Kymco Agility RS 4T - wywrotka, problem z kierownicą

Jadąc ostatnio na skuterze pośliznąłem się na piasku i poleciałem na lewy bok. Nie była to duża prędkość - może 15-20 km/h.
Po tym zdiagnozowałem kilka usterek - głównie trochę oderwane plastiki (błotnik z tyłu, z przodu ten cały panel z licznikiem itp się trząsł bo gwint śrubki z plastiku tez pękł). Skleiłem to samemu i raczej wszystko bardzo dobrze się trzyma. Silnik i cały napęd działa doskonale - raczej nic się nie uszkodziło.

Problem pojawił przy kierownicy. Otóż takie skutery mają ograniczenie skrętu w prawo i lewo - kierownice można przekręcić jedynie o kilka stopni. Jedna z tych "blokad" - metalowa została wyrwana. Przez to skręcając na lewo kierownice jestem w stanie obrócić ją o 90stopni. Co robić w takiej sytuacji. Miał ktoś taki problem? Jakie będa koszty naprawy?

Tak wygląda to na zdjęciu:

Niebieskie - bolce na kierownicy
Czerwone - bolce które blokują skręt. jednego brakuje

pan edzio w komórce ci opór z piwko lub dwa przyspawa:D

Zostaje tylko oddać do jakiegoś spawania ramy chyba alu wiec sam w domu palnikiem albo migo nie zrobisz

Krupek gdzie to aluminium widziało to kymco jest :D

Czyli stal? jak tak to oddaj Edziowi i będzie git ;)

A gdy nie mam tej cześci? (zginęła) ?

Dobry fachowiec z gówna bat ulepi :D

Każde stalowe gówno, byle dobrze przyspawane i we właściwym miejscu, będzie dobre... ;)))

W zasadzie, to jak pan Edzio większej elektrody użyje, to samym spawem ubytek nadrobi.