Longjia Digita 51 - wyciek oleju

Witam. Na forum jestem nowy i w swiecie skuterow rowniez. Troche poczytalem o zasadach dzialania podzespolow ale doswiadczenie mam malutkie poniewaz posiadam skuter od 1,5 miesiaca. Sprawowal sie bez zarzutu. Od okolo 2 tygodni predkosc maksymalna powoli spadala. Najpierw bylo 55, teraz wyciaga juz tylko 50. Skuter jest zablokowany, mieszkam w Niemczech i wole nie ryzykowac z wlasnymi przerobkami. Dzisiaj po parokilometrowej przejazdzce zatrzymalem sie na papieroska i zauwazylem ze cale tylne kolo jest zaolejone - felga i rant opony od strony przekladni (?). Na oko nie widac zadnego wycieku. Nad kolem z tej strony jest jakis wezyk wystajacy spod blotnika - co to jest? Czy to mozliwe zeby olej polecial na kolo z tego wezyka czy to raczej awaria uszczelnienia przekladni (jesli tak to sie nazywa). Przepraszam za brak polskich znakow, nie mam ich na klawiaturze. Chetnie wstawilbym zdjecia ale nie wiem jak. Pozdrawiam

tak to wygląda?:

Dokladnie w ten sposob

jedyny wężyk jaki tam może być to spust paliwa z gaźnika- ale jeżeli jest suchy to nie z niego cieknie.
U mnie tak sie zrobiło jak sie zatarł tłok i zapewne doszło do zapłonu w komorze spalania i skrzyni korbowej i wtedy ciśnienie gazów wywaliło mase oleju z paliwem ze skrzyni na łączeniu karterów

Czyli to raczej nie bedzie wyciek z przekladni? Myslalem ze moze olej z przekladni wycieka i sila odsrodkowa w czasie jazdy rozwalila go po calym kole. Ale jakby sie zatarl tlok to silnik by nie chodzil chyba prawda? A chodzi i dziala - jedynie predkosc maksymalna nieco spadla. A co to sa kartery? Wezyk jest troche mokry i czarny na koncu. Jak dotykam to raczej jest to tlusta maz wiec jakis olej. Moge jutro lub w poniedzialek porobic zdjecia ale nie wiem jak je wrzucic.

wrzucić sobie możesz do galerii w profilu
w tekst wstawiasz {img}link_do_zdjecia{/img}
np:
{img}http://www.skuterowo.com/content/CAM00027.jpg{/img}
tylko nawiasy kwadratowe a nie klamrowe
kartery to lewa i prawa część bloku silnika. z wężyka od paliwa raczej aż tyle nie wyleci. zwłaszcza że traci moc a to prawie na pewno oznacza dodatkowe atrakcje. jeżeli to 4T to raczej nie zapłon w skrzyni ale szukac i tak trzeba
wytrzyj go dokładnie, postaw na nóżkęe centralną,odpal, kręć i obserwuj od spodu co chwile. Może coś zauważysz albo zacznie gdzieś kapać.
Nie ma wiatru który te krople nosi wiec będzie leciało prosto w doł.

Tak to wyglada u mnie, sprawdze jutro na nozce skad kapie. A silnik oczywiscie 2t. Wombat jesli to byl strzal z karterow (slyszalem w czasie jazdy jakby cos mi wypadlo z kieszeni na ziemie) to czy dalej mozna normalnie uzytkowac skuter? A jesli bylaby to przekladnia to jakie moga byc objawy braku oleju w przekladni? Jak to sprawdzic? Co jest pod tym czarnym korkiem na deklu przekladni? Do czego on sluzy? Skuter ma tylko 500 km przejechane, jakos nie chce mi sie wierzyc ze mogl sie juz przytrzec tlok. Poza tym to ja nie robie dluzszych tras - do pracy mam 10 km a to przez centrum miasta - swiatla itp, nie cisne caly czas maksymalna predkoscia.



czarny korek to wlew oleju do przekładni, śruba na dole to spust. co 1000km warto wylać i te 100ml dolać.
Tłok się mógł swobodnie przytrzeć.Ja z przycierającym sie odebrałem z "salonu".

No to mnie troche uspokoiles, jutro rano pojade normalnie do pracy a po pracy na myjke cisnieniowa, umyje to kolo i sprawdze gdzie cos ewentualnie kapie jesli w ogole cos. Ale nie zauwazylem zadnych plam oleju a stawiam skuter zawsze w tym samym miejscu. Ogolnie to czekam na pierwszy przeglad. Z tej firmy to przyjezdzaja do domu busem i tam sprawdzaja skuter. Maja tez olej w przekladni wymienic. Dzieki bardzo za pomoc. Jak cos bede wiedzial wiecej to dam znac.

ja bym nie był spokojny. Ilość jaka ucieka jest ogromna

Zrobilem dodatkowe zdjecia i chyba to nie byl strzal ze skrzyni korbowej tylko raczej przekladnia tak jak mowilem. Wydaje mi sie ze poszlo uszczelnienie na walku na ktorym zamocowane jest kolo, ale skad kapie tyle oleju dokladnie to nie mam pojecia. Dzisiaj nakapalo jeszcze wiecej mimo tego ze skuter stal nie ruszany.



gdzie nakapało? bo obudowa przekładni wygląda sucho

Przy samym kole. Widac nawet krople ktora zaraz skapnie.

faketycznie. na oko wygląda jakby leciało osią koła.

na drugim zdjeciu widac ktoredy leci
leci przez otwor w obudowie z ktorego wychodzi dzwigienka laczaca sie z linka hamulcowa
plyn hamulcowy to nie jest no bo widac ze uklad na linke wiec albo to jest wodfa ktora wleciala tam podczas przejezdzania przez kaluze, z tym ze woda by wyschla na cieplej feldze a nie mazala sie albo to olej. Wode wykluczylismy wiec musi to byc olej z przekladni. Bez zdjecia kola nic wiecej sie nie powie ale na pewno leci siemeringiem

I tu sie z Wami zgadzam Panowie, czekam na serwis. Dziekuje za pomoc. Odezwe sie jak postepuje naprawa.

Byl mechanik. Niestety ja bylem w pracy. Kolo i przekladnie powycieral. Stwierdzil ze wycieku nie ma tylko bylo za duzo oleju i pod wplywem temperatury sie rozszerzyl i nadmiar wylecial. Tyle przynajmniej zrozumiala moja zona ktora nie ma pojecia o skuterach. W tej chwili nic nie leci. Opona jest czysta. Uzytkuje skuter normalnie jak przedtem. Dziekuje za pomoc i pozdrawiam.

ale sprawdził poziom? Zlał co jest i wlał ile trzeba czy zgadł i poszedł ?
bo może nie leci bo już prawie nie ma.

Resztki zlal, zalal swiezego. Wyregulowal gaznik, podkrecil hamulec tylny, zrobil jazde testowa, skasowal 100 euro i sobie pojechal. Niestety te przeglady sa konieczne do utrzymania 2 letniej gwarancji. W tej chwili jesli cos sie zepsuje z przekladnia to bedzie serwis winny.