Motorwer dusi się po dłuższym trzymaniu na obrotach (na 4 biegu)

Witam.
Mam motorka zipp xrace 2012r. Chinol jak chinol ale narzekać nie można :P. Kupiłem motorower wraz z zestawem cylindra 72cm. Jeździ się nim wyśmienicie. Na obroty wchodzi ładnie i szybko. Wydech oraz dźwięk z niego na miłym dla ucha poziomie :D. Problem niestety jest prawdopodobnie z układem paliwowym lub zapłonowym. Jak wspomniałem powyżej, motor zbiera się dobrze, problem niestety występuje na 4 biegu kiedy już jedzie te 80-90km/h i daję gaz do końca. Przy przygazowaniu do końca motor osiąga ok. 8 tyś obrotów i po około 10s na tych obrotach zaczyna się dławić i powoli gasnąć. Po tej akcji by go ogarnąć by nie zgasł muszę lekko przyhamować i zmniejszyć bieg aż do 2 lub 1. Więc tak; gaźnik wyregulowany na 1900 tyś obrotów, wyczyszczony dokładnie sprężonym powietrzem, świeca wymieniona [ma kolor taki szary]. Dodam, że motor nie odpali a tym bardziej nie będzie działał bez kompletnie wyłączonego ssania, nawet po dokładnym rozgrzaniu silnika na ssaniu, po wyłączeniu zawsze zgaśnie. Możliwe, że taki model i potrzebuje powietrza ze ssania. Na włączonym ssaniu spokojnie osiąga na jałowym biegu 11 tyś obrotów i wchodzi na nie też dobrze. Na prawie wyłączonym ssaniu [raz mi się udało] o dziwo nie zgasł, lecz obroty osiągały tylko 7 tyś, a gdy gazowałem ponad to zaczął strzelać tłumik [czyli zbyt bogata mieszanka]. Sam nie wiem czy to normalne zjawisko i czy nie mogę go tak męczyć na 4 biegu czy może coś do wymianu, regulacji. Możliwe, że większe dysze ?

jak dobrze lata na ssaniu a bez nie to masz zbyt ubogą miesznkę.

To wyregulować śrubą tą mieszankę czy może iglicą się bawić ? lub coś innego ?

jedmym i drugim a jak nie pomoże to dysza to dysza 85

Po zwiększeniu mieszanki powinno pomóc na to duszenie na 4 biegu ?

W taki sposób regulować by mógł działać bez ssania, tak ?

Jak wyżej napisaleś,tak,tak