Nadchodzi zima

Witam.Mam pytanie odnośnie skutera czy na zimę wyjeżdzic do końca paliwo czy lepiej spuścic, akumulator też wyjąć i postawić w ciepłym miejscu i czy to na tyle ? Co mam jeszcze (wyjąć , spuścić) skuter to 2t

a po co paliwo zlewać, zalej zbiornik pod korek i zostaw. Wyjmij akumulator i to wszystko.

I go przepalaj w zimie.

Przepalaj? Jęsli chcesz sie szybko pozbyć skutera to rob tak :D
Skuter powinno sie zostawic na malych obrotach przez przynajmniej 6-10 min. Mozesz tez zatkać rure wydechowa zeby sie wilgoc nie dostala ale nie musisz.

Pierwszy raz słyszę żeby zatykać rurę na zimę a powiedz mi czy w salonach motocyklowych jak stoją skutery ,motory też zatykają rury

salonach masz ciepło a w garazu nie sadze ale nic nie zaszkodzi zatkac a moze uratować tlumik prze korozja

skuter to 2t olej nie zamarznie w zbiorniczku i co ile go przepalac

Paliwo pod korek, akumulator do domu i nie przepalać silnika w zimie chyba że jeśli już to porządnie go nagrzać aby wszystko odparowało ale jeśli masz zamiar go odpalać na 5-10 minut to odpuść sobie bo zrobisz więcej szkód niż pożytku. Olej nie zamarznie co najwyżej mocno zgęstnieje.

ok dzięki

Bak do pełna i nic więcej nie rób, akumulator w ciepłym na pewno też się rozładuje więc ładowania tak czy tak nie unikniesz.

a może być ładowarka do samochodu?Nie zepsuje akumulatora?

Podejrzewam, że masz aku 12V więc spokojnie można prostownikiem samochodowym.
Z resztą jeśli masz 6V (w co wątpię) to na prostowniku możesz to przełączyć (chociaż może nie na każdym).

ok dzięki:D

Akumulator nie rozładuje się tak szybko w ciepłym. Mój bzyczek od połowy października do kwietnia zimował, aku wziąłem do domu a po zimie normalnie włożyłem i kręcił. Poza tym po zimie szkoda tylko akumulatora . Lepiej odpalac kopka

ale sie zasiarczy

Przede wszystkim, tak jak pisali koledzy tankujesz pod korek, i odstawiasz skuter na miejsce zimowania. Można wcześniej go umyć i zakupić jakiś dobry wosk, na wiosnę lakier będzie ładniej wyglądał. Gdy ostygnie spuść benzynę z gaźnika. Na dole komory pływakowej powinna znajdować się śruba którą po odkręceniu popłynie trochę benzyny. Polecam ją zlewać w jakiś pojemnik. Wykręć świecę, wlej trochę oleju (silnikowy dla 4T, do mieszanki dla 2T) i bez wkręconej świecy i włączonego zapłonu dwa lekkie naciśnięcia na kopniak wystarczą żeby rozprowadzić olej. W ten sposób nie doprowadzisz do korozji cylindra (kiedyś odkręciłem głowicę by zobaczyć jak wygląda cylinder po zimie - było kilka ognisk rudej które przyczyniły by się do szybszego zatarcia cylindra). Świeca na miejsce, możesz ją wyczyścić przy okazji i posmarować olejem, nie zaszkodzi to jej. Wydech możesz zatkać korkiem, jeśli jest dość nowy, staremu nie przeszkadza przewiew. Ważne żeby zatkać go gdy jest zimny!. Możesz przesmarować olejem miejsca w których zeszła farba by osłonić metal przed dalszą korozją jeśli masz zamiar zająć się tym na nowy sezon. Ważne żeby nie smarować po farbie, nie lubi się z olejem.
Skuter odstaw na centralkę, podstaw z przodu coś tak by koła nie dotykały ziemi. Przykryj go kocem lub czyś co przepuszcza powietrze. Odwiedź go w przerwie między bożym narodzeniem a sylwestrem - zrób listę części które chcesz do niego zakupić (eksploatacja, akcesoria) oraz listę czynności które musisz wykonać by spokojnie rozpocząć nowy sezon (wymiany oleju, dokręcanie śrub, dopieszczanie pewnych elementów) i porusz kopniakiem tak by tłok się poruszył. W ten sposób wszystko masz opanowane na wiosnę.

Akumulator żelowy czy zwykły - jeśli zostawiamy go w skuterze odłączajmy klemy. To nie to samo wo wyjąć bezpiecznik. Jeśli bierzemy go do domu nie musimy go ładować. Możemy ładować go prostownikiem jeśli prąd ładowania nie przekroczy 1/10 pojemności akumulatora (akumulator 4Ah to prąd ładowania 0.4A = 400 mA). Nie polecam krótkich ładowań.

A zrobisz jak uważasz.

A ja nie zgodziłbym się z osuszaniem gaźnika. Pamiętacie, w którymś teście, Leszek musiał wymienić gaźnik, bo się pokrył warstwą utlenionego aluminium. Rzeczywiście glin i znal korodują na równi ze stalą, tyle, że wynikiem korozji są inne związki. Teoretycznie zaleca się zatankować do pełna, odprężyć części gumowe, a elementy nie malowane, pokryć warstwą wazeliny.

do pełna tankujemy zbiorniki metalowe
tym z tworzywa jest to obojętne

osuszamy gaźniki gdzie trafia mieszanka z olejem, czysta benzyna i tak odparuje, olej z mieszanki już nie
w 4T przed zimowaniem zmieniamy olej

Tyle, że stal, żelazo i żeliwo korodują niszcząc się, a glin, aluminium i znal pokrywają się warstwą ochronną tlenków. W wypadku metali lekkich (te drugie) korozja też może przybrać niszczacy wymiar ale zdarza się to dużo rzadziej niż w wypadku tych pierwszych. I metale lekkie muszą być narażone na naprawdę ciężkie czynniki korozjogenne żeby miała miejsce głęboka korozja. A w wypadku zwykłego zimowania ciężko o to.

Degename opisał najlepiej co trzeba zrobić. A ja bym skutera w zimie nie przepalał w ogóle.

A ja mam 4T i przy -20 spokojnie odpalał i mogłem sobie pojeździć , oczywiście trzeba poczekać chwilę nie 10min, 1 minuta wystarczała, do sklepu całą zimę jeździłem, olej miałem od jesieni do wiosny ten sam i było wszystko ok, więc myślę ,że takie zimowanie to lekka przesada, bo ja nie zauważyłem żeby coś się psuło a skuterem się też sporo driftowało :D