Nowy Junak cruiser czy pełnoletni japoniec?
- This topic has 9 odpowiedzi, 4 głosy, and was last updated 7 years, 5 months temu by
Anonim.
-
AutorWpisy
-
9 września 2015 dnia 08:29 #199329
Coraz bardziej myślę nad zakupem cruisera/choppera. Wizualnie nowe Junaki mi się podobają ale… . Może lepszym rozwiązaniem jest kupić używaną 15-18 letnią japonkę. Podobają mi się yamahy drag star/virago, hondy shadow. Nie mam parcia na większą pojemność. Jeżdżę x-maxem 125 i jestem zadowolony. Prawdopodobnie zakup byłby nawet drugim pojazdem. Chciałbym poznać Waszą opinię. CZy warto kupować tak „stare” motocykle, które praktycznie w 100% sprowadzane są z Niemiec. Przebieg to zagadka. Czy miał „przygody” też trudno nieraz się skapnąć. Z reguły wszystkie są określane jako stan idealny i bezwypadkowe i z oryginalnym przebiegiem. Tyle tylko, że ciężko uwierzyć, że 15 letni motocykl ma 7tys km.
Chciałbym poznać Wasze opinie i doświadczenia w tym temacie.9 września 2015 dnia 10:06 #199334Nowy i masz spokój,w przebiegi cruisera/choppera na poziomie 25 tys po 15 latach nie wierzę co dopiero w 7 tys,bo kupuje się takie moto właśnie aby robić dłuższe trasy nie dla lansu na osiedlu.Moim zdaniem lepszy nowy choć by ze względu na dostępność nowych części,nie jak w przypadku 18l japońca gdzie masz do wyboru używanie [wcale nie tanie] lub nowe sprowadzane za kosmiczne sumy.
9 września 2015 dnia 11:03 #199336niektórzy piszą, że takie japońce są nie dozajechania a jeszcze inni twierdzą, że nowe chińsko-polskie konstrukcje po dwóch latach nadają się do kasacji i strach nimi dalej jechać. No ale ja tam się nie znam. X-maxa kupiłem nowego.
9 września 2015 dnia 11:19 #199337Nie do zajechania?
http://olx.pl/oferta/kawasaki-bn-125-eliminator-CID5-IDbvtHR.html#8f5ccf14ab
http://olx.pl/oferta/honda-shadow-125-CID5-IDbDEHd.html#a70bcea9f3
tylko przykłady każdego debil zajeździ,zgodnie z zasadą jak dbasz tak masz.
przeczytaj pierwszy post w linku to zrozumiesz czemu ci proponuję chińczyka nowego i jakie zdanie ma właściciel i markowego i chińczyka który zmądrzał. post
http://forum.scigacz.pl/about65755-0.html9 września 2015 dnia 11:49 #199340Powyższe oferty to patologia. JA mam na myśli oferty pokroju:
Pytanie na ile jest uczciwa i ile taki sprzęt jest naprawdę wart. I takie coś chciałbym porównać z nowym przykłądowo JunakiemM12.
9 września 2015 dnia 12:34 #199344Weź też porównanie cenowe jak myślisz o yamaha za 12tys to nie porównuj do junaka za 7,5tys porównaj ja z hyosungiem gv125 gdzie ona wypada marniutko technologicznie bo w hyo masz 4 zawory na garnek i po 2 wałki rozrządu a o gwarancji na 5lat już nie wspomnę,do rzeczy porównując japońca V twin za 12k do junaka singiel za 7,5k to porównujesz kuśke do palca:)
http://allegro.pl/hyosung-gv125c-2015-hit-nowka-raty-transport-0zl-i5477508113.html9 września 2015 dnia 12:36 #199346Kup zatem obydwa, albo załóż jakąś sensowną stronę internetową i pobieraj sobie potem takie do testów redakcyjnych. Korzyść zazwyczaj jest obopólna, bo ludzie jednak cokolwiek czasem czytają i kupują to nawet. ;-)))
>
Zulus już prawie sprzedaje swoją 125-kę (markowe HyO), więc przyjmij człenia do grona swoich znajomych i atakuj ostro jego PW.
Powinno być i względnie tanio, nadal całkiem markowe (wg. pewnych standardów) i zbytnio nawet nie zapuszczone. ;DDD9 września 2015 dnia 12:45 #199348No tego Hyosung GV125C nie brałem pod uwagę sam nie wiem czemu. Muszę się mu przyjrzeć bliżej dzięki za cenną podpowiedź. Choć podobno też wad nie jest pozbawiony. (np. skrzynia biegów).
9 września 2015 dnia 13:30 #199351wszystkie maja wady i zalety:)Gdy bym miał wybierać to hyo a nie yamaha z podejrzanym przebiegiem i 13 lat na karku,pomyśl czy ktoś ci da w przypadku sprzedaży połowe tej sumy???[a różnie w życiu bywa i możesz być zmuszony sprzedać]
9 września 2015 dnia 21:46 #199369Anonim
Nieaktywny- 1
- 4 665Postów:
Ze skrzynią w HYO, to u mnie jest tak. Jakkupiłem nowy, to N znajdowałem bez problemu tylko na zimnym silniku.Po rozgrzaniu było ciężko, a bywało, że wyświetlał N, a był na biegu (2) i dawał nawet odpalić (chociaz nie powinien). Po 1000km regulacja na przegladzie i spokój, rozgrzany, czy nie – luz jest, daje się go wyszukać i wyświetla w odpowiednim momencie. Już nie świeci Nką, jak ma zapiętą 2. Mój ma przejechane dopiero 2000, zobaczymy, jak będzie dalej.
Rysiu, mówię: hola, hola… nie handluję jeszcze Murzyniastym 🙂
*
A żeby powkurzać, to na początku boomu na 125 znajoma kupiła dragstara 125 za około 4500pln – sporowadzony z Anglii, więc do przekładki kierow… wróć, do zmiany światło :-))) Moto w niezłym stanie, nie trzeba było robić remontu, przelatała ponad 4000km do dziś i nic. Trochę był zapuszczony, to wszystko, masz go tu:http://www.skuterowo.com/content/20150531_133935.jpg -
AutorWpisy
- Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.