Jaki skuter elektryczny?
- This topic has 9 odpowiedzi, 6 głosów, and was last updated 1 month, 3 weeks temu by
Wombat.
-
AutorWpisy
-
5 kwietnia 2021 dnia 15:29 #720976
Witajcie,
jestem tu nowy i dopiero przymierzam się do kupna pierwszego skutera. Planowałem kupić Yamahę NMAX lub Hondę PCX, kierując się głównie wiedzą zaczerpniętą z internetu. Ale jakoś mnie naszło, że trochę bez sensu jest kupować dzisiaj skuter spalinowy, skoro wszystko się w takim tempie elektryfikuje. Zacząłem się więc rozglądać za odpowiednikiem powyższych wśród elektryków – i nie bardzo mogę cokolwiek sensownego znaleźć. Dziwi mnie też, że czołowi producenci motocykli i skuterów nie oferują (jeszcze?) elektrycznych wersji swoich klasyków – inaczej niż w przypadku samochodów. Stąd moje pytanie – czy są jakieś sensowne odpowiedniki nmaxa/pcx? Moje potrzeby są raczej dość typowe: kilkanaście kilometrów dojazdu do pracy, głównie przez miasto (ewentualnie kawałek po Wisłostradzie). Nie chcę maxi skutera, ale jednak żeby jeździł ciut szybciej niż Blinkee i wyglądał fajniej niż skuterek dostawcy pizzy 🙂 A że z czasów młodości mam jeszcze prawko na kat. A, to i nawet coś większego wchodziłoby w grę, ale to chyba jeszcze trudniej.
Pomożecie?5 kwietnia 2021 dnia 16:09 #720978Elektryk się nie opłaca na tą chwilę
6 kwietnia 2021 dnia 01:54 #721053Nie ma sensownych odpowiedników N-MAX/PCX… nie ma też ich wersji elektrycznych.
Co można? Można niewiele.
Można za kwote do 7-11 tys zł kupić elektrycznego chińczyka co jest odpowiednikiem motoroweru 50cm no i to już znasz bo to takie Blinkee. Czyli jedzie wolno i daleko nie zajedzie. Tzn wybór jest od Torq co ma 35-45km zasięgu w dobrych warunkach za 7 koła do np Bartona Emax za 11 tysięcy co z racji 2 baterii ma z 90km zasiegu. Ale to wciąż jedzie 45-50km/h i to jeżeli baterie nie są mocno rozładowane.Schodek wyżej jest np coś klasy Niu. To jest już bliżej 125cm (tzn formalnie jest już w tej klasie). Wciąż nie wygląda ale już pojedzie te 70km/h i 120-130km zasięgu ma. Tyle że to już jest 20 tys zł.
Te wszystkie do tej pory to jeszcze konstrukcje w których baterie możesz wyjąc i zabrac do ladowania w domu. Jest to jakas opcja jak nie masz garażu z własnym gniazdkiem. Mało wygodna ale jest.
Potem jest długo długo nic i dopiero BMW C Evolution. W wersji „jestem 125” ma 15KM, pojedzie ponad 100km/h i na standardowej baterii ma około 100km zasięgu. Dopłacając około 6 tys zł dostaniesz pojazd na „A” tzn odblokowany do chyba 26KM i z zasiegiem do 150-160km.
Ale ma dwie „wady” (subiektywnie – dla mnie) – wyjściowo cena 60 tys zł i waga 270kg. W wersji full 26KM to 66-68 tys.
No i tu już baterii nie wyjmiesz. Trzeba miec gdzie ładować.
No i wada wszystkich elektryków – w praktyce każde wolne miejsce zajmuje bateria + ładowarka z kablami wiec schowków zero. Nawet z kaskiem nie bardzo jest co zrobić.Tylko to wiesz – każdemu wg potrzeb. Dla mnie stosunkowo wysoka cena w relacji do zasięgu „od ręki” i słabych mozliwości transportowych to mega wady. Nie lubie mieć nic na plecach i sie pocić w słońcu pod plecakiem a zawsze minimum jednego laptopa ze sobą mam. I nie lubie łazić z kaskiem w ręku. I raz robie 30km a raz 130km. Ale jakbym jeździł głownie po stałej trasie z domu do fabryki i nie musiał prawie nic ze sobą brać – to bym to pewnie patrzył na to inaczej.
6 kwietnia 2021 dnia 13:12 #721099Myślę, że rozsądnym odpowiednikiem N-Max’a jest np. Amperi Tiger S. Zasięg do 200 km, 7 kW (~10 KM) z baterią 104 Ah – baterie CATL więc 1200 cykli a nie 800 jak w tanich modelach z rynku Chińskiego. Fajny duży skuter na 13″. Zdecydowanie powyżej każdego NIU.
6 kwietnia 2021 dnia 13:25 #721101bue he he he he he.
I akurat masz nicka „electro.technology” i pewnie zupełnie przypadkiem je sprzedajesz.
A kto to naprawia i gdzie? Tzn te chińskie Amperi?
edit: tzn ja nic nie mam do Amperi, Tigerów czy NIU.. czy tam innych „Prondoli z Chinoli”. Tylko to wszystko jest jedna półka jakościowa i wydajnościowa – czego by o nich ich „producenci” nie twierdzili.
22 kwietnia 2021 dnia 23:40 #721652Anonim
Nieaktywny- 0
- 4Postów:
A widziałeś vespe elettrica? Fajny design, wyciąga do 70 km/h, myślę że na warszawskie korki sie nada 🙂
26 stycznia 2023 dnia 12:26 #737326Jeżdziłem motocyklami spalinowymi i rzeczywiście ich odpowiedniki elektryczne to bardzo droga sprawa; np takie bmw za 65 tyś, jak kogoś stać to proszę. Z kolei skuter spalinowy to najgorszy rodzaj pojazdu, dla tych co mi pod oknami w nocy jeżdżą musi być przygotowane specjalne miejsce w piekle.
Za to skuter czy też motorower elektryczny to zupełnie inna bajka, wiadomo w trasę nie pojedziesz ale po mieście super sprawa, w korkach nie stoisz, śmigasz bus pasami, parkujesz za darmo, praktycznie bezobsługowy. Ja sobie chwale, tym bardziej że od kilku lat mamy w Polsce firmę Velex, która u nas zajmuje się montażem takich pojazdów.
Po roku eksploatacji Velex Egreen zaoszczędziłem mnóstwo kasy, i co ważniejsze czasu. Co prawda zepsuła mi się ładowarka, ale wymienili w 3 dni razem z wysyłkami.26 stycznia 2023 dnia 14:34 #737327tya…. zawsze cenimy wiarygodne i obiektywne opinie.
szkoda że ich nie ma w tym wątku.
30 stycznia 2023 dnia 13:25 #737367Ja to mam skuter elektryczny od manty flinston 10” MES1001H bardzo fajny na dojazdy do pracy
30 stycznia 2023 dnia 14:45 #737368to hulajnoga elektryczna a nie skuter. nie myl pojęć.
-
AutorWpisy
- Temat ‘Jaki skuter elektryczny?’ jest zamknięty na nowe odpowiedzi.