Nie pali na kopke (Barton Huragan 4T)

Witam, ostatnio skuter mi nie odpalał na starter myslałem, że to świeca wymieniłem i dalej to samo, zrobiłem kopke (Bo była zapchana i nie odbijała) i teraz elegancko odbija, ale wgl. nie ma tego dźwięku zapalania po prostu naciskam w dół i nic, żadnej reakcji (PS. mam przecięty taki czarny kabelek, który wychodził od magneta, kolega mówił, że to niby od blokady).

no to możesz sobie kopać do usranej śmierci , masz kabel przecięty i się dziwisz ?.

to jest taka dodatkowa masa i musisz jego zlaczyc bo inaczej nie masz iskry ^^ pozdrowienia dla kolegi haha

da rade to jakoś naprawić? bo kiedyś normalnie odpalał na kopkę *już po przecięciu kabla*

oo wes po prostu ten kabel przykrec do metalowej czesci i git ;)
a tak na marginesie to jak bedziesz zagladac do swojego to luknol bys jak masz kolanko miedzy gaznikiem a cylem tam sa 2 wezyki jeden do kranika a 2 gdzie bo ja mam zaslepiony i nie wiem gdzie idzie :)

Nic, przykręcałem to do metalowej śruby i to samo to raczej nie wina tego kabla (korek160 zaraz sprawdzę ten wężyk) przy kopaniu takie coś się dzeje http://www.youtube.com/watch?v=luDHTwQOdUk&feature=youtu.be

silnikiem normalnie obraca a masz jak zobaczyc czy jest iskra??

Gdzie iskrę, mógłbyś wyjaśnić o co chodzi bo ja na skuterach to nie za bardzo :P

wyciagnij fajke ze swiecy wykrec swiece i przytknij do metalowej czesci ramy i kopnij go i zobacz jaka iskra

a co z tym wezykiem?? :)

ja mam dwa, jeden od kranika drugi od paliwa, i do filtra powietrza oraz do ssania

a opisal bys dokladnie gdzie ten drugi idzie??