Mondial ZW50QT-16 - luźny pasek?

Witajcie ;)

Jestem posiadaczem jednego z dziesiątek tysięcy chińczyków na polskim rynku. Więc myślę że ktoś spotkał się z podobnym problemem.
Otóż mam czasami problem z wystartowaniem. Silnik normalnie(może odrobinę wolniej) wchodzi na obroty, ale skuter stoi w miejscu. Dopiero odepchnięcie nogami sprawia że zaczynam jechać.
Nie znam się na silnikach 4T(139QMB), jest to mój pierwszy skuter kupiony z myślą o tańszych dojazdach na działkę i do pracy.
Moim pierwszym podejrzanym jest pasek napędowy. Przy użyciu siły da się go na wyłączonym silniku przesunąć po wariatorze i sprzęgle, ale wyczytałem że przy wyłączonym silniku tak właśnie powinno być.
Więc tutaj rodzi się moje pytanie: Po czym poznać luźny pasek, oraz dlaczego skuter nie zawsze przenosi napęd na koło?

Pozdrawiam!

Masz u siebie przekładnię CVT. I to tak działa.

http://www.youtube.com/watch?v=t7KiyPgoh2E

Jeżeli wszystko jest należycie poskręcane, powinno działać właściwie. Problemem może tutaj być mała moc silniczka. Trzeba go sobie odblokować (przeważnie śrubką w plastikowym dekielku gaźnika lub taką blokującą półksiężyc przy przepustnicy). Wówczas powinno być znacznie łatwiej ruszyć, a nawet skuter pojedzie nieco więcej niż te homologowane 45 km/h. Ot cały sekret. Silnik jest skutecznie dławiony i dlatego tak się dzieje. Odblokuj, niemal każdy tak robi. Silnikowi tym nie zaszkodzisz, a będziesz bardziej mobilny i bezpieczny w ruchu ulicznym.

O odblokowaniu dobrze wiem ;) Po wykręceniu śrubki z gaźnika przyspiesza bardzo dobrze, ale mogę mieć wtedy rozkręconą manetkę do połowy, bo szybciej niż 45 i tak wtedy nie jedzie a tylko bardziej hałasuje i więcej pali. Czekam aż przyjdzie mi odblokowany moduł i blokada do zdjęcia wariatora. Na jego tulei też ma blokadę. Do tego pseudo EGR

Żebyśmy się dobrze zrozumieli. Twój skuter rusza za wolno, czy w ogóle nie rusza bez odepchnięcia? Bo jak tak, to faktycznie pasek jest za luźny i ślizga się.

Tak z 5% wszystkich startów spod świateł (a więc gdy silnik już zdążył się odrobinę ogrzać) kończy się powolnym startem. Owszem, nie jest konieczne pomaganie sobie nogami, ale nigdy nie wiem jak długo będę musiał wduszać gaz aż ruszy. A wiadomo, sznur samochodów w lusterkach robi swoje i nie chciało by się nikomu w godzinach szczytu podpaść.
Gdy nie pomagam nogami, to zanim ruszy upływa od 0,5-2sekund. W tym czasie nic nie piszczy, co może świadczyć o tym że z paskiem jest wszystko ok

Zużyty pasek nie będzie piszczał. Talerze wariatora są spolerowane na gładko, więc zużyty pasek nie stawia na nich oporu. Uważam, że masz za duży czas reakcji na gaz. Oczywiście masz dobrze ustawiony gaźnik? W zasadzie można prosto sprawdzić stan paska. Otwórz pokrywę paska (koniecznie na zimnym silniku) złap pasek w połowię, między wariatorem a sprzęgłem i spróbuj złączyć górną część z dolną. Jeżeli na zimnym silniku pasek złączysz dwoma palcami, to znaczy, że jest już zużyty i zbyt rozciągnięty, co tłumaczyłoby kiepskie starty. Kolejna kwestia, to spalanie. Sam kiedyś zapomniałem o pasku. Nie dość, że skuterek ledwo ruszał, to jeszcze palił jak smok.

Pasek jak i cały skuter jest nowy, w sumie ma 289km i aktualnie nim nie jeżdżę bo czekam aż będę przemieszczał się obok jakiegoś sklepu z olejami. Gdybym wiedział że żądają sobie w SebMoto w Łodzi 150zł za obowiązkowy przegląd do podtrzymania gwarancji(w sumie 4 takie przeglądy), to kupiłbym go taniej w markecie o jakieś 500 złociszy...
A pali średnio trasa/miasto 2,5-2,8l

W takim razie, albo masz jeszcze jakąś blokadę, albo źle wyregulowany gaźnik (lub to i to). Z miejsca zmień moduł na odblokowany. Dalej poszukaj reszty blokad:
- pierścień pomiędzy talerzami wariatora
- śruba lub wypustka na pokrywie membrany gaźnika
- blokada półksiężyca przepustnicy
- zwężenie w tłumiku
- zawirowywacz spalin (zespół grubych rurek biegnących koło silnika)

To są najczęstsze blokady stosowane w chińczykach.