Market czy lepsza używka

Witam, chcę kupić skuter lecz się wacham nad wyborem. Będzie to mój pierwszy skuter więc doświadczenie minimalne. Śmigałem nie raz na skuterach znajomych, większych mniejszych. Mam 168cm wzrostu. Jaki skuter bardziej się opłaca kupić do 2000 tysięcy, jakiegoś używanego KeeWaya np: http://jaworzno.olx.pl/skuter-keeway-ry8-polecam-pilne-iid-380812438
czy z reala Torosa F16? Co o tym sądzicie ?;)

Dysponujesz 2mln pln i chcesz kupować najtańszy skuter z marketu?:)

Po prostu nie chce się afiszować chłopak ze swoim bogactwem ;)

Lepiej używkę, niekoniecznie tą, którą nam zaprezentowałeś.

mermi, to jakiś bogacz co ma 2 mln. Kup sobie ścigacza, albo może od razu limuzynę z szoferem

ZaQ, po co piszesz 2000 tysięcy? Pisz od razu 2 miliony - krócej i prościej!

Ja wybrałem nowy! Dla mnie jest to wybór oczywisty pomiędzy nowym "chińczykiem" kontra 5 letnim lub 10 letnim nie chińczykiem...

Mając taką kwotę kup sobie nowego Aeroxa albo jakąś dobrą brykę np Ferrari

Nie naigrawajcie się już, bo to koledze niewiele pomaga.

Za dwa tysiące możesz mieć nie tylko używanego chińczyka, ale i markowca. Wybór jest niemały i od Twoich preferencji zależy w którą stronę pójdziesz. Napisz więc czego od skutera wymagasz.

Dałeś ogłoszenie z Jaworzna, więc pewnie tam mieszkasz - miałem w tamtej okolicy kiedyś sporo kolegów od skuterów, ale ostatnio kontakt się urwał - gdyby nie to, pewnie znalazłoby się coś sprawdzonego i wartego polecenia.

Niestety, mieszkam w Częstochowie. Mam 14 lat, więc do czego mi może być potrzebny, jazda do szkoły, z kolegami itp;)