kingway coliber swap

witam chcialbym sie dowiedziec jak zrobic swapa w moim coliberku tzn jaki silnik wstawic co dokladnie kupic jakie sa tego koszty i czy mi sie to oplaca ile mniej wiecej moglby miec koni nowy silnik i jaka predkosc maksymalna moglibyscie tez podac jakies propozycje i linki do silnikow ?

Prędkość maksymalna? A czym będziesz hamował? butami? Wstaw 72ccm i ci wystarczy. I pomyśl o prawku np. A1>

na obecnym silniku mam cylinder 80 predkosc maks 90 i mi nie starcza ..ale to chodzi mi bardziej o moc

silnik nie ważne jaki będzie miał inne mocowania , bez przeróbek się nie obejdzie. wg mnie najłatwiej wstawić gy6 125 to prosty silnik i elektryka też nie jest skomplikowana tylko moc 7 koni może być mało jak dla ciebie po tuningu 15 kucy powinien mieć koszt przeróbki raczej nie więcej jak tysiąc i to chyba najtańsze rozwiązanie. inne silniki to więcej przeróbek i kosztów oraz więcej mocy ale trzeba mieć o tym pojęcie a póki nie wiesz jaki silnik wybrać to najpierw dobrze się zastanów czy chcesz nadal robić swapa.

ze swojego 4t raczej nie wykrzesam aby mial kopa na starcie i latal okolo 120 ;)

Według mnie najlepszym sposobem na swap będzie silnik z p/g . do niego musisz kupić elektrykę i wachacz. W 1000 zł powinieneś się wyrobić, a napewno jak dobrze trafisz na dobry silnik będziesz też zadowolony z osiągów.

od jakiego modelu ten silnik ? :)

każde p/g ma dolne mocowanie więc bierz silnik od obojętnie jakiego modelu :)

Ten twój skuterek jest raczej malutki, to pewnie byś wstawiał silnik pg 2T, ale taki 50ccm marnie jedzie i i tak nie będziesz zadowolony z osiągów, po modyfikacjach z kitem racing 70ccm będzie rakieta, niestety spalanie około 7-8 litrów na sto wciągnie, ale rozpędza sie do setki około 7 sekund. 4T piaggio to jakiś 125ccm, o LC raczej zapomnij a z ac to tylko chyba z piaggio skipper silnik w serii ma 11 koni i realny vmax 105km/h, ale ma też wady jest niby niezniszczalny dość oszczędny i z wystarczającą mocą, niestety bardzo drogie sa do niego części, a po za tym jest bardzo duży i raczej w twoim skuterku by niesymetrycznie wyglądał. Lukario ci podpowiada silnik GY6 to chyba dobry wybór może nie jest nie wiadomo jak mocarny ale ma bardzo tanie części, nowy kosztuje około 1000zł używki na allegro jak sa to po około 400zł, niestety gy6 tez mały nie jest ale na pewno jest mniejszy od silników piaggio leader.

Rozumiem, że masz bęben i chcesz zmieniać silnik na mocniejszy niż 70? Człowieku najpierw pomyśl czym będziesz to hamować bo nie potrzeba kolejnej osoby do odwiedzania 1 listopada.

Ty a morze zmienisz sprzęt bo ten skuterek nie był projektowany do tego. Za tysiacza możesz kupić np starą katanę a sprzedając chinola spokojnie zrobisz w nim remont oczywiście działając gospodarnie i mechanikując samodzielnie.

Na ten temat nic nie pisałem bo to oczywiste że trzeba zmodyfikowac większość ramy, i całe przednie zawieszenie, a sztyca z półką w którą sa mocowane lagi to w ogóle jest do wymiany bo to szajs i łamie się na standardowym chińskim silniku, koła też by z 13 cali się przydały, o hamulcach hydraulicznych nawet nie wspominam. Ja mam skuter po swapie z seryjną tarczą z przodu i z seryjnym zaciskiem i szału nie ma, powiedział bym że hamuje dostatecznie, ale z tyłu mam o wiele większy hamulec, większa tarcza, większy zacisk i na tylnim kole to naprawdę czuć że to hamuje, tak czy inaczej nie wyobrażam sobie hamowania bębnami, może i standardowego chińczyka jakos zatrzymują, ale jeśli autor tematu będzie miał silnik który go momentalnie będzie katapultował do 110-120, racing 70ccm umie 130 km/h wyciągnąć, już przy pierwszym hamowaniu uświadomi sobie że hamulców nie posiada w ogóle. Masz tutaj temat gościa z innego forum który na początku miał silnik 4t 90ccm a że chciał mieć większą moc wstawił silnik piaggio 2t. Proponuję przeczytać cały temat od początku do końca, sporo można się dowiedzieć na temat przeróbek, i nie ma że sie nie da że to chińskie, ludzie mają chińczyki przy których firmowe seryjne skutery nie bardzo jadą a właściwie to nie jadą w ogóle, tylko powiedział bym że się cofają.
http://skutery.net/forumBB/viewtopic.php?f=6&t=30423&sid=4d23c8b33e8c3faa4c4c8735cb3245a9&start=1530

Zgoda ale po co tyle przerabiać kombinować jak za 1,5 można kupić już seryjnie mocny sprzęt z dobrymi hamulcami dobrą ramą i zawieszeniem.
po generalnym remoncie a nie są to jakieś astronomiczne kwoty jak się kumnie dostaje się fajny sprzęcik a jak ktoś ma aspiracje zrobić z niego pełny wyczyn i wsadzić tyle pieniędzy co kolego powyżej to nie będzie musiał przerabiać zawieszenia kół ramy wstawiać nowych zacisków po prostu. Prostrza droga do tego samego efektu.