Keeway F-act problem z odpalaniem.
- This topic has 5 odpowiedzi, 3 głosy, and was last updated 8 years, 10 months temu by
Łukasz Korejwo.
-
AutorWpisy
-
5 maja 2014 dnia 10:40 #165245
Witam jestem szczęśliwym posiadaczem keewaya fact. Jedyny mankament jaki mnie zaczyna drażnić jest problem z pierwszym odpaleniem. Co mam na myśli? Otóż załóżmy że skuter stoi przez noc w garażu rano chce go odpalić i nic. Musze go kopać i kopać aż załapie lecz gaśnie dopiero po kilku takich próbach zaczyna gadać i chodzi na niskich obrotach jakakolwiek próba dodania gazu kończy się „duszeniem” dymi i gaśnie lub wraca do 1.5 obrotów. Natomiast jak już przestanie się „dusić” problem znika moc wraca dym znika. Co może być tego przyczyną ? Fajnie by było odpalić go od razu a nie marnować nawet 10 minut na kopanie :P. Aha czasem też postoi kilka godzin na podwórku po wcześniejszej jeździe i też można zapomnieć o zapaleniu z „guzika” muszę go wtedy kopnąć ze 2 razy.
5 maja 2014 dnia 11:56 #165249Witaj w klubie! mam to samo. W wątku o Benzerze Indianie na ostatnich stronach jest to opisane jak wyglada u mnie – ale tak naprawde to ten sam scenariusz. Kolega radził mi obniżyć iglicę ale mi się wydaje, że trzeba podwyższyc, bo jak dla mnie to brakuje mu paliwa, a nie zalewa go. Albo jest problem ze ssaniem.
5 maja 2014 dnia 13:42 #165253Kisiu1981, jeżeli masz na myśli mnie, to chodziło mi o obniżenie położenia spoczynkowego przepustnicy, a nie iglicy. To są zupełnie inne sytuacje 🙂 Natomiast Kolega Łukasz mógłby chociaż napisać, jaki przebieg ma ten Keeway, bo może się okazać, że w jego przypadku kończy żywot, np. zawór membranowy.
http://img2.garnek.pl/a.garnek.pl/007/891/7891685_800.0.jpg/a-wrozka-chucha-w-szklana-kule-i.jpg
5 maja 2014 dnia 13:45 #165254przebieg 2700
5 maja 2014 dnia 19:00 #165305J23 – musiałem źle zrozumieć. Obniżałem przepustnicę śrubką A z tego rysunku co podałeś ale to nie ma żadnego wpływu na zapalanie.
Łukasz – spróbuj zrobić jak ja – przesuń zawleczkę iglicy o jeden rowek w stronę ostrego końca. Uważaj tylko żeby nie zgubić blaszki, bo o to bardzo łatwo. Najlepiej zrób to w domu na stole. Blaszka lubi wystrzelić, a znaleźć ją jest jak złożyć do kupy stłuczoną szybę.
6 maja 2014 dnia 06:52 #165347Okej dzięki wg za jakąkolwiek odpowiedź. Jakieś porady jak gdzie i wg to zrobić ?:P W takie rzeczy się jeszcze nie bawiłem aczkolwiek chętnie się pobawię 😛
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.