Kierownica rowerowa w sktuerze

Witam mam pytanie otóż mam fajną kierownice od roweru bardzo ładnie to wygląda z mostkiem i chce ją wstawić w skuter ale nie wiem co może się stać podczas kontroli policyjnej wie ktos co zrobić w takiej sytuacji ?

Na takim setupie się nie znam,ale rowery robie i wydaje mi sie,że ten "kierat" poprostu może Ci nie wytrzymać,ale mogę się mylić. Skuter jednak nie wazy 10 kilo ( sredniej klasy rower tyle wazy-np.kelly's trekking) tylko 10 razy tyle.

no tak wiem ;) ludzie maja i wytrzymuja ale chodzi mi o strone parwną bardziej jak to bedzie przy policji ewentualnie przeglądzie

Brak homologacji. Ot co.

hm no tak ale zawsze mogę się kłócić że ona ma homologacje moge mowic ze tak pisalo na stronie sklepu i fakturze co wtedy ?

Wtedy będziesz musiał pokazać wyciąg z homologacji. A takowego nie posiadasz. :)

przy seryjnej kierownicy tez nie mam zadnego wyciagu homologacji ani nigdzie to nie pisze peugot speedfight w jakiejś wersji wychodzil fabrycznie z taka kierownica a skoro kierownica jest dopuszczona do ruchu w rowerze to czemu nie moze byc jako zamiennik do skutera ?

Załóż sobie tę kierownicę i nie marudź, chłopie przecież to Tobie w razie czego pęknie, ewentualnie Ty dostaniesz mandat. My nie mamy nic do tego, powiedziane było o homologacji i temat powinien być już jasny...

A gdzie podziejesz kolego przełączniki, zegary i ewentualnie lampę (jeśli masz na kierze)

Sama w sobie kierownica to nie problem, gorzej z całym bajzlem do niej.

Jeśli boisz się o wytrzymałość, to sklepy internetowe sprzedają takie BMX do skuterów.

Homologację to na wydech trzeba mieć :P

A i jeszcze oczywiście pozostają lusterka do montażu.

Zmierz grubość tej i tamtej czy manetki i osprzęt będą się miały czego trzymać

lucek71 ja tylko mniemam jak to jest ;) jedni pisza ze mozna inni ze nie dlatego podaje aspekty i przykłady tłumaczeń jak policja moze mi udowodnić że ta kiera nie ma homologacji a moze zostala zdemontowana z motorku ktory fabrycznie byl w taka wyposażony o to chodzi nie chce sie napracowac a za pare dni stracic dowod rejestracyjny

"Homologację to na wydech trzeba mieć :P"

Taaaa... w szczególnie jak będzie wypadek to ubezpieczyciel nic nie będzie mówił o ramie, o tym że przypadkiem zmienił się dopuszczalny nacisk pojazdu, oj tam oj tam speak przesadza, przecież to niema prawa się złamać na polskich drogach. A i homologacja wcale nie jest rozdawana na całość pojazdu taaaa... Więc z malucha zrobię cabrio :D

Rozumiesz ironie?

nie słuchaj głupot które piszą...

no wiec nadal nie rozumiem jak mam zrobic aby założyć tą kierownice i jeździć na niej bez obaw ze zabiorą mi dowód przy kontroli ;)

Jeśli się nie boisz, że ta kierownica się rozpadnie na pierwszej lepszej dziurze i założysz wszystkie niezbędne elementy na nią i wszystko będzie działać, to raczej nikt podczas kontroli nie będzie w to wnikał. Jednak w czasie wypadku mogą wystąpić komplikacje. Przeczytaj sobie o przerabianiu motocykli...

http://www.scigacz.pl/Przerobki,motocykla,motocyklista,a,prawo,8144.html