keeway problem z silnikiem 2t

Witam panowie
mam problem z keeway 2t
kupilem go 2 miesiace temu chlop stwierdzil ze zostal on wyjety z garazu po latach wymienione co trzeba jezdzi faktycznie tlok cylinder linki filtry wymienione mowil ze zrobil nim 50 km dodam ze mimo dozownika lal olej w bag przestalem to robic bo kopcil tylko nie potrzebnie i dolalem do zbiornika zeby sam mieszal . mi sie udalo zrobic kolejne 50 i sie zaczelo
ze wzgledu mysle na cylinder 70 mial problem z rozpedzaniem sie ja mialem taki przypadek po zrobieniu nim z 50 km
jechalem na pelnym gazie bez przerwy odcinek z 3 km po czym wszystko zgaslo i nie odpalal “spuchł tlok?”
po kilku godzinach pogrzebalem przy kostkach odpalil przejechal 2 km zgasl no wychodzilo by ze tlok
rozebralem go wszystko poprawilem wyczyscilem gaznik wszystkie kostki no i odpalil jezdzil tyle ze juz nie mial osiagow bo max 40 no i kwestia odpalania roznie bywalo inaczej na zimnym inaczej na cieplym czasem mnie zadziwial az wkoncu doszedlem do tego ze i odpalal od kopa startera pilota jezdzil mial osiagi rozpedzal sie ale zrobil moze kilka km i znowu nie odpala rozrusznik teraz nawet nie pyka czy to moze powodowac elektryka?
czy moze ten olej ktorym wspomialem moze dozownik zjeb***i dobil sie tlok przez zle smarowanie dlatego dodawal do bagu ? a teraz ja mam takie problemy ? jest to moj pierwszy skuter nie jestem mechanikiem tyle co na logike sb tlumacze ale juz mi jej brak

50km od wymiany cylindra jeżdzisz pełnym gazem? fajnie. Wiesz że to się dociera 800-1000km?

moj pierwszy silnik po tym jak zaczol sie walic zaczelem dopiero czytac na temat motorów silnikow itd przy kupnie nie interesowalo mnie to nawet jaki to sow do celu wymiana cylindra tloka pierscieni konieczna ? skoro odpalal od kopa itd a teraz tak sie zachowuje jak by faje raz mial zalozona raz nie itp postaram sie wzucic film ps teraz bedzie docierane wszystko w innym sprzecie juz cos wiem a nie jak debil kupil chcial jezdzic hehe

silnik wgl nie reaguje na kopke brak wgl kompresji
stacyjka tez bez reakcji brak klaksonu
jednak po zgasnieciu mial ta kompresje
gdy juz mysle ze jest ok to niespodzianka albo alarm wyl ogarnelem kolejnym razem po pewnym czasie tylko lewy kierunek mialem i swiatla przod dlugie ogarnelem wymienilem kostke i ok teraz siadl wgl tego pradu nie ma , kopka nie rusza
jutro zaczne z nim od początku brak juz na niego sil dojebalem tak tym dotarciem czy jak juz to tlumaczyc pzdr

tak piszesz że ja nie wiem co zrobiłeś, co zrobisz, co było a co będzie.

Silnik nie reaguje na kopke bo zatarłes cylinder.

uszczeka na glowicy puszczala wymienilem uszczelke i glowice no i aku tez wziolem nowe odpalil chodzi tylko po minucie tak sie grzeje ze masakra to zatarcie ? dodam ze dałem wieksza dysze ma to cos wspolnego tez mozliwe ? dzis go juz go odpuszczam i na autobus ;B