Kymco jak w temacie z 2018 r. Są 3 bezpieczniki. 10 A na czerwonym kablu, 7A na drugim czerwonym kablu i 7A na czarnym kablu. Wszystkie przy akumulatorze. Pali się 7A na czarnym kablu. Przy spalonym bezpieczniku nie działają światła, kontrolki i rozrusznik. Skuter zapala od kopa i można nim jeździć. Rozebrałem przód i nie widzę przetartych kabli. Włożyłem żarówkę w miejsce bezpiecznika. Po przekręceniu kluczyka żarzy się, a rozbłyska po naciśnięciu hamulca lub włączeniu migaczy. Wyciągnąłem żarówki z tylnej lampy, wsadziłem bezpiecznik i na razie się nie spalił? Próbowałem wyciągnąć tylną lampę ale widzę, że trzeba chyba pół skutera rozebrać. Brać się do tej lampy czy to raczej jakieś przewody zwierają? Jak szukać zwarcia? Nie jestem przekonany do tego, iż powodem jest lampa. Nie jest to ewidentne zwarcie bo nie od razu pali się bezpiecznik tylko dopiero po kilkunastominutowej jeździe.
stawiam na mase tylnej lampy i zwarcie do niej. bo masa jest wspólna dla kierunków i światła stop.
najlepiej by było ściągnąć schemat i zobaczyc co jest na lini tego bezpiecznika
szukam tego schematu w lepszej wersji
Znalazłem uszkodzenie, było jednak przy kierownicy. Ocierało o metalową obejmę przewodów. Jak się skręcało kierownicą na maksa w prawo to wtedy paliło bezpiecznik. Wykorzystałem metodę na żarówkę.
no i tak to jest z pomocą przez internet kiedy nie widzisz i opierasz sie tylko na tym co wyczytasz.
Już w pierwszym poście napisałeś że “rozebrałeś przód i że nie widzisz usterek” wiec już nikt tego pod uwage nie brał. A usterka jednak była z przodu.
Ważne że się udało.
Wtedy jak rozbierałem mogło nie być jeszcze tak widoczne bo palił się rzadko ten bezpiecznik. Nieraz parę dni jeździł i nic się nie działo. Dopiero ostatnio już za każdym razem jak się skręciło kierownicę.