LONGJIA L-EVO LJ50QT-2L – elektryka padła?
- This topic has 13 odpowiedzi, 8 głosów, and was last updated 12 years, 6 months temu by
br3w.
- AutorWpisy
- 15 maja 2011 dnia 08:37 #29354
Siedzę sobie wygodnie na kanapie w ręku dzierżę piwo i nagle moją sielankę przerywa telefon od zrozpaczonej połowicy:
– Kochany skuter nie chce odpalić.
– jak nie chce odpalić? a kluczyk przekręciłaś?
– przekręciłam ale ten pierdek* nie reaguje, tam gdzie jest licznik nie podniosła się wskazówka paliwa, starter też nie działa a i światła się obraziły.Dopiłem piwo i pofatygowałem się w podróż ku nieznanemu. Na miejscu okazało się, że faktycznie skuter nie pali.
– elektryka siadła zakomunikowałem z dumą fachowca.
Popatrzyłem, postukałem tutaj i tam, klęknąłem zerkają pod spód i stwierdziłem ze znawstwem:
– albo padł bezpiecznik, albo akumulator, albo jakiś kabelek się rozpiął, zaraz to zrobię a ty kochanie idź do domu i za kwadransik będzie OK.
Tutaj historia się urywa, jako, że jestem humanistą a jedyny mój kontakt z mechaniką ogranicza się do wymiany baterii w zegarku mogłem tylko patrzyć , bo nijak nie wiem o co jak to mawia dzisiejsza młodzież kaman.
Skuter jest nowy ma 120 km na liczniku, jeździł ok. Małżonka zostawiła kluczyk w stacyjce / nie pamięta czy na On czy tylko go wsadziła/ i poplotkowała sobie z koleżanką i wtedy pojawił się problem…
Do najbliższego serwisu mam 30 km a jestem uparty o chciałbym sam to poreperować, li tylko jak laik z zerowym doświadczeniem ma podejść do tematu. Od czego zacząć, na co zwrócić uwagę, co jest co.
Pomożecie? Rzecz jasna jezykiem fachowym przełożonym łopatologicznie tak abym zrozumiał.* – określenie mojej małżonki.
15 maja 2011 dnia 08:46 #29356dobrze że piwo dopiłeś, skuter skuterem, ale browaru marnować nie wolno :-DDDD
z żonami tak bywa…
sprawdź alumulator najpierw najlepiej miernikiem jak masz
z kopki pali?15 maja 2011 dnia 09:14 #29359Hmm… Ciekawa historia… ;] A może się kabel “masa” urwał? Ja tak miałem, to mnie 12 V popieściło, jak hamulców dotknąłem.
No i jak się go chciało odpalić z rozrusznika, to było tylko takie “cyknięcie”…
15 maja 2011 dnia 09:32 #29360A gdzie tego kabla masa szukać?
15 maja 2011 dnia 09:56 #29362pod regulatorem napięcia albo przy rozruszniku.
15 maja 2011 dnia 15:00 #29396Miast święcić dzień święty udałem się do garażu w ręku dzierżąc butelkę piwa i komplet kluczy. Postawiłem Pierdka na nóżce centralnej, dobieram się do niego z „buta” i słyszę przyjemny warkot silnika. Łyk piwa. Jest dobrze. Ale…
Klakson jakoś tak zaniemógł, klekocze jakby chciał a nie mógł, kierunkowskazy też straciły swój blask. Hmmmm, kolejny łyk piwa.
Dosiadłem Pierdka i chwilkę pojeździłem. Klakson jakby nabrał werwy a kierunki odzyskały swoją dawną świetlność. Łyk piwa. Ale dalej nie pali z kluczyka…, ba mało tego zauważyłem, że ten mały chińczyk chce sam sobie jeździć bo wchodzi na wysokie obroty sam z siebie tzn. Gdy jest na nóżce centralnej, odpalam go z kopa i po chwili koło zaczyna się kręcić. Coś jest nie tak. Dwa łyki piwa i do domku. Skuterowo.com pomocy….15 maja 2011 dnia 15:04 #29397Ssanie się włącza, wszystko jest OK. klakson może masy dobrej nie mieć i dla tego przerywa, kierunki podobnie.
15 maja 2011 dnia 15:30 #29399McCoolPl sprawdź też bezpieczniki i stan ładowania akumulatora
15 maja 2011 dnia 15:32 #29401Musisz naładować akumulator i powinno być git 😀
15 maja 2011 dnia 15:53 #29406podczas jazdy skuterem nie zaleca się spożywać napojów wyskokowych
15 maja 2011 dnia 16:52 #29416roomcajz napisał:
podczas jazdy skuterem nie zaleca się spożywać napojów wyskokowych
A gdzież bym tam śmiał, zawsze po nigdy w trakcie 🙂
Podpowiedzcie gdzie szukać tych bezpieczników?
Akumulator 12 V naładuje prostownikiem do auta?
Teraz to ja się muszę napić//// 🙂15 maja 2011 dnia 17:01 #29418McCoolPL napisał:
Akumulator 12 V naładuje prostownikiem do auta?
Teraz to ja się muszę napić//// 🙂Prostownik samochodowy nie nadaje się do ładowania akumulatorów o tak małej pojemności.
15 maja 2011 dnia 19:35 #29428bezpiecznik jest zwykle koło akumulatora.
do ładowania najlepiej jakbyś miał specjalny skuterowy prostownik.
na forum elektroda wyczytałem że można przez żarówkę chyba 10W włączoną w szereg ładować ale to musisz doczytać i na własne ryzyko15 maja 2011 dnia 21:26 #29448Już to widzę trochę poplotkowałam. Musiało to trwać skoro akumulator poszedł do 0…
Zależy jaki masz ten prostownik. Jeśli jest bez regulacji i ładuje natężeniem 4Ah to na 15 min możesz podłączyć. Jak masz ruski z regulacją to ustawiasz poniżej 1A i zostawiasz i co 1h sprawdzasz czy nie gazuje aby już.
Można też odpalić z kopa i zrobić trasę z 40km.
- AutorWpisy
- Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.