Kymco B&W 50 czy Derbi GP1 Open 50
- This topic has 414 odpowiedzi, 22 głosy, and was last updated 11 years, 6 months temu by
a123659.
- AutorWpisy
- 3 maja 2011 dnia 21:28 #28301
Po dłuższej dyskusji w innym miejscu forum
http://www.skuterowo.com/forums/topic/gilera-runner-sp-50-czy-derbi-gp1-open-50?replies=1#post-27806
mój wybór ograniczył się do:1) Kymco Bet&Win 50 2T
lub
2) Derbi GP1 Open 50 2T
I mam teraz pytanie do użytkowników forum: gdybyście mieli wybierać pomiędzy tymi 2 skuterami, to który byście wybrali i dlaczego?
4 maja 2011 dnia 08:53 #28306Ja bym wybrala derbi ze względu na wygląd, ale z drugiej strony na kymczaku byloby wygodniej;-)
4 maja 2011 dnia 09:12 #28307A ja proponuje jak jest taka mozliwosc zebys obejrzal,a jeszcze lepiej usiadl i przejechal sie kawalek,wtedy bez trudu podejmiesz decyzje. My nie mozemy Ci sugerowac,to musi byc wlasna przemyslana decyzja.
4 maja 2011 dnia 09:27 #28308Paja96 napisał:
Ja bym wybrala derbi ze względu na wygląd, ale z drugiej strony na kymczaku byloby wygodniej;-)
No właśnie, mam dokładnie taki sam dylemat…
4 maja 2011 dnia 09:36 #28309Na skuterze chciałbym – poza boxem bagażowym – zamontować fotelik dla dziecka 4-5 lat, taki jak na poniższym zdjęciu.
http://allegro.pl/fotelik-dla-dziecka-na-skuter-atest-skutercentrum-i1591953631.htmlJak myślicie, zmieści się taki na Derbim? Bo na moje “oko” to na Kymco powinien się zmieścić.
4 maja 2011 dnia 09:42 #28310Nie jestem przekonany czy taki fotelik dla dziecka na skuter to dobry pomysł. Ja osobiście bym się bał wozić dziecko skuterem.
4 maja 2011 dnia 10:07 #28312Wozenie dziecka to zly pomysl.
4 maja 2011 dnia 10:07 #28313Na Derbi nie zamontujesz krzesełka ani kufra bo nie ma mocowania.
4 maja 2011 dnia 10:28 #28317Suawek napisał:
Na Derbi nie zamontujesz krzesełka ani kufra bo nie ma mocowania.
O kurcze to strasznie słabo, bo bardziej się nastawiałem na Derbi. To jak wozisz i chowasz drugi kask dla pasażera?
4 maja 2011 dnia 10:43 #28318Derbi nie nadaje się szczerze mówiąc do jazdy w dwie osoby. Tylne siedzenie to właściwie atrapa bo małe, twarde i niewygodne a poza tym jest dużo wyżej niż siedzenie kierowcy.
Nie oszukujmy się, Derbi nie jest skuterem turystycznym tylko sportowym, ze wszystkimi tego konsekwencjami.
Ja jeździłem sam, nie uwzględniałem pasażera i nie mam drugiego kasku4 maja 2011 dnia 16:45 #28351Suawek, a mógłbyś jakoś szerzej opisać swoje wrażenia jazdy na Derbi GP1 i porównać do innych skuterów jakimi miałeś okazję jeździć?
Zauważyłem również, że Kymco z racji braku tunelu łatwiej chyba dosiadać, bo do Derbi trzeba chyba zarzucić nogę jak do motocykla.
4 maja 2011 dnia 17:32 #28359Kymco B&W też ma tunel, najpraktyczniejsze skutery są z całkowicie płaską podłogą, bo można na niej przewieźć dodatkowy duży i ciężki bagaż, np. zgrzewkę wody, itd..
4 maja 2011 dnia 17:36 #28361Pietro napisał:
Kymco B&W też ma tunel, najpraktyczniejsze skutery są z całkowicie płaską podłogą, bo można na niej przewieźć dodatkowy duży i ciężki bagaż, np. zgrzewkę wody, itd..
Jak Vitalka 🙂 Zgrzewkę wody bez problemu można wieźć, kiedyś nawet komputer wiozłem…
4 maja 2011 dnia 17:42 #28362madi napisał:
Pietro napisał:
Kymco B&W też ma tunel, najpraktyczniejsze skutery są z całkowicie płaską podłogą, bo można na niej przewieźć dodatkowy duży i ciężki bagaż, np. zgrzewkę wody, itd..Jak Vitalka 🙂 Zgrzewkę wody bez problemu można wieźć, kiedyś nawet komputer wiozłem…
Dokładnie, o to chodzi.. skuter daje przyjemność z jazdy, ale powinien być też praktyczny, motocykle nie mają już takich możliwości przewozowych 😉
4 maja 2011 dnia 18:59 #28376OK, już wiem że Kymco jest bardziej praktyczny od Derbi. Prawdopodobnie jest też bardziej komfortowy tj. miękki i ma lepsze siedzenie. No to gdzie są te plusy użytkowe Derbiego. Czyżby wszystko w Derbi opierało się na sportowym wyglądzie?
4 maja 2011 dnia 19:16 #28380Fresu napisał:
Czyżby wszystko w Derbi opierało się na sportowym wyglądzie?
Na sportowym wyglądzie, trakcji i osiągach 😉
4 maja 2011 dnia 19:19 #28382Dokładnie, co powiedział pietro 😉 Ten skuter jest głównie przeznaczony dla młodzieży. Wiadomo “szpan” 😉 Wydaje mi się, że właśnie na to stawiało Derbi. Bądź co bądź, ktoś kto się na skuterach nie zna to stawia głownie na wygląd 😉
4 maja 2011 dnia 19:25 #28384kasar napisał:
Nie jestem przekonany czy taki fotelik dla dziecka na skuter to dobry pomysł. Ja osobiście bym się bał wozić dziecko skuterem.
Ja również bym się bał wozić dziecko skuterem. Cena to 669zł. Jak na moje oko to troche drogo. Jeżdżąc skuterem trzeba uwzględnić niebezpieczeństwa, które czyhają na nas na drodze.
4 maja 2011 dnia 19:43 #28389Ryglos napisał:
kasar napisał:
Nie jestem przekonany czy taki fotelik dla dziecka na skuter to dobry pomysł. Ja osobiście bym się bał wozić dziecko skuterem.Ja również bym się bał wozić dziecko skuterem. Cena to 669zł. Jak na moje oko to troche drogo. Jeżdżąc skuterem trzeba uwzględnić niebezpieczeństwa, które czyhają na nas na drodze.
Mnie fotelik dla dziecka chodzi po głowie, dlatego że do szkoły małego będę miał około 1km, a potem ok 10km do pracy. Wydaje mi się, że to będzie trochę bez sensu odpalać samochód 2 x dziennie żeby przejechać po 2 x 1km, a potem lecieć do domu i przesiadać się na skuter do pracy. Wolałbym na raz zapakować malca na skuter, podwieźć do szkoły i potem bezpośrednio hajda do pracy. Aha, dla tych co znają warszawskie realia, to kursy na odcinku dom-szkoła będę odbywał w Wesołej, a do pracy do Sulejówka – tak więc przez bardzo spokojne okolice, bez korków i większych zagrożeń komunikacyjnych.
A tak poza powyższym, pooglądałem sobie filmiki na youtube z B&W i GP1 i wydawało mi się, że siedząc na Derbi trzeba trzymać nogi jakoś dziwne podkurczone do tyłu, a jeździła na nim włoska młodzież. Tak jakby ten skuter był bardzo mały – a ja mam 190cm i ważę ok 100kg. Na B&W siedzi się chyba bardziej jak na stołku, a więc bardziej prawidłowo fizjologicznie. No i B&W wydaje się całkiem dużym skuterem.
4 maja 2011 dnia 20:13 #28393Fresu napisał:
Suawek, a mógłbyś jakoś szerzej opisać swoje wrażenia jazdy na Derbi GP1 i porównać do innych skuterów jakimi miałeś okazję jeździć?
Derbi jest bardzo stabilne, świetnie wchodzi w zakręty i jest bardzo ładnie wyważone. Wchodząc ostro w zakręt nie ma się wrażenia że się przewróci jak to miało miejsce w Kymco Vitality.
Jest bardzo twardy, ma się wrażenie że zawieszenie nie pracuje ale dzięki temu nie ma efektu nurkowania przy hamowaniu czy manewrach.
Z wsiadaniem to zależy ile masz wzrostu. Ja mam 192cm nie miałem problemu ani z przekładaniem nogi przodem ani klasycznie jak w motocyklu. Generalnie jest to niski skuter co nie znaczy że jest mały, po prostu bardziej “siedzi” przy ziemi.
Do właściwości jezdnych ciężko się przyczepić jeśli preferuje się pewne i stabilne prowadzenie. Jeżeli priorytet to wygoda i komfort to może nie przypaść Ci do gustu. Sama kanapa jest wygodna ale musiałem ją przerobić delikatnie bo tworzyła łuczek z którego po prostu zjeżdżałem do przodu.
To czym Derbi bił konkurentów na głowę to hamulce. Dwa tarczowe, hydrauliczne hamulce są ostre jak brzytwa, jednocześnie konstrukcja skutera uniemożliwia postawienia skutera na przednim kole.
Mocno irytująca rzecz ale łatwa do wyeliminowania to lusterka. Ładnie w nich widać ale wystają kilka cm poza obrys skutera. Na początku dwa razy uderzyłem w korku w lusterka samochodów – mocno wystają i miałem je wymienić na węższe ale nie zdążyłem, kupiłem, Malaguti
To co już wiesz i nie ma co się rozwodzić to super wygląd. Podobną stylistykę ma Peugeot JetForce ale nic o nim nie wiem http://www.motogen.pl/gfx/motogen/pl/motogen_profil_pojazdu/73/98/peugeot_jetforce_3.jpgJak Derbi ma się do Zippa Traida 2 i Kymco Vitality? To zupełnie inne skutery kierowane do innego odbiorcy. Malaguti pomijam bo to inna kategoria.
Zipp, tu ciężko mi znaleźć pozytywy. Głośny mimo że 4T, słaby, awaryjny, tragiczne materiały, przerażająco słabe hamulce, kiepski w prowadzeniu.
Kymco – bardzo przyjemny skuter, wygodny i komfortowy. Całkiem duży chociaż nie wygląda. Ma dobre dwutłoczkowe hamulce ale słabe opony – na mokrym jeżdżą jak po lodzie. Bardzo dobre materiały, plastiki nawet lepsze niż w Derbi i Malaguti, elastyczniejsze, grubsze i mniej podatne na pęknięcia. Silnik elastyczny i ma fajną kulturę pracy jak na 2T w dodatku dość cichy. Mam sentyment do Kymco, gdyby miał design jak Derbiu to nawet bym się nie zastanawiał, kupiłem Derbi tylko ze względu na super wygląd.
Jeżeli lubisz pogrzebać przy sprzęcie (ja bardzo) to Derbi ma beznadziejnie zaprojektowaną konstrukcję, trudny dostęp, nieprzemyślane rozwiązania utrudniające pracę. Żeby wymienić tłumi musiałem użyć do jednej śruby grzechotki, przedłużki, przegubu cardana i dopiero nasadki, a do drugiej płaskiego, skróconego klucza.
Reasumując. Derbi to typowo sportowy skuter, świetny w prowadzeniu ale przez to mniej komfortowy, praktycznie nie nadaje się dla pasażera. O kufrze zapomnij chyba że mocowanie a’la Adam Słodowy.
To skuter dla tych którzy lubią pośmigać po krętych dróżkach bo wtedy daje największą radochę (przynajmniej mi). Jak chcesz wygodnie i komfortowo sunąć po drodze to polecam jednak Kymco.4 maja 2011 dnia 20:23 #28394Fresu napisał:
A tak poza powyższym, pooglądałem sobie filmiki na youtube z B&W i GP1 i wydawało mi się, że siedząc na Derbi trzeba trzymać nogi jakoś dziwne podkurczone do tyłu, a jeździła na nim włoska młodzież. Tak jakby ten skuter był bardzo mały – a ja mam 190cm i ważę ok 100kg. Na B&W siedzi się chyba bardziej jak na stołku, a więc bardziej prawidłowo fizjologicznie. No i B&W wydaje się całkiem dużym skuterem.
Dlatego proponowałem Ci żebyś podjechał do mnie, przymierzył się i będziesz miał jasność. Nie da się powiedzieć, ten skuter Ci się spodoba czy będzie dla Ciebie dobry. To indywidualna sprawa.
Co do siedzenia, to jak kto woli, miejsca wystarczyło żeby mieć nogi klasycznie zgięte w kolanach pod kątem 90 stopni ale faktycznie jakoś tak same podginały się do tyłu, nie wiem dlaczego. Przy podobnym wzroście do mojego możesz siedzieć na Derbi w tzw “kiblowej” pozycji.4 maja 2011 dnia 20:29 #28395Na praktycznie każdym skuterze siedzi się jak na kiblu, dzięki czemu na skutery właśnie mówi się “kibel” 😉
4 maja 2011 dnia 20:31 #28396Wiesz Suawek 😈 – znalazłem dobre rozwiązanie: kupić i GP1 i B&W. Będę chciał na sportowo to odpalam GP1, będę chciał powozić wygodnie doopsko to B&W, a na zimę i na deszcz – samochodzik 😉 .
4 maja 2011 dnia 20:44 #28400Fresu napisał:
Wiesz Suawek 😈 – znalazłem dobre rozwiązanie: kupić i GP1 i B&W. Będę chciał na sportowo to odpalam GP1, będę chciał powozić wygodnie doopsko to B&W, a na zimę i na deszcz – samochodzik 😉 .
Też tak chciałem to mi żona naprostowała światopogląd
4 maja 2011 dnia 21:04 #28404Suawek – uśmiałem się… 😆
Ja do swojej małżowiny podszedłem dyplomatycznie: najpierw kupiłem jej wymarzony dom i teraz mam pole do negocjacji w/s pojazdów dla mnie. Na tyle ją dobrze urobiłem, że dostałem “zezwolenie” na zakup skutera bez ograniczeń finansowych i dlatego zacząłem sprawdzanie skuterów od razu z górnej półki tj. Derbi i Gilerę. I tylko mojemu ultra racjonalnemu podejściu do wydawania pieniędzy zawdzięczam, że ostateczny wybór oscyluje wokół Kymco.
Suawek – jestem już prawie na 99% procent zdecydowany na Kymco B&W 50ccm, niemniej zadam Ci ostatnie pytanie, które w sumie ma mnie utwierdzić w wyborze:
Co myślisz o Kymco Agility City 50 4T ?
4 maja 2011 dnia 21:13 #28406Powiem Ci że 3,5 Nm w 4T to całkiem całkiem. Moc mniejsza niż 2T ale cichszy, fajniejszy dźwięk i mniejsze spalanie. Przy Twojej wadze radzę żebyś jednak przejechał się skuterem 4T i zobaczył czy takie osiągi Ci pasują.
Gdybym był na Twoim miejscu i brał pod uwagę eskortowanie juniora/ki to B&W, fajny, ładny skuter chłodzony cieczą co nie jest bez znaczenia.4 maja 2011 dnia 21:41 #28411Dziękuję Wam za pomoc – szczególnie Suawkowi. Wasze rady plus przetrzepanie internetu dają mi jeden wynik: Kymco Bet&Win 50 2T. To chyba najlepsza opcja pod moje potrzeby: markowy, komfortowy, na 2 osoby, z dużym bakiem i możliwością zamontowania kufra. Teraz muszę go kupić.
Gdzie w Warszawie lub okolicach najlepiej kupować ten skuter? Bo serwis jest tylko w jednym miejscu: na Wale Międzyszyńskimi 262 ?
4 maja 2011 dnia 21:57 #28412I właśnie w Motor landzie najlepiej go kupić. To bezpośredni importer Kymco w Polsce.
Serwisów znacznie więcej jest.
4 maja 2011 dnia 22:02 #28413Na Wale jest Motor-Land, dodatkowo Scooterland ul. Modlińska 103A (partner skuterowo.com), dealer na ul. Czerniakowskiej 145 a ostatnio pojawił się punk na ul. Wawelskiej przy autokomisie, zaraz przy wjeździe na obiekt Skry, tyle, że tam nie ma serwisu i rozmawiałem ze sprzedawcą odsyła w razie czego do firmowych serwisów. Jest jeszcze dealer w Piasecznie ja tam kupowałem motorower Rieju. To chyba więksi dealerzy w Wawie, ale nie jedyni. Przy zakupie przyciśnij sprzedawce, może wrzucą jakiś gratis lub rabat, powodzenia. Pozdro 8)
4 maja 2011 dnia 22:36 #28414Ja bym kupował w Motor-Landzie na Wale i wziąłbym ten:
- AutorWpisy
- Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.