Witam od 7 dni probuje odpalic mój skuter. W niedziele z rana nie chciał palic a jak odpalił na ful manecie to po puszczemiu gasł na wolnych obrotach.Po zrobieniu 20km wruciłem a po 2h nie chciał palić dodam że ma kompresje i dobrom mieszanke i iskre bo świeca nowa tyle że sucha a powina być chyba mokra wyczysciłem wężyki i filtr paliwa i nic to samo zrobiłem z filtrem powietsza i gazinikiem .Kręci jak szalony ale nic z tego PROSZE O POMOC.
ma kompresje ale jaką? podciśnienia szczelne? paliwo do gaźnika leci?
tą iskre to widziałes że ma czy zakładasz że ma? przerwa na świecy wyregulowana? zawory wyregulowane? ssanie działa?
Świeca nowa iskre sprawdzałem kolega sprawdzał mi kompresje i mówił że w porządku.Ale kolega mówił że z kopa odpali a ja mam urwanego więc zamówiłem nowego i bende robił mama nadzeje że noe na marne mimo to że kopa już dawno mialem zrobic.
a czym kolega sprawdzał kompresje? palcem? kapciem? siusiakiem?
a może manometrem - takim ze skalą?