Motowell RS Magnet 2T - dusi się przy wyższych obrotach.

Witam,
mam problem ze skuterem. Otóż były ostatnimi dniami w moich rejonach burze i skuter stał na dworze cały dzień. Niestety nie było mnie na miejscu i nie miał kto go schować pod dach.

Skuter normalnie pali, ale do momentu podkręcenia obrotów. Dusi się i gaśnie.

Dorwałem się do gaźnika, przeczyściłem. Paliwo spuszczone i wymienione na nowe. Myślałem, że to załatwi problem, a dalej jest ta sama sytuacja.
Świeczka nowa, cewka nowa. Dalej to samo. Czy ma ktoś jakiś pomysł?

mokry filtr powietrza ma gorszą przepustowość, woda może stać w okolicach magneta.. itd

Właśnie odkręciłem filtr, suchy jak pieprz.

to może gdzieś ci woda stoi w elektryce - i na niskich obrotach wartości prądu nie powodują jakiegoś dużego łuku elektrycznego ^gdzieśtam^ a jak mają wzrosność obroty i rośnie wartoś prądu w instalacji, częstotliwość ładowania cewek.. itd to zwarcie wywołane wilgocią zaczyna przeszkadzać.
Mój skuter po myciu karcherem sechł 2-3 dni w pełnym słońcu zanim w ogóle zapalił. Tyle że ja świadomie lałem nawet wprost w wlot wentylatora.

Wystawię go na kilka dni na słońce (jeśli będzie) dziś stał ze 4 godziny, ale dalej to samo. Jeśli to nie pomoże to już chyba serwis poleci. 8h dziś próbowałem coś wskórać.

mój sechł 3 bite dni, non-stop w pełnym słońcu w dni po 30 i więcej stopni. A potem jezdził jakby nigdy nic

Stał od soboty na słońcu dzień w dzień i dalej to samo było. Dziś poszedł do serwisu. Dowiemy się niebawem o co chodziło. Ale zapewne woda gdzieś stoi i zwarcie robi lub robiła i się spitoliło coś