Witam! Na wstępie pragnę powiedzieć że jestem zły, więc mogę to napisać trochę chaotycznie. Mam 15 lat(rocznik 98). W 2009r. zdawałem na kartę rowerową, + nasza szkoła była leniwa więc mieliśmy od razu egzamin z karty motorowerowej oraz praktyczną z tego i z tego. Zdałem. Otrzymałem kartę rowerową(tylko jedna pieczątka) drugą mieliśmy dostać na początku 5 klasy. Jednak jako że się przeprowadziłem i byłem zabrać papiery z sekretariatu pani powiedziała że skoro zdałem motorowerową to mi też podbije, ale żebym jej nie używał do kwietnia następnego roku. Zgodziłem się. Dostałem nową kartę, z dwoma pieczątkami, schowałem ją do szafki i tak sobie leżała. Pewnego dnia niechcący ją zalałem, pieczątki się delikatnie rozmyły, ale było widać że oryginalne. Teraz postanowiłem zakupić z rodzicami motorower, więc chciałem sobie zamienić motorowerówkę na AM. Podchodzę do baby, ona bierze tą kartę, wbija PESEL w kompa i... pokazuje że nie mam w bazie ani karty rowerowej ani motorowerowej! Ona też była trochę zdziwiona, skoro miałem autentyczną kartę. Więc sprawdziła na drugim komputerze, rzekomo nowszym, sprawniejszym. Również nic nie wyskoczyło. I co mam teraz robić? Rodzice nie uwzględnili prawka w cenie motoru. A jakby nie patrzeć to jest z 700zł + badania. Jeździć bez? Jakie są konsekwencje nie posiadania prawka? Czy sprawdzają to wgl? Jeśli będę woził ubezpieczenie+kartę motorowerową to się przyczepi policja? PS. Byłem w szkole, powiedzieli że w/g jakichś ich wewnętrznych zasad, jeśli uczeń nie chodzi ileś tam lat do szkoły, to jego archiwum jest niszczone. WTF?
Podejrzewam, że po prostu w szkole Ci podbili tylko zapomniało im się wszystkiego wprowadzić do systemu. Jedyne co możesz to kłócić się o to w szkole. W najgorszym przypadku kurs i prawko AM.
Co do jazdy bez uprawnień...
Tu masz trochę. Reszty sobie poszukaj, jest wszystko
http://www.skuterowo.com/jazda-bez-ubezpieczenia-oc/
http://www.skuterowo.com/jazda-skuterem-bez-blokad-czym-grozi/
http://www.skuterowo.com/jazda-skuterem-bez-ubezpieczenia-oc-ryzykowne/
A teraz wyczytałem że mogę do 18 lat jeździć na motorowerowej. Czyli co? Nic mi nie mogą zrobić jak mnie zatrzyma policja?
Jeżeli Cię zatrzymają i będzie to dość rutynowa kontrola to chyba mogą sprawdzić w bazie danych czy taka karta jest. Wyskoczy im, że karty niby nie posiadasz, więc albo będą mieli pretensje do Ciebie, albo pójdzie wszystko na szkołę.
Ale z prawnego punktu widzenia, Ty takiej kart nie posiadasz, bo nigdzie nie ma Twoich danych. Biorąc pod uwagę nieczytelność pieczątek, przy pierwszej kontroli mogą chcieć sprawdzić sobie, czy aby na pewno takie uprawnienia posiadasz. I będzie lipa.
Art.133 ust.2
Karta motorowerowa wydana na podstawie przepisów ustawy z dn. 20 czerwca 1997r.- Prawo o ruchu drogowym, zachowuje ważność i uprawnia do prowadzenia motoroweru do czasu ukończenia przez jej posiadacza 18 roku życia. Karta motorowerowa podlega wymianie, na koszt osoby uprawnionej, na prawo jazdy kat. AM, o ile osoba ma ukończone 14 lat.
Więc idź do dyrekcji tamtej szkoły gdzie robiłeś kartę. I albo coś zrobią, żeby twoje dane były w systemie, albo niech dadzą kasę na cały kurs AM. Jeśli policja zobaczy, że pieczątki są niewyraźne to mogą coś podejrzewać
Niewyraźna... ale widać że jest nazwa szkoły na obwodzie, a nie rok produkcji monety dwuzłotowej. A jeszcze jedno, jak powiem że zapomniałem to co? Upomnienie?
Michał napisał:
Więc idź do dyrekcji tamtej szkoły gdzie robiłeś kartę. I albo coś zrobią, żeby twoje dane były w systemie, albo niech dadzą kasę na cały kurs AM. Jeśli policja zobaczy, że pieczątki są niewyraźne to mogą coś podejrzewać
jasne już mu dadzą na kurs, żeby się nie zdziwił przypadkiem.
Jesli masz karte , jesli cie zaczymaja to mogom ci zrobic ***** bo jak masz na papierku napisane karta ta i ta , tego i tego to ci nic nie zrobią , zrobią ci w tedy jak nie bedziesz mial ubezpieczenia.
imburek napisał:
Jesli masz karte , jesli cie zaczymaja to mogom ci zrobic ***** bo jak masz na papierku napisane karta ta i ta , tego i tego to ci nic nie zrobią , zrobią ci w tedy jak nie bedziesz mial ubezpieczenia.
Wystarczy, że przy kontroli sprawdzą go w CEPiK'u.
Ale moze i mogą ale nie kiedy polska polija jest za leniwa zeby sie z głównaz/rzerią przejmowac
Jak ma to ma niech jedzie ,tak sobie pomyślą
imburek napisał:
Ale moze i mogą ale nie kiedy polska polija jest za leniwa zeby sie z głównaz/rzerią przejmowac
Jak ma to ma niech jedzie ,tak sobie pomyślą
Tak sobie tłumacz, mnie jak sprawdzali to zarówno pod kątem osoby jak i pojazdu.
Każdego sprawdzają w tej chwili przy każdej kontroli. Nie licz na to, że jak zobaczą papier to Cię puszczą bez sprawdzania.
Szczególnie, że na początku każdego sezonu jest łapanka jednośladów pod kątem właśnie posiadania uprawnień.
Jeździsz bez uprawnień, Twoja sprawa, ale licz się z konsekwencjami.
Ty nie masz karty motorowerowej - tylko kawłałek papieru. Bo taka karta jest tylko potwierdzeniem posiadanych uprawnień. Ty tych uprawnień nie posiadasz, więc posiadany blankiet i pieczątki na nim nic nie znaczą.
Niestety nic z tym nie zrobisz. Ktoś zawalił sprawę, nie dopilnował jej, a Ty ponosisz tego konsekwencje! Witamy w RP!
Ja posiadam wszzystkie papiery ze zwiazkiem karty motorowej i ja sie tym nie przejmuje ..
To, że masz pieczątkę, nie musi odrazu oznaczać, że masz uprawnienia. Równie dobrze mogą pomyśleć, że pieczątke podkradłeś
A mam jeszcze pytanie, zarówno dyrektorka jak i pani która wcześniej wydawała karty motorowerowe jest moją znajomą.(w obecnej szkole) Czy jeśli bym z którąś pogadał to jest możliwość żeby mi wystawiła rowerówkę i motorowerówkę do bazy danych? Czy to już jest jakoś zablokowane?