Jaki skuter, wydanie kolejne
- This topic has 6 odpowiedzi, 3 głosy, and was last updated 12 years, 2 months temu by Nick3y.
- AutorWpisy
- 3 stycznia 2012 dnia 22:29 #47529
Witajcie, nieznajomi. Zastanawiam się nad zakupem skutera, pierwszego jednośladu z silnikiem, jakim przyszłoby mi się poruszać. Przeglądałem różne informacje tu i tam i udało mi się namierzyć kilka modeli, ale… Mam kilka wątpliwości.
Po pierwsze. Skuter a nie motor. Nie mam i raczej nie planuję robić prawa na niego. Potrzebowałbym go do jazdy po mieście, co najmniej dwa razy dziennie, pięć dni w tygodniu. Odblokowanie raczej nie wchodziłoby w grę, trzeba trzymać się ustalonych zasad i mieć dobry argument na informację o przekroczeniu dopuszczalnej prędkości d;
Po drugie, zależałoby mi na jak najmniejszym spalaniu. Problem przy szukaniu pojawił się dość szybko, bo spalanie wahało się przy jednym modelu od 1.7 do 4.0 l/100. Nie wiem, które osiągi były dla odblokowanych a które dla zablokowanych.
Początkowo planowałem zakup nowego chińczyka, coby mieć go na gwarancji… ale potem znalazłem kilka tematów, w których taki plan był odradzany. Zacząłem więc szukać używanych ‘markowych’. Ale. Kilka razy jako polecane modele pojawiły się Keewaye i Kymco, które zalatują pochodzeniem z Państwa Środka. Również sporo informacji o chińczykach było dość rozbieżnych. U jednych trzymały się wiekami, u innych rozpadały się na części po pierwszym odpaleniu.Teraz ta – mniej? – ciekawa część. Wypatrzyłem pięć modeli:
http://kymco.pl/?page_id=1158
http://www.keeway.pl/main.php?subSite=item&id=69
http://www.yamaha-motor.eu/pl/products/scooters/50cc/aerox-r.aspx
http://www.piaggio.com.pl/aprilia/pl_PL/Model/75/SR+50+STREET/Overview.aspx.php
http://www.zipp.pl/produkty.php?dokument=10&pierwszy=1
Co do Zippa, on interesuje mnie najbardziej. Wydaje się być tani, sklepy i serwisy są w moim mieście, recenzje nie sugerowały, żeby miał się rozpaść sam z siebie. Zaraz za nim jest Aprilia, ale pewnie kupowałbym ją używaną.
Cóż więc wybrać?3 stycznia 2012 dnia 22:34 #47530Hallo stragner.
Zablokowany więcej pali niż odblokowany. Poza tym po mieście strach jeździć zablokowanym. lepiej mieć zapas mocy jeśli by się chciało skręcić w lewo, co przy zablokowanym może być problemem.Polecam Kymco Agility 4T. Dobra jakość i małe spalanie.
4 stycznia 2012 dnia 20:23 #47583Patrzmy też na stosunek ceny ;d Zipp 3000-3500 a Kymco o wiele drożej, o Apie i Yamie nie wspominam, Wydatek ok. 10tyś. Keeway’a odradzam ! Kumpel miał, po trzeciej awarii silnika wymieniono mu na nowy [wszystko w przeciągu 1mies.], po usterce zrezygnował i otrzymał 50% ceny…. Poszedł do Tesco, kupił Toros’a F16 i jeździ ;d Ja bym brał Zipp’a, bo gwara w razie co jest i najtańszy, a z czego wiem to fajnie się zbiera.
4 stycznia 2012 dnia 20:25 #47585Dzięki za odpowiedź. Zapas mocy faktycznie zły nie jest, ale prawdopodobnie – o ile w ogóle – prędko nie bawiłbym się w odblokowywanie. Jak pisałem, byłby to mój pierwszy jednoślad, więc 0-100km/h w 2 sekundy może być ciężkie do opanowania. Zastanawiałem się też, czy lepszy jest 4T od 2T, ale wszystko – chyba – się wyjaśniło po przeczytaniu tutejszego artykułu o tym.
Ostatnia rzecz, która mnie ciekawi – jak jest rzeczywiście z trwałością chińczyków? Kymco, którego polecasz, niby jest tajwańskie, ale… czy nie wychodzi na jedno? Słyszałem drastyczne historie o skuterach, które łamały się na pół w czasie spokojnej jazdy po mieście, odpadających kołach i kierowcach wciąganych do innego wymiaru przez gaźnik, ale ile w tym prawdy?
@Nick3y Gwarancja gwarancją, słyszałem – wśród najróżniejszych historii – o tym, że serwisy sporo zdzierają za przeglądy, wymiany płynów i inne tego typu usługi. No i jak pisałem, nie jestem pewien, czy jazda chińczykiem, nawet świeżo z salonu, jest bezpieczna – pomijając uprzejmość innych użytkowników drogi, ofc.
4 stycznia 2012 dnia 20:33 #47589watermelon napisał:
@Nick3y Gwarancja gwarancją, słyszałem – wśród najróżniejszych historii – o tym, że serwisy sporo zdzierają za przeglądy, wymiany płynów i inne tego typu usługi. No i jak pisałem, nie jestem pewien, czy jazda chińczykiem, nawet świeżo z salonu, jest bezpieczna – pomijając uprzejmość innych użytkowników drogi, ofc.
Przeglądy servisowe Zipp’a to granice 300-350zł, pytałem się w Autoryzowanym w Mysłowicach (śląskie)
PS. Za pierwszego jednoślada też biorę Zipp’a, tyle że nowego Vapor’a. Co nowe to nowe, nieprawdaż ? Poza tym – Chiński… Czemu chiński? A bo w Chinach mają najbardziej rozbudowane fabryki, a mity o odpadających kołach też zależy od eksploatacji, jak koleś spawał koło “rurki” kierownicy, ale “jej nie ruszył” i za 5km mu kierownica odpadła to też. Nie wierz w wszystkie mity internetu !
4 stycznia 2012 dnia 20:46 #47592…Czyli do – dość niskiej – ceny skutera trzeba doliczyć koszt przeglądów.
Mit internetu jedna sprawa, doświadczenie i znajomość chińskiej jakości druga, chociaż o jakości wykonania ichniejszych skuterów nie mam pewnych informacji.
Czytałem właśnie o docieraniu silnika – jeśli kupowałbym nowy, to by mnie ten temat interesował – i… zastanawiam się jednak nad zakupem używanego. Wydaje mi się to dość skomplikowane i czasochłonne, choć pewnie w rzeczywistości takie nie jest o;4 stycznia 2012 dnia 21:00 #47593No docieranie jest monotonne, ale jak sam dotrzesz,będziesz ewentualnie wiedział co jest nie hallo.
- AutorWpisy
- Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.