Mam problem z karterem

Mam spory problem z moim skuterem, chodzi o wyciekający olej z lewego karteru. Opiszę po kolei, nie wiem z jakiego powodu zaczął pojawiać się olej pod deklem, na początku lekkie opocenie po niedługim czasie zaczęło się lać z pod dekla na ziemię, zdiagnozowałem skąd ten wyciek i okazało się że z takiej zaślepki za wariatorem obok uszczelniacza wału, zaklejenie nic nie dało bo klej odpadł następnego dnia, wywierciłem ten korek plastikowy wiertarką , gwintownikiem zrobiłem gwint i na klej wkręciłem śrubę w to miejsce, wyciek ustąpił ale karter był spocony olejem,wkurzało mnie to że jest tłusty nalot pod deklem więc wkurzyłem się i rozebrałem silnik i zaspawałem to miejsce, po zespawaniu przez kilkaset kilometrów było sucho i dalej zaczęło się lać z pod dekla. Miarka się przebrała , zamówiłem nowy karter znowu rozbiurka silnika i po 9 godzinach pracy miałem sprawny silnik z pięknym nowym karterem, ale po 400km z ciekawości zdjąłem dekiel i mało mnie h... nie strzelił bo okazało się że widać że karter jest opocony po kilku dniach sprawdzałem znowu pocenie się nasila i za kilka set kilometrów będzie ciekło ciurkiem, uszczelniacz jest piękny nowy suchutki i wygląda jak by był dopiero z opakowania wyjęty, kit mam 90ccm więc pomyślałem że może odma nie wyrabia , zamontowałem odmę o dużej przepustowości i dupa oleju pod deklem mam coraz więcej i mam pytanie. Po jakiego granata jest w karterze ten korek plastikowy, za wariatorem obok uszczelniacza wału, i w ogóle każda pomoc jest mi potrzebna, może ktoś będzie umiał w sieci lepiej odemnie znaleść podobny problem i podzielić się linkiem bo ja nic kompletnie nie znalazłem. Po h.. jest w ogóle ten otwór zaślepiony zaślepką, w tym karterze nie ma kanałów olejowych, ja się poddaję nie mam fioletowego pojęcia o co chodzi, domyślam się tylko że mam karter do wymiany :)

Dziwna sprawa z tym wyciekiem.Zakładając że dziura została dobrze zaspawana to olej nie powinien się wydostać,ale aluminium ma to do siebie że nie jest łatwo szczelnie zaspawać dziurę.Dziwne jest również to że przy nowym karterze wystepuje ten sam problem.Wprawdzie nowy nie oznacza dobry - różnie z tym bywa.Może jest inny powód że olej wycieka tym "otworem" ?.Domyślam się że silnik to 4t,może pierścienie już nie trzymają kompresji i w skrzyni korbowej wytwarza się zbyt wielkie ciśnienie ? - może to jest powodem że olej szuka sobie ujścia ?,a najsłabszym ogniwem jest właśnie ta plastikowa zaślepka ?.

enter jaki to konkretnie skuter i model silnika np 139qmb ktory wytepuje tylko jako 4t
czy jakiś inny to sporo pomoze

Dziadek100, a widziales kiedys 2t z olejem w silniku?:D

Standardowy chiński 4t 139qmb. Nowy karter ma logo producenta takie samo jak orginał ten seryjny który spawałem. Ten korek plastikowy jest fabrycznie wbity w karter choć nie wiem po co bo po wywierceniu go, tam nic nie ma , nie przechodzi na wylot przez ścianę karteru tam do łańcuszka rozrządu, na boki też nie ma żadnych kanałów, bardzo chciał bym wiedzieć po jakiego h...a w fabryce to nawiercili i zaślepili. Jak wyżej pisałem też pomyślałem że jest za duże ciśnienie w skrzyni korbowej nie chodzi o pierścienie ale o samą pojemność silnika, ale to błędna diagnoza bo standardowa odma jest jak była i jeszcze jest dorobiona druga o średnicy 10mm i na tych dwóch odmach nie ma szans na za duże ciśnienie w silniku. Stary karter zaczął ciec po przebiegu 16tyś km, z nieudolnymi próbami naprawy dobiłem do 19tyś km, a nowy przejechał raptem 400km i cieknie i z własnego już doświadczenia wiem że będzie ciekło coraz bardziej. Uszczelniaczem wału nie cieknie nic jest suchutki i wygląda celująco a to z uszczelniacza powinno ciec jak już. Drogi mam tragiczne a skuter rozwija znaczne prędkości i może poprostu karter jakoś pęka na dziurach, już tak kombinuję bo nie mam żadnego sensownego pomysłu. Bardzo mnie interesuje co to jest za otwór zaślepiony po co to jest i czemu ma służyć, bo w końcu po coś to zrobili ,łatwiej jest zrobić odlew i po sprawie niż zrobić odlew nawiercić i jeszcze zaślepić, po coś to musi być. Skuter jest mi bardzo potrzebny bardzo dużo jeżdżę a tu takie jaja , nie kupię następnego karteru nie znając przyczyny usterki bieżącego , nie chodzi nawet o koszty tylko o sporo pracy i sporo czasu którego za bardzo nie mam , a rozłożenie silnika na części pierwsze bardzo dokładne umycie każdego elementu i skręcenie go w całość zajmuje mi prawie cały dzień. Największym moim problemem jest moja niewiedza , bardzo chciał bym poznać odpowiedź na pytanie dlaczego mi cieknie olej z karteru, będę czytał odpowiedzi forumowiczów może któraś naprowadzi mnie na jakiś pomysł, bo narazie jestem bezsilny. Hm jak mówiłem wywierciłem w poprzednim karterze ten korek nagwintowałem i wkręciłem śrubę na klej efekt był niezły ale nie do końca satysfakcjonujący więc ten otwór zaspawałem ale nie o to chodzi, chodzi o to że jak wywierciłem ten korek to tam nic nie ma za korkiem jest ściana aluminium dookoła na boki ściana aluminium ten korek jest wbity w lite aluminium więc z kąd w ogóle pod tą zaślepką bierze się olej bo dobra korek może nie szczelnie być wprasowany ale na moje oko gdybym go wywiercił wiertłem czy np wypalił palnikiem sposób pozbycia się zaślepki jest nie ważny ważne jest to że nawet bez tej zaślepki olej nie ma prawa tamtędy wypływać, ale chyba mój olej o tym nie wie i wypływa nawet z zaślepką :)

A próbowałeś wyciągnąć tą zaślepkę i odpalić silnik ?Sprawdź czy wtedy będzie tamtędy pluł olejem. Dziwna sprawa że praktycznie nowy karter już padł. Szczerze mówiąc to nie mam pojęcia o jakiej w ogóle zaślepce mówisz bo u mnie ( też 139QMB ) nigdy żadnej zaślepki nie widziałem ale to może dlatego że nie zwracałem na to uwagi.

ent odpowiem ci w w ten sposob. znam budowe silnika lecz jest kilka "odmian". jesli to nie bedzie problemem to pokaz jakas fotke / w duzej rozdzielczosci/ tego wycieku

DooOminO napisał:

Dziadek100, a widziales kiedys 2t z olejem w silniku?:D

Tak widziałem - w miom skuterze 2t wyciekał mi olej z pod cylindra.Okazało się że uszczelka była żle założona (w fabryce odwrotnie ją założyli).Po drugie daruj sobie te genialne spostrzeżenia bo nic nie wnosisz poza nabijaniem sobie postów.

Oleju 2t nie ma jedynie w mieszance. Spostrzezenia dlaczego? Przeciez jest to forum i kazdy moze napisac swoja opinie

DooOminO napisał:

Oleju 2t nie ma jedynie w mieszance. Spostrzezenia dlaczego? Przeciez jest to forum i kazdy moze napisac swoja opinie

Tobie potrzebna chyba jest opinia lekarska.Zauważ że Ty tutaj (i nie tylko tutaj)szukasz tylko zaczepki,nie piszesz na temat,nie pomagasz - czyli zaśmiecasz.Człowieku czy trzeba Ciebie rozpatrywać w kategoriach medycznych ?.

Takiej osobie jak Ty to bym dlugopisu do zlozenia nie dal nie mowiac juz o "kategoriach medycznych"

Domyślam się że składanie długopisu zlecasz innym bo ta czynność przekracza możliwości twojego mózgu :).

To byla przenośnia.-.-

może ta zaślepka to otwór na czujnik poziomu oleju?

do diuabla nie sprzeczac sie. Zrobi chlopak fotki bo bedzie bardziej wiadamo oco chodzi a tak to kazdy z nas jest w ciemnej d...

Jedyne co mi przychodziło do głowy to uszczelka pod cylindrem, ale skoro złożyłeś to jeszcze raz i jest źle...

Masz teraz 90 cm3, jaki to zestaw? Ile mm średnicy, jaka firma, wymieniałeś wał, łożyska? Jeśli tak to na jakie?/

Jedyne co znalazłem o smarowaniu tego silnika (strona 29 - 30): http://www.yamoto.no/images/139qm_motormanual.pdf

A do chłopaków - Tak, powstały benzynowe silniki 2T z
- układem smarowania gładzi cylindra, łożysk wału korbowego i sworznia tłoka opartym o pompę oleju i miskę olejową,
- układem smarowania tylko łożysk wału korbowego,
- rozrządem z 4T (działa w dwóch trybach, 2T i 4T w zależności od potrzeby - silnik rolniczy),
- rozrządem zaworowo-tłokowym,
- doładowaniem,
- turbodoładowaniem,
- kompresorem rootsa,
- zmienną geometrią wydechu,
- zmienną geometrią okna wydechowego,
- wirowym napełnianiem cylindra (nieświadomie uwarstwili mieszankę),
- cylindrem bez głowicy (to nie żart),
- w układzie bokser,
- u układzie V8.

Wariacji i rodzajów tego silnika jest dużo, nawet taki gdzie rezonans nie ma znaczenia dla mocy silnika choć wydech dalej jest potrzebny do uzyskania pełnej mocy.

Wszystkie te silniki miały podobną moc (oprócz tych z tłokami z noskiem) ze względu na wady zastosowanych rozwiązań, do tej pory przetrwał tylko pomysł zmiennej geometrii wydechu i lekkiego doładowania.

Celowo nie wspomniałem o wtrysku w 2T bo o nim wszyscy wiedzą że jest a ja mógłbym rozpisać się o nim za bardzo.

Cylinder bez glowicy tzn samozaplonowe paliwo?:-P

moze chodzi mu o tak zwane "ślepe cylindry" glowica i cylinder stanowia w nich jedna nierozbieralna calosc

Watpie bo tak jest w wielu silnikach np w pilach do drzewa. Dobra koniec offtopu

DooOminO - tu masz taki silnik, nawet z turbo: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/b/b8/Opposite_piston_engine_anim.gif

A co do problemu oleju, wygląda tak jakby olej nie mógł odpłynąć z komory zębatki i wylatuje tam gdzie może czyli właśnie tym korkiem. Inaczej mógłbyś stracić smarowanie rozrządu podczas jazdy.

Tak to wygląda gdy spojrzy się na te schematy.