Może markowy motorower ?

Witam.

Koledzy mi nagadali że chińczyki są słabe. I polecają bardzo markowe motorowery...

Moje pytanie brzmi.

1. Który "pseudo ścigacz" jest najlepszy ? Jeżeli chodzi o jakość.
2. Kupować używkę do ilu max tyś km. Żeby nie była stara...

Polecałbym Ci Aprilia RS 50, kuzyn miał taką i cylinder zatarł się dopiero po 45000 km(silnik wysokoobrotowy, kręciła się do 14 tys), więc sprzęt godny polecenia mimo, że jego egzemplarz był z 2004r.
V-Max to coś koło 110-120 (w każdym razie ponad 100), masz silnik chłodzony cieczą o poj. 50 ccm, dwusuwowy (stąd ta moc motorka 15 KM)

Z chińczykami to nie jest tak, że to "gówno i koniec", nie wiem jak to dokładnie z nimi jest, ale jakościowo pozostają w tyle, chociaż może jakość nie jest o tyle zła, jak cena, która bądz co bądz jest zbyt wygórowana w stosunku jakość-cena
Zresztą każdy skuter/motorower jest dobry w swojej klasie ;)

Oryginalny silnik AM6 nie ma więcej jak 9 KM więc nie przekroczy granicy 100 km/h. Oryginalny cylinder w tym silniku może stworzyć większą moc ale spalanie tego zestawu będzie ogromne.

AM6 i obroty rzędy 14k rpm? Chyba na luzie. Na luzie moje chińskie 4T łapie ponad obroty ponad skalę obrotomierza (14k rpm). Rzeczywiste obroty przy których ten silnik potrafi jechać (na 3 biegu nawet) nie przekroczą 12k rpm.

A zatarty cylinder po 45k km to raczej już nie jedyna bolączka tego silnika, podejrzewam że wcześniej rozsypią się mimo wszystko łożyska i to niekoniecznie na wale. W dodatku w wysilonym 2T smarowanie łożysk wału jest mimo wszystko ubogie więc ciężko wierzyć w takie przebiegi bez awarii (choć oczywiście jest to możliwe przy bardzo kulturalnej jeździe).

Owszem silniki am6 są bardzo mocne i wytrzymałem ale jednak bajki to można sobie darować.

Chińczyki wcale nie są tragiczne, są po prostu z tanich materiałów. Ale jak zadbasz też wytrzyma Ci 40 tys.
Tam płacisz za markę, jak wszędzie, jak coś jest markowe, musi kosztować, ale nie znaczy, że wytrzyma dłużej.

degename, jezdziłeś kiedyś na RS'ce? Uwierz m, że poleci ponad 100, akurat "apka" była już odblokowana, a po za tym nic nie było tuningowane, nie chcę nikogo przekonywać na siłę, że i tak poleci ponad 100.
Prawda jest taka, też nie miałbym skutera SR'ki, gdyby mój kuzyn nie miał wcześniej takiego samego, po prostu spodobała mi się i zawsze już myślałem nad zakupem SR'ki, ale kiedy kupiłem SR'kę to kuzyn już się przesiadł na RS'kę ;)
degename, jak wejdziesz na "jutuba", to sobie zobacz do ilu się kręcą RS'ki, ja wiem bo sam na niej jezdziłem i to nie raz ;)

Ja byłbym skłonniejszy uwierzyć degername. Moi koledzy mają markowce : XR6 i GPR i żaden nie przekracza 100 km/h. Jadą te 95 km/h. A twój kuzyn musi mieć chociaż zębatki powymieniane , co nie uwierzę żeby RS-ka jechała ponad 100 km/h na oryginalnych częściach.

Hmm. Zdania są podzielone.. Więc doradźcie mi...

Lepiej kupić

Yamahę TZR za 3800 zł. Stan plastików i pojazdu bdb. Ma ona 14.6 tyś km.

Romet RR 50 za 4300 zł. Nowiutki ?

Czy macie inne propozycję ?

Proszę doradźcie mi bo sam już nie wiem...

A może tak ... simsonek ? :-)

Za 3900 kupisz nowiutki z salonu motorower Kymco... Silnik oryginalny Hondy... Pojeździsz na nim kilkaset tysięcy kilometrów. Tyle w temacie. I tak zrobisz po swojemu.