Cześć, tak jak w tytule. Po odpaleniu bez ssania (dodam ze ma ręczne ssanie) 10 sekund trzyma 1 tyś obr, po 10 sekundach wchodzi na 3 tyś obr i nierówno pracuje. Kolejnym problemem jest jego dziwne zachowanie, a mianowicie po kupnie mogłem zostawić kranik paliwa na 2 tygodnie i chodził normalnie, nie dławił się itp. Niestety zapomniałem zamknąć kranik paliwa na zimę. Chciałem przepalić go w zimę lecz nie odpalał, dławił się, nie palił nawet z pychu. Zostawiał dość dużo niespalonej benzyny za sobą.Zamknąłem kranik. Niedawno chciałem się nim przejechać, lecz nastał problem, zaczął przerywać po dodaniu gazu, nie miał mocy przerywał. Wymieniłem świece po zimowym zalaniu, była czarna, jest troche lepiej lecz na całkowicie otwartym kraniku nadal przerywa (po kupnie tak nie było, stał 2 tygodnie na otwartym i normalnie odpalał i jeździł bez problemu). Kranik postanowiłem otworzyć na pół, było dobrze przez 3 kilometry (bez gazu nie gasł, ale też nie przerywał) w pewnym momencie zgasł, otworzylem na chwile kranik na całość zeby odpalic, odkreciłem na pół i wróciłem do domu.W czym może być problem, źle wyregulowany gaźnik? Czy jakiś inny problem? Prosze o pomoc. Motorower jest prawie nowy ma 340km prebiegu i jest dopiero po pierwszym serwisie.
Kamyk- miałem podobny problem ze swoim Poniakiem zaraz po zakupie(2018 rocznik). Problemem tutaj najprawdopodobniej jest gaźnik mający oznaczenie EPZ20. U mnie jak i u jeszcze jednego użytkownika forum skończyło się to wymianą gaźnika na gwarancji na nowy. Większość serwisów nie potrafi tych gazników prawidłowo wyregulować.
Nie wiem jakie jest dokladne oznaczenie gaźnika, jedyne co o nim wiem to to ze jest elektryczny.Czy wymiany gaźnika na gwarancji będę musiał wykonać tam gdzie go kupiłem czy po prostu w autoryzowanym serwisie rometa?
Wiesz co pogadałbym najpierw z serwisem/sklepem gdzie go kupiłeś. Ja na regulacji obrotów biegu jałowego byłem przynajmniej 2-3 razy. Albo były zbyt wysokie a jak już coś kombinowali to potrafił gasnąć na biegu jałowym bo obroty spadały poniżej 1000. Jeśli miałeś nie zakręcony kranik to gaźnik może być przy-pchany zastanym paliwem i dlatego gaśnie jak dodajesz gazu. Ale kwestia obrotów to inny temat. Ja koniec końców przerobiłem go w serwisie na zwykły gaźnik. Serwis wywalił sondę lambda, uszczelnił miejsce po niej w wydechu oraz zamontowali zwykły gaźnik. Cały ten elektroniczny gaźnik to tylko problemy.
I co udalo sie cos w serwisie ustalic?
Niestety nie miałem jeszcze czasu aby się popytać podjechać, ale gdy sprawa będzie posuwala się do przodu, bede na bierząco pisał. Pozdrawiam:)
Taka ciekawostka apropo Poniaka. Ponizej fotki gaznika który jest w nim fabrycznie montowany:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/IWxNzvC3ftkgdUGj8v~1zyJA6P8ybY
https://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/1LyvXlCsnbPidzD7eUmVkXykRtnd87 oznaczenie EPZ20- średnica otworu przy wejściu na króćiec 16mm.
Ma w sobie taki czujnik:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/b~volV8UZYijF2uSjsUb3rWX7Xnhar
Po demontażu czujnika zostaje taki otwór:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/tZViuyH7jt5I~uNnFmH0m7oAiCG7GB
@Wombat- orientujesz sie czy mozna ten gaznik do czegos jeszcze wykorzystać? Lub jakoś przerobić by działał jak zwykły gażnik?
można tylko jaki sens skoro taki gaźnik kosztuje 90zł w wersji bez “E” a nad tym by trzeba posiedzieć, uszczelnić…itd
Trochę mi szkoda by tak leżał… a w sklepie chcą za to jakieś chore pieniądze…
https://motor-x.pl/gaznik-pony18,p.html
No nic dam później ogłoszenie tu lub na fb może komuś się przyda jako zapas do fabryki… Bo ja do E-gaźnika na bank nie będę wracał.