Nocne kulanie po Śląsku.
- This topic has 12 odpowiedzi, 5 głosów, and was last updated 8 years, 9 months temu by
benekpe.
-
AutorWpisy
-
9 lipca 2013 dnia 19:55 #134086
Witam.
Mamy lato, noce są ciepłe…
Kilka razy ze znajomymi pośmigaliśmy motorkami po naszym kochanym Śląsku. Jazda w nocy jest niepowtarzalna. Puste drogi, można miejscami odkręcić mocniej manetkę.
Czy ktoś z Was miałby ochotę na takie wspólne latanie?
Można zaplanować ciekawe trasy by coś ciekawego zwiedzić.
Centra miast są fajnie oświetlone, zamki, pałace, katedry…9 lipca 2013 dnia 20:05 #134106A rano to kto pójdzie na 6 do pracy?
9 lipca 2013 dnia 20:17 #134121Oczywiście piszemy o 50-tkach? Jak tak to jestem za. Znając temat to osobom typu benekpe takie kulanie się nudzi po drugim grzaniu wody w chłodnicy 🙂 Tak na marginesie Śląsk jest duży… jako województwo….
Proponuję kulanie po miatach nie województwie – benekpe.Co do kulania – Jeżeli są chętni to jutro koło 21 kulniemy się po Sosnowcu odwiedzając Stawiki, lub kulniwmy się na Pogorię 3 wkoło w Dąbrowie Górniczej 🙂 ?
9 lipca 2013 dnia 20:21 #134126Byle być koło 23 w domu. Nie mam zamiaru pracować następnego dnia na Braila…..
9 lipca 2013 dnia 20:25 #134132R2_D2 napisał:
Byle być koło 23 w domu. Nie mam zamiaru pracować następnego dnia na Braila…..
No niestety – taka nasza dola 🙂 Nie należymy do tych co mają wakacje 🙂
9 lipca 2013 dnia 20:28 #134139Pokulamy się nocą po Sielpi (bez pidzików) hehe….
9 lipca 2013 dnia 20:31 #134145R2_D2 napisał:
Pokulamy się nocą po Sielpi (bez pidzików) hehe….
I temat uważam za zamknięty 🙂 Jestem za 🙂
10 lipca 2013 dnia 17:52 #134426Zawsze można w weekend jakąś nockę zaliczyć. Mi pasi np. sobota po 21-szej. Raczej mało osób pracuje w niedzielę rano 🙂 Zawsze można spotkać się wpół drogi…
Jakieś spotkanie pod zamkiem w Będzinie? Nocą wygląda zajebiście, jak jest oświetlony.10 lipca 2013 dnia 18:59 #134453Nocne kulanie po Sielpi wraz z grupą Mazowiecką jestem ZA :))
10 lipca 2013 dnia 19:05 #134459benekpe napisał:
Zawsze można w weekend jakąś nockę zaliczyć. ….
Podejrzewam że większość jak i ja woli integrację w grupie gdzieś pod namiotem 🙂 Ale pomysł dobry.
4 sierpnia 2013 dnia 18:59 #139341Właśnie wróciłem z Anabergu – msza i towarzyszące imprezy przyciągnęły tysiące motocyklistów.
Widziałem mnóstwo skuterów i motorowerów. Ktoś ze Śląskiej grupy zaliczył dzisiaj msze na Anabergu? Myślę, że co jak co taka impreza powinna zaistnieć na stałe w kalendarzach każdego miłośnika jednośladów – tych ze Śląska to nawet obowiązkowo!
Ale do rzeczy. Od kilku tygodni, z racji upalnego nie do zniesienia lata, kulam się regularnie po Śląsku wieczorami. Tylko wieczorne kulanie zapewnia jakieś ukojenie od upałów.
Jazda lajtowa, w szortach i koszulce, a na budziku nie więcej niż 50-60 km/h.
Jak by ktoś chciał pośmigać wieczorem w takim stylu w granicach do 50km – 100km to można się jakoś ugadać.4 sierpnia 2013 dnia 19:39 #139344benekpe napisał:
Jazda lajtowa, w szortach i koszulce, a na budziku nie więcej niż 50-60 km/h.Benek chyba zapomniales postawic 1 przed piećdziesiatką 😛
4 sierpnia 2013 dnia 19:45 #139345Dobrze napisałem 🙂 Te moje 80 kucyków służy jedynie do szybkiego wyprzedzania. Na co dzień latam lajtowo. Chyba się starzeje, bo spokojna turystyczna jazda coraz bardziej mi się podoba.
Ja codziennie ok 20-tej jestem do dyspozycji.
Mam zawsze w piwnicy dwa kanisterki 10L z benzynką na wypadek spontanicznych wypadów. Tak jak pisałem, można spotkać się gdzieś w pół drogi i pośmigać wieczorami. Śląskie miasta są ładniejsze w nocy niż w dzień 🙂 -
AutorWpisy
- Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.