Motorower dla nowicjusza
- This topic has 40 odpowiedzi, 15 głosów, and was last updated 9 years, 2 months temu by
jamal.
-
AutorWpisy
-
7 marca 2014 dnia 20:53 #158266
Wiec na początku o mnie 21 l , 190cm 95kg wagi poziom zagadnień mechaniki -pani z tipsami(jestem facetem), ale z racji wykonywanego zawodu ostatnio wzięło mnie na motorower wiec będę chciał się nauczyć naprawiać(czyli wołam kolegę ze wsi co w podstawówce rozbierał wszelakiej maści silniki do ostatniej śrubki i patrze) 🙂 mam prawko kat. B wiec znam sie na przepisach, czy zrobię A-nie wiem ale wątpię.
Motorower kupuje dlatego żeby oszczędzić na dojazdach, wiadomo ze najlepiej bezawaryjny ale takich to nie ma 🙂 Na razie mam zamiar jeździć na 50 i nie tuningować go i nie zdejmować blokad bo chce żeby mi dłużej pożył, ale kto wie jak szybko się zirytuje jadać 50:) Przez ostatnie dwa tygodnie przeczytałem chyba wszystkie możliwe artykuły na skuterowo.com i na wszelakich forach.
typy to :
junak 901
barton fighter
benzer gsr / shaft / aston
(propozycje innych modeli mile widziane:)1.budżet 3500zl wiec to będzie chinol bądź kraje ościenne, używane zagraniczne odpadają bo znam dwa przypadki 3 tys zakup 2 tys części, cale wakacje remont, 500 km przejechane i na zlom.
2. dlaczego motorower? bo tak mi doradzili znajomi mowiac ze prostszy w naprawie i dluzej pochodzi od skutera.Dzisiaj podjechalem do najblizszego delara (benzeru) i oczywiscie uslyszalem ze chinskie i koreanskie to gowno i ich jest dobre bo tajwanskie wiec stoi pomiedzy chinolem a japonczykiem zreszta u nich w fabryce produkowane sa podobno silniki do japonczykow(ciekawe ile w tym prawdy) oczywiscie potem powiedzial zebym sobie kupil seicento i wrzucil do niego gaz a nie piep**yl sie z motorowerem xD
wiec ktory wybrac? i wierzyc na slowo ze ich cudowne maszyny przejada 25 tys i dopiero do remontu silnik?
7 marca 2014 dnia 21:04 #158267Ja Ci mogę polecić Router WS50, albo ten co ostatnio wchodzi: Router Bassa WS50:) Wygodny i fajny sprzęt.
I nie mów że nie będziesz szybko tuningował:) Ja swojego mam niecały miesiąc, a już chce silnik 110 zakładać:) Bo ogólnie prędkość jest ok, ale ruszanie pod góre… masakra…
Znaczy najgorzej nie jest, ale jest nie całkiem ok:)7 marca 2014 dnia 21:33 #158271A ja ci mogę polecić skoro i tak patrzyłeś na Benzery.
To może Benzer Yankee, mam od jesieni i jestem bardzo zadowolony, wygodny, mało pali.8 marca 2014 dnia 13:28 #158300Jak ja nawet nie wiem gdzie znajduje się świeca w motorowerze to na pewno będę po miesiącu tuningował xD dostałem magiczny katalog z maszynami benzera i tam bylo ze 125 pala prawie tyle samo co 50 (50-2 l ; 125-2,6 l) ze wzgledu na moja mase wypadaloby wlasnie miec troche mocniejsza maszyne(czyli wybrac sie na prawko A) ale czy takie maszyny beda w stanie przejechac wiecej kilometrow? w sensie 50 – 20tys ; 125- 40 tys? pytam sie tak przyszlosciowo zeby nie zakladac za dwa lata nowego watka:) a moze w ogole pojsc od razu na prawko A1 i od razu kupic 125?
8 marca 2014 dnia 13:44 #158303iśc na prawko i kupić 250-500 a nie 125.
9 marca 2014 dnia 06:37 #158367I dac za niego moje pensje z 3 lat xD sorki to nie dla mnie xD
11 marca 2014 dnia 17:54 #158558Witam, pisze z prosba o doradzenie mi przez kogos ogarnietego w zakupie skutera. Jestem pod tym wzgledem zupelnym amatorem, nigdy nawet nie jezdzilem. Jednak z racji tego ze mieszkam w Krakowie i codziennie na uczelnie musze pokonac prawie cale miasto zdecydowalem sie na zakup skutera. Z racji tego ze jak juz napisalem jestem w tej dziedzinie zupelnym zoltodziobem prosze o jak najszersza i „lopatologiczna” rade.
Maszyna tylko i wylacznie do jazdy po miescie, zadnych dalszych wyjazdow. Zalezy mi zeby jak najmniej palil. Nie musi byc jakos mega zrywny i dynaniczny, wiadomo jednak ze fajnie by bylo jakby sie nie tylko „toczyl” ale chodz odrobine dalo sie nim przyspieszyc. Pojemnosc 50 cm3. Dosc czesto beda na nim jezdzic 2 osoby.
Jak u kazdego studenta tak i u mnie w portfelu nie ma niewiadomo ile funduszy. Nie mam jakiegos okreslonego polapu, jednak wiadomo ze im taniej tym lepiej, nie potrzebuje jakies super maszyny tylko miejskiego „jezdzidelka” na codzien. Nie chce jednak zeby odbilo sie to bardzo znaczaco na jakosci i zebym kupil chinskie gowno ktore po roku sie rozleci. Wole dolozyc troche wiecej a kupic cos co mi dluzej posluzy i nie bedzie trzeba co chwile naprawiac, jednak wiadomo ze bez szalenstw.
Jakie skutery polecacie, na co ewentualnie zwrocic uwage przy zakupie gdybym nie znalazl tutaj czegos dla siebie i szukal w sklepach na wlasna reke?
Czy warto wogole rozgladac sie za uzywanym czy przy o wiele mniejszej rozpietosci ceny pomiedzy uzywanym o nowym niz przy samochodzie lepiej dac wiecej i kupic nowy na gwarancji?Aha i najwazniejsze-mieszkam w bloku i czy w tym wypadku wchodzi wogole w gre garazowanie go (oczywiscie na okres letni) „pod chmurka” przykrytego jakims pokrowcem lub czym innym?
11 marca 2014 dnia 21:41 #158585Ja mógł bym poradzić ci keeway hurricane ,sam go mam jeżdżę nim dość sporo ,11 tys km mój grunt to las 😀 co poradzę nie mam kasy na crossa lubię jeździć po lesie szybko i kręto a i mój par parek daje sobie radę i nigdy mnie nie zawiódł , z silnikiem nie było problemów z zawieszeniem również więc jak wydałem kiedyś kiedyś te 3,5 tys zł to sądzę że naprawdę i to naprawdę na siebie zarobił poza tym 2 miejsca więc z policją bez problemu, spalanie ok 2,2 l /100 km , 3 schowki (przód nad lampą , przy kolanach pod kierownicą , pod siedzeniem i ewentualnie kufer ) osiągi 50 km/h przyśpieszenie nie najgorsze.
11 marca 2014 dnia 21:47 #15858811 marca 2014 dnia 21:48 #15858911 marca 2014 dnia 22:59 #158595a mozesz mi powiedziec jeszcze jak jest z jazda w 2 osoby? bo na troche pogrzebalem na ten temat i na forach ktos pisal ze w 2 osoby wogole nie chce uciagnac-prawda czy ktos pojedynczy ferment sieje?
12 marca 2014 dnia 06:08 #158598Lata,, no cóż na samym początku wiadomo że od razu nie wyrwiesz na koło ale spokojnie uciągnie bez problemu a prędkość sam czy z kimś będzie się różnić o max 5 km/h no chyba że te osoby ważyły obie po 120 kg ( bez obrazy ) to już będzie mieć ciężej ale też da radę
12 marca 2014 dnia 06:39 #158600jamal – z góry zakładasz, że nie ma bezawaryjnych skuterów.Jesteś w dużym błędzie – ale nie będę Cię na siłę przekonywał do niczego. Zakładasz, że jazda na jednośladzie ma być tania – jak kupisz chiński produkt, to zapewniam Cię – na pewno ani bezawaryjnej ani taniej jazdy taki produkt CI nie zapewni.
Dla przykładu powiem Ci tylko, że Kymko Nexxon, na którym jeździłem, a obecnie mój kolega z pracy NIGDY się nie zepsuł! Koleś co dziennie nim dojeżdża do pracy w różnych warunkach – i nic! Ani żarówka się nie przepaliła. Ma już ponad 20tys. kilometrów przejechane – zmienia tylko olej i leje benzyne – spalanie ma na poziomie 2L/100km – ale zapewne tego modelu nigdy nie brałeś pod uwagę, pewnie dlatego że wygląda jak klasyczny motorower a nie jak ścigacz.
Za niecałe 4tys. zł kupisz nówkę w salonie – czyli za mniej niż kosztują niektóre chińskie wynalazki ulepione z plasteliny. Pozdrawiam.24 marca 2014 dnia 17:51 #160140Wcale nie głupio radzisz:) prosta kalkulacja, przed chwila znalazłem ze nexxon ma 12 tys km gwarancji(no chyba ze pomyliłem z jakimś przebiegiem xD) Ja to spokojnie wyrobie w jeden sezon. przechodząc na złotówki 11z./100km wychodzi 1300zl za benzyne na okresie gwarancyjnym, a mój samochód chla 8 l czyli 43zl/100 (corsa z 97 wiec nie ma sensu gazować xD) przez 12 tys spale benzyny za 5200zl. Oszczednosc na benzynie wynosi 3800 czyli prawie zakup motoroweru. liczby zaokraglone, wiadomo jeszcze inne koszta typu olej ale to w obu pojazdach wymieniac… Tak, to sie oplaca:D tylko przez ciebie nie naucze sie sam naprawiac xD
24 marca 2014 dnia 18:16 #16016424 marca 2014 dnia 18:18 #160168fajne, tylko podobno jest problem z częściami do rieju
24 marca 2014 dnia 18:21 #160171Kristop napisał:
fajne, tylko podobno jest problem z częściami do rieju
czesciami typu nawet mnie niestrasz jutro jade go ogladać
24 marca 2014 dnia 18:23 #160174oglądnij, jak dobre to kupuj, bo okazja;)
4 kwietnia 2014 dnia 19:13 #161485Mam jeszcze jedno pytanie:) skoro wszystko jest z tych samych czesci tylko inny plastik… to jaki model silnika wybrac?
5 kwietnia 2014 dnia 06:40 #161528Zlinczujcie mnie tak jak „edka z krain” ale ja wcale nie widze opcji edytuj 😀 wzgledem poprzedniego postu nie chodzi mi o 2t albo 4t, bo w chinolach jest prawie zawsze 4T 🙂 tylko o typ silnika czy wszedzie jest to samo (139QMB) tylko z lepszej jakosci materialow? jak cos na googlach szukalem a nie znalazlem xD
5 kwietnia 2014 dnia 08:25 #161533jamal – a ty nie boisz sie kupowac chinskiego skuta? a co jak ci sie sepsuje co wtedy duzo kasy trzeba wydac i czekac dlugo. zastanow sie, ja chyba jakiegos markowca jednak kupie. tak mi sie wydaje.
jesli chodzi o edytowanie wpisow, to tam na dole gdzie pisze ile masz postow jest po prawej stronie napie Edytyj – kliknij na niego i mozesz cos dopisac.5 kwietnia 2014 dnia 09:16 #161537edek, nie panikuj. Naprawdę jak używasz zgodnie z przeznaczeniem to nic nie może się stać. Ja też 4 lata temu wahałem się nad zakupem chińskiego motoroweru patrząc na opinie krążące na forach. Jednak zdecydowałem się i była to najlepsza decyzja w moim życiu. Napiszę Ci co u mnie się stało i jaki był koszt naprawy przez 26569km które do tej pory nim pokonałem.
133km – zwarcie w stopce bocznej – odłączenie kabelka. Koszt 0zł
12777km – do silnika wpadł kawałek gumy i podparł zawory, po wyjęciu odpalił. Koszt 0zł.
14288km – wymiana zużytego łańcuszka rozrządu i kółka napinacza. Zrobione samemu, koszt części 38zł.
16000km, kapanie paliwa z gaźnika – podgięcie blaszki pływaka, koszt 0zł.
26484km – rozsypało się łożysko zabieraka zębatki zdawczej. Najlepsze łożysko plus uszczelniacz kosztowały 23zł 22gr. Wymiana samemu.
Poza tym spalone ze 2 regulatory napięcia (18zł./szt.) i 2 żarówki po 10zł sztuka. Razem wychodzi 107zł za części. Tyle było przez cały ten okres 4 lat. Nie licząc naturalnego zużycia elementów, ale to jest nieuniknione. A motorower jeździ w każdych warunkach, od mrozów po upały. Od słońca po burze z ulewami. Poza przypadkiem wpadnięcia gumy do silnika (1km od domu) nigdy nie stanął na drodze, pozostałe usterki pozwalały na nieco wolniejszy, ale pewny powrót. Nawet dwie trasy 314 i 340km pokonał bez żadnych problemów, a ja często jadę w 2 osoby i też nic mu nie jest.
Ludzie na chińskich pojazdach jeźdżą po całej Polsce i nic się nie dzieje. Tu masz dowód:
https://www.youtube.com/watch?annotation_id=annotation_65080&feature=iv&src_vid=FrNHGtiC_V4&v=JiaE-Y_OU205 kwietnia 2014 dnia 09:26 #161540Również mam skuter chiński Toros Fresco, i przez ponad 5000 km nie miałem praktycznie żadnej awarii, poza spaloną jedną żarówką, nie schodził z obrotów (pisałem na forum), okazało się że odkleiła się pokrywka od zawirowywacza spalin ( klej kropelka 2zł) i od tego czasu nic.
5 kwietnia 2014 dnia 10:05 #161544ale kak wiele osob pisze na tym forum ze ciagle im sie skutery sypia, tak malo jest tych zadowolonych. wiekszosc pisze ze awarie wysepuja najczesciej w okresie gwarancji a jak widac z napraw gwarancyjna to duzy problem. inni pisza ze wszystko zalaezy na jaki egzemplarz sie trafi – to co jak sie uda to pojezdzi, a jak nie to wieczne klopoty? ja juz mam uzbierane ok 4tys zl moze cos jeszcze dozbieram i jak wydam taka gore pieniedzy to chcialbym nic wiecej juz nic nie dokladac – bo wiadomo przegladay to swoja droga ale na to jestem przygotowany. z ojcem w poniedzialek jedziemy do jakis salonow tam gdzie sprzedaja markowce i chinczyki zobaczymy jakie sa roznice co powie sprzedawca wypytamy sie go o ewentualne naprawy gwarancyjne i wogole o wszystko.
5 kwietnia 2014 dnia 10:22 #161546to wydaj te 500-1000zł więcej profilktycznie i w razie czego po prostu nie będziesz sobie pluł w brode że masz co masz bo przyoszczędziłeś
Druga sprawa. Na forum raczej rejestrują sie ludzie którzy mają problem techniczny bo ci co ich nie mają jeżdżą i sie nie rejestrują. To tak jak wchodzisz do szpitala i wszyscy tam chorzy. No bo to szpital. W kinie jest inaczej. Nie sugeruj sie wiec miejscem bo: wszyscy tutaj…
W serwisie każdej marki stoją pojazdy tej marki bo to serwis – taka jego rola.Trzecia sprawa.
Romet, Zipp, Toros, Junaki i np router wg danych z 2012 roku tylko w pierwszej połowie roku sprzedało 17 tyś motorowerów. W tym samym czasie Kymco sprzedało 600 sztuk a yamaha 250 a honda 110. Te 3 firmy razem to poniżej 1000 sztuk. Czyli statystycznie na 17 użytkowników skuterów spotkasz może jednego użytkownika czegoś innego niż chińczyk.
W sumie w ciągu 1 roku sprzedali 30-35 tyś skuterów nowych. A ile tu osób pisze? 100-200?Sprzedawca powie ci to co będzie wygodne dla niego. Powinienneś miec już własne zdanie wyrobione
5 kwietnia 2014 dnia 10:57 #161547Tata wlasnie wrocil od mechanika tzn z serwisu hondy bo mial cos zepsutego i tez reklamowal swoja civic na gwarancji – on jest bardzo zadowolony z tej firmy. rozmawial z panami serisantami i oni mu polecili podobno fajny skuter vision – ze niby jest bardzo ekonomiczny i niezawodny i ze nie ma podobno zadnych problemow z naprawa. tata dal propozycje ze moze bysmy taka vision kupili te pieniadze co uskladam zaplace a reszte tata wezmie na raty i bedzie mi je splacal a ja dostane mniej kasy od niego co miesiac – w sumie nie wiem co myslec. co sadzicie o tej vision oplaca sie? fajny sprzet bo wizualnie bardzo mi sie podoba nawet nowoczesnie wyglada.
wydaje mi sie ze honda to juz markowiec no i nie jest robiony w chinach ani na tajwanie tylko w japonii 😛5 kwietnia 2014 dnia 11:01 #161548Anonim
Nieaktywny- 27
- 2 984Postów:
Kymco robi części dla Hondy, więc niekoniecznie całość jest z Japonii, ale co Honda to Honda. Vision bardzo fajny, miałem go brać 2 sezony temu, kosztował wtedy około 6 tys. zł w ogólnopolskiej promocji, teraz kosztuje ponad 8 tys zł, ale i tak warto :).
5 kwietnia 2014 dnia 11:02 #161549vision to bardzo dobra opcja. Dla mnie za wąska bo nie lubie nie zabudowanych ale to juz sprawa gustu. Jakościowo to to doskonały wybór.
Ale jak ci pisałem. Honda ma wtrysk PGM-FI od 1989r. Nie zdiagnozuje/naprawi ci tego (elektroniki) nikt oprócz bardzo specjalizowanych serwisów. Inna sprawa że nic sie z tym nie powinno dziać.
I nie za bardzo sobie potuningujesz. To nie gaźnik. Tu po zmianach trzeba przeprogramowac komputer wtrysku.btw. Kymco robi cześci dla Hondy- to wciąż sie słyszy bo to ma podnosić prestiż Kymco. A kto dokładnie wie KTÓRE części robi Kymco?
5 kwietnia 2014 dnia 12:13 #161551Wombat napisał:
vision to bardzo dobra opcja. Dla mnie za wąska bo nie lubie nie zabudowanych ale to juz sprawa gustu. Jakościowo to to doskonały wybór.
Ale jak ci pisałem. Honda ma wtrysk PGM-FI od 1989r. Nie zdiagnozuje/naprawi ci tego (elektroniki) nikt oprócz bardzo specjalizowanych serwisów. Inna sprawa że nic sie z tym nie powinno dziać.
I nie za bardzo sobie potuningujesz. To nie gaźnik. Tu po zmianach trzeba przeprogramowac komputer wtrysku.
btw. Kymco robi cześci dla Hondy- to wciąż sie słyszy bo to ma podnosić prestiż Kymco. A kto dokładnie wie KTÓRE części robi Kymco?Z tego co się doczytałem to firma Kymco wyszła spod skrzydeł hondy. Jeśli chodzi o części to silniki. Ciężko jest znaleźć cokolwiek na ten temat nawet na stronach angielskich. w 1995 roku firma stała się tworem niezależnym od Hondy.
5 kwietnia 2014 dnia 12:39 #161552wikipedie wszyscy mamy. Ja sie pytam o bardziej szczegółowe dany niż zdawkowy PR z internetu. Tak z ciekawości.
Na zasadzie: prosze to blok silnika hondy o oznaczeniu ….. jest wykonanany w całości u kooperanta kymco i sygnowany jako honda. Oprócz tego ten kooperant dostarcza(ł)…… (tu lista części) do modeli….
Bo sie może okazac że dostarczali gumowe nakładki na pedały i końcówki linek hamulcowych.
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.