Witam. Jako iż Romet 727 przeszedł mi koło nosa (ktoś mnie wyprzedził) znalazłem właśnie takiego Kingway'a.
http://sprzedajemy.pl/kingway-coliber-nr41892877
Co o nim sądzicie? Będzie to mój pierwszy skuter, nada się? Jeśli nie, to co polecacie z używek w budżecie około 1000zł?
A może taki motobi? http://olx.pl/oferta/motobi-rocky-przebieg-4500-km-wroclaw-CID5-IDgXEML.html
Motobi wygląda na bardziej zadbany...
Owszem, lecz jedzie max 50km/h :/ Mało.
Jak na pierwszy - w sam raz. To motorower, powinien jechać max 45km/h. Ma być pierwszy, za tysiaka i zrobiony na rakietę?
No nie, trochę popracuj, naucz się jeździć, a potem kombinuj, jak sobie taki skuter podrasować.
A generalnie, to zamiast się zajmować na wstępie jego prędkością maksymalną, to na początek skup się na jego stanie technicznym. Używany sprzęt za 1000 zeta może wymagać troski, żeby był niezawodny, a co najważniejsze - bezpieczny. Więc zanim będziesz próbował dogonić kolesi z youtuba (80 km/h) zrób hamulce, opony i zawieszenie, żebyś się nie zabił na pierwszym drzewie.
Czy Ty wlasnie narzekasz ze TWOJ SKUTER JEDZIE 50kmh za 1000zl?? Czlowieku, ciesz sie ze wgl jedzie. Z takim budzetem to powinienes nic nie kupic, zaczekaj rok i kupic za wiecej. Najlepiej zeby byl nowy, markowy za 1000zl i jako 50cc jechal 90km zebys mlody wjechal w drzewko na pierwszym zakrecie?
Jego przyszły skuter, Grzesiu :-)
W sumie racja, dzięki chłopaki.