Moja Lodzia- LONGJIA LJ50QT-K odmowila posłuszeństwa

Wiec tak…
Odpalila normalnie, na skrzyżowaniu zgasla.
Wymienilam swiece bo zalana, zmienilam gaznik, Zapalila z kopa, dojechałam do domu. Rano w ogole nie chciala zapalic. Zmienilam kranik paliwa na inny tez taki uzywany. Wyczyscilam filtr, nowe rurki tzn przewody paliwowe. Ciśnienie- kompresja mierzył mi sasiad i mowil ze jest ok.
Dzis caly dzien z nia walczylam, znow zalewa swiece. Jak wlalam troche paliwa do gaznika zapalila na 3sek i zgasla.
Jakis pomysl??
Czy bez mechanika nic?? Blagam pomocy brakuje mi pomyslow.