Jak szybko na zimnym silniku można jeździć?
Ten temat zawiera 6 odpowiedzi, ma 4 głosy i był aktualizowany ostatnio przez Just_as_planned 1 lat, 7 miesiące temu.
- AutorWpisy
-
od razu
ziuuummmm…. (nie bije piany na PW) -
Nie rozumiem
Bartek -
od razu – oznacza że coś się dzieje natychmiast, niezwłocznie.
ziuuummmm…. (nie bije piany na PW) -
Czyli odpalasz i na zimnym od razu jedziesz. To bardzo szybko.
no i na co to komu…? -
chyba że autor ma na myśli do ile km/h może sie na zimnym rozpędzić. Ale pytanie nie ma sensu w przypadku CVT gdzie w zasadzie prawie każde rozpędzanie to max obrotów
ziuuummmm…. (nie bije piany na PW) -
Odpalasz zimnego motonga, cierpliwie czekasz… 30 sekund (magistrala olejowa zasili się już olejem, jeżeli jeszcze go ma) i dajesz se pełny… ^wycior^. To musi zadziałać. Jesteś pierwszy na kolejnym… ^świetlnym^. Brawo. * Organy do transplantacji chcesz w kuferku przewozić i się edukujesz w temacie czy ocb? Palisz, chwilę czekasz, jedziesz. Nie pałujesz, zanim silnik nie dojdzie do temperatury roboczej (temperatury pracy danego silnika). Paliwem lotniczym zalałeś motonga i samo to spod dupala ucieka? Tak też można! Kupujesz karnet na pobliski tor, zawierasz tzw. rozszerzone ubezpieczenie medyczno-komunikacyjne (sic!) i cierpliwie czekasz, aż się noga sama powinie. A powinie się na pewno. 😉
Router Metro City 4T 50 –> 72 cm3; Peugeot Sum-Up 4T 125 –> 169 cm3 –> 150 cm3 (proza życia); Toros El Lider 4T 125 –> 150 cm3; Honda NSS 4T 250 v.2 (by Jazz); Yamaha Majesty 400. - AutorWpisy