Nadmierne grzanie wydechu - Agility 50 2T

Mam przejechane 650 km. Skuter ze wszystkimi blokadami, docierany normalnie. Dzisiaj pojechałem do klienta około 9 km. Postawiłem sprzęt na godzinę i pojechałem w kolejne miejsce 10 km. Jak dojechałem do celu to poczułem smród spalenizny z wydechu - po wyłączeniu silnika przez kilka minut z rury unosił się biały śmierdzący dym spalonego nagaru i resztek paliwa. Nigdy wcześniej nic takiego się nie działo, a nie działo się dlatego, że tłumik nigdy się tak nie zagrzał, jak to teraz miało miejsce. Nawet osłona parzyła. Do tej pory tłumik bywał gorący, ale nie do takiego stopnia. Stało się to nagle po normalnej jeździe z prędkością 40-45 km/h przy zmiennych obrotach (jak to przy docieraniu). Czytałem tutaj, że może być problem ze zbyt ubogą mieszanką, albo wydech się "przytkał" i nadaje się do czyszczenia.
Zanim pojadę do serwisu się z tym babrać, to chciałem zasięgnąć waszych opinii.
Ten problem wystąpił dosłownie po jednej trasie 10km/h - wcześniej tłumik bywał gorący, ale nie aż tak.

Odkręć go może i zajrzyj, czy nagar nie zebrał się w kolanku. Albo chociaż czymś przedmuchaj.
A jaki kolor ma świeca?

Nie wiem, jaki ma świeca, bo nie zaglądałem nawet do gaźnika. A jaki może mieć w takim przypadku? Czarny?

na 99% regulacja mieszanki. Nie wiem czy jest za dużo powietrza i temperatura spalania jest za wysoka czy też jest tak zalany (przywieszone ssanie...itd) że waha zalega w wydechu lub się w nim pali

OK. Jutro go rozkręcę, wyjmę świecę i zobaczymy jaki kolor. Jeżeli będzie nieciekawy, to mogę coś sam regulować przy gaźniku, czy do serwisu? (jestem zielony w temacie mechaniki skuterów)

jak masz blisko i gwarancje to do serwisu. Jak ci się nie chce to kręć śrubeczką od składu mieszanki.

Trochę to dziwne, że skład mieszanki rozregulował się od tak nagle. Nie powinno to być zjawisko postępujące stopniowo?

może postępowało stopniowo tylko osiągnęło taki próg że efekty stały się widoczne.
jest jeszcze opcja ukruszenia sie kawałka gara wewnątrz przy oknach ale to musiał by być wybitny pech.

Myślę, że masz to co u mnie. W nowej vitalitce przy 1000km zaczął pluć olejem, być może też sie grzał, nie sprawdzałem xD. Okazało się, że dozownik był ustawiony na docieranie. W serwisie mi wszystko ustawili i git :D

https://dl.dropboxusercontent.com/u/86873522/2014-04-14%2015.11.47.jpg

OK. Która śrubka jest od czego? Będę wdzięczny za info i propozycje, jak to regulować. Poradników jest tysiąc i każdy się trochę różni.

tu jest gaźnik ;p z tego co mi wiadomo, to śruba od ilosci oleju jest gdzieś indziej, chyba gdzieś na dozowniku. Radziłbym Ci z tym iść do serwisu, chyba, że się dobrze znasz ;p. Jak źle ustawisz dozownik, to możesz zatrzeć silnik

na moje oko
- ta z krzyżakiem to powietrze dla wolnych obrotów, można kręcić bezpiecznie ile chcesz, najwyżej zgaśnie albo się wkręci na obroty
- ta głębiej na płaski śrubokręt to śruba regulacji składu mieszanki,no i tu już ostrożniej

Wombat napisał:

na moje oko
- ta z krzyżakiem to powietrze dla wolnych obrotów, można kręcić bezpiecznie ile chcesz, najwyżej zgaśnie albo się wkręci na obroty
- ta głębiej na płaski śrubokręt to śruba regulacji składu mieszanki,no i tu już ostrożniej

Wombat, czemu ostrożniej? :p Reguluje się tutaj proporcję oleju i benzyny w mieszance? Z tego co ja słyszałem to w Vitalitce (więc w agility chyba też) olej jest dodawany poźniej. Przez gaźnik przechodzi benzyna i powietrze. Mogę się mylić :P

skuterek: Wszystko OK, ALE na razie sprawdzamy, czy przyczyną grzania się wydechu jest zbyt uboga mieszanka, a nie ilość oleju podawanego przez dozownik. Kilku kolegów jest przekonanych, że to ta pierwsza przyczyna. Zresztą świeca jest bardzo jasna, co jednoznacznie wskazuje na zubożoną. Tak więc najpierw poustawiam tutaj te śrubki i zobaczymy, czy dalej będzie się grzał.

Wombat: ten skład mieszanki to kręcąc w którą stronę zubażam, a w którą wzbogacam?
Ma to być robione przy chodzącym silniku (po rozgrzaniu)? Czy rozgrzać, wyłączyć, przekręcić śrubę i dopiero odpalić?

skuterek123 napisał:

Wombat napisał:
na moje oko
- ta z krzyżakiem to powietrze dla wolnych obrotów, można kręcić bezpiecznie ile chcesz, najwyżej zgaśnie albo się wkręci na obroty
- ta głębiej na płaski śrubokręt to śruba regulacji składu mieszanki,no i tu już ostrożniej

Wombat, czemu ostrożniej? :p Reguluje się tutaj proporcję oleju i benzyny w mieszance? Z tego co ja słyszałem to w Vitalitce (więc w agility chyba też) olej jest dodawany poźniej. Przez gaźnik przechodzi benzyna i powietrze. Mogę się mylić :P

To nie chodzi o olej w silniku tylko o ilość paliwa w mieszance paliwowo - powietrznej. Ta mieszanka oprócz tego że jest paliwem ma też funkcje chłodzenia (parujące paliwo odbiera ciepło z otoczenia).
Niestety zubożenie w paliwo mieszanki powoduje co prawda wzrost mocy ale też podwyższa temperaturę spalania.

to niby i tak jest tylko dla wolnych obrotów ale te wolne w skuterze rzędu 1700-2000 to wcale nie takie wolne.

o.. już sie chciałem zmądrzyć a tu paczaj, ziomuś opisał wszystko:) :

http://www.adastra13.com.pl/serwis-skutery/gaznik/gaznik.html

natomiast co daje kręcenie w jedną lub drugą stronę to zależy od konstrukcji gaźnika.

Olej się ustawia na dozowniku. Przy czym niektóre mają regulacje dawki (bardziej sie napina linkę) a niektóre nie (nie mają linki - dawka jest stała). W takich trzeba albo podłubać wiertłem albo wymienić środek.

Hej. Myślałem, że ustawiłem już ten skład mieszanki, ale okazało się, że nadal zaczyna grzać tłumik do naprawdę wielkich temperatur, tylko że nie po kilku,a po kilkunastu km. Więc jest chyba lepiej.

Problem polega na tym, że zacząłem znowu regulować te śrubki, aż przestał w ogóle zapalać - krztusi się i gaśnie zanim się wkręci na obroty. Niestety musiałem odejść od niego, bo miałem bardzo pilną sprawę i teraz efekt jest taki, że silnik jest zimny, nie odpala w ogóle, a ja chciałbym go przynajmniej zagrzać, żeby zacząć regulację. Co zrobić z tymi śrubami na zimnym?

wkręcić do końca, odkręcić książkowo 1.5 obr śrube od mieszanki a tą od obr. ustaw tak w połowie i kop.
Chyba że go zalałeś to trzeba wyjąć i wysuszyć świece.
To jedno.

Drugie to to że to co ty regulujesz dotyczy wolnych obrotów lub jazdy z mało odkręconą manetką.
Do regulacji tego co sie dzieje w czasie normalnej jazdy jest druga dysza wewnątrz gaźnika i poziom paliwa (najczęściej).

OK. Dzięki za porady. Jutro będę grzebał.

Na razie kopniaki nie dały rady, ale też nie robiłem tego zbyt długo. Ustawiłem śrubkę mieszanki o 1.5 obrotu od maksymalnego odkręcenia, a tą ze sprężynką chyba na około połowę. Niestety świeca jest do dupy. Jak się mam do niej wziąć?

https://dl.dropboxusercontent.com/u/86873522/2014-04-18%2011.10.06.jpg