Kymco vitality 2t spadają obroty dziwnie piszczy i gaśnie po przejechaniu 100m

Jak w temacie po przejechaniu 100m dziwnie piszczy spadają obroty i gaśnie

i co??????

benzynka była olej też

dodam że to dziwne piszczenie występuje tuż przed zgaśnięciem

Ale sprawdziłeś już coś? Chociaż świecę? Czy liczysz, że jest wśród nas wróżbita Maciej i ładnie Tobie tutaj wywróży przyczynę awarii?

Świeca wporządku filtr paliwa też, filtr powietrza nawet aku bo myślałem że coś z klemami ale nie nadal to samo

piszczenie skąd dochodzi? świeca nie jest aby sucha po zgaśnięciu?

mówiąc szczerze nie wiem z kąd dokładnie może dochodzić piszczenie poniewarz jestem świerzy a co do świecy to nie jest

piszczenie jest z lewej strony skutra z kąd dokładnie nie wiem bo tak jest tylko wtedy gdy jade ale jak stoi to nic takiego sie nie dzieje

Ortografia też nie jest Twoją najmocniejszą stroną... Jak jesteś świeży to oddaj do mechanika :)

j***ć ortografie nie chce zaprowadzać do mechanika bo wole sam powoli się uczyć i wiedzieć co następnym razem zrobić jak coś się stanie a do mechanika mam 20km

piszczenie może dochodzić z układu napędowego.

ale to by gasnął przez to?

napisz jaki to rocznik i ile nabiłeś już km, mi to wygląda jakby gasł po wyłączeniu się ssania.

kupiłem go pare dni temu miał miał przejechane 5768 km ja zrobiłem nim jakieś 50km

Sprawdź jaka jest świeca zaraz po zgaśnięciu. Sucha, zalana i jaki kolor, plus jaka jest szczelina między elektrodami.

Świeca jest sucha,biała a szczelina miedzy elektrodami jest tak 3 może 4 mm

3 może 4 mm ?! ma być 0.7 mm lub 0.8mm już nie pamiętam dokłanie! To się nie dziw że nie chodzi...

myślałem żeby wyczyścić gaźnik bo myśle że mogło się coś dostać do niego i go zapycha.Co o tym sądzisz?

Jak chcesz sam dłubać przy skuterze to musisz mieć podstawowe narzędzia, od szczelinomierza począwszy. Prawidłowa przerwa powinna mieć 0,6-0,7 mm, poza tym jej kolor powinien być brązowy (kawa z mlekiem).

Pisałem wcześniej, że wygląda mi na gaśnięcie po wyłączeniu się ssania. Jeśli to rzeczywiście jest przyczyna awarii, to czyszczenie by coś dało. Jednak jeśli nie potrafisz świecy zdiagnozować lepiej rozkręcanie gaźnika sobie odpuść i kup nową świecę.