Jaki skuter elektryczny?

Wyświetla 1 wpisów z $
  • Autor
    Wpisy
  • #720976
    peterus
    Uczestnik
    • 2
    • 2Postów:

    Witajcie,
    jestem tu nowy i dopiero przymierzam się do kupna pierwszego skutera. Planowałem kupić Yamahę NMAX lub Hondę PCX, kierując się głównie wiedzą zaczerpniętą z internetu. Ale jakoś mnie naszło, że trochę bez sensu jest kupować dzisiaj skuter spalinowy, skoro wszystko się w takim tempie elektryfikuje. Zacząłem się więc rozglądać za odpowiednikiem powyższych wśród elektryków – i nie bardzo mogę cokolwiek sensownego znaleźć. Dziwi mnie też, że czołowi producenci motocykli i skuterów nie oferują (jeszcze?) elektrycznych wersji swoich klasyków – inaczej niż w przypadku samochodów. Stąd moje pytanie – czy są jakieś sensowne odpowiedniki nmaxa/pcx? Moje potrzeby są raczej dość typowe: kilkanaście kilometrów dojazdu do pracy, głównie przez miasto (ewentualnie kawałek po Wisłostradzie). Nie chcę maxi skutera, ale jednak żeby jeździł ciut szybciej niż Blinkee i wyglądał fajniej niż skuterek dostawcy pizzy 🙂 A że z czasów młodości mam jeszcze prawko na kat. A, to i nawet coś większego wchodziłoby w grę, ale to chyba jeszcze trudniej.
    Pomożecie?

    #720978
    Szumek811
    Uczestnik
    • 19
    • 1 097Postów:

    Elektryk się nie opłaca na tą chwilę

    #721053
    Wombat
    Moderator
    • 55
    • 22 111Postów:

    Nie ma sensownych odpowiedników N-MAX/PCX… nie ma też ich wersji elektrycznych.
    Co można? Można niewiele.
    Można za kwote do 7-11 tys zł kupić elektrycznego chińczyka co jest odpowiednikiem motoroweru 50cm no i to już znasz bo to takie Blinkee. Czyli jedzie wolno i daleko nie zajedzie. Tzn wybór jest od Torq co ma 35-45km zasięgu w dobrych warunkach za 7 koła do np Bartona Emax za 11 tysięcy co z racji 2 baterii ma z 90km zasiegu. Ale to wciąż jedzie 45-50km/h i to jeżeli baterie nie są mocno rozładowane.

    Schodek wyżej jest np coś klasy Niu. To jest już bliżej 125cm (tzn formalnie jest już w tej klasie). Wciąż nie wygląda ale już pojedzie te 70km/h i 120-130km zasięgu ma. Tyle że to już jest 20 tys zł.

    Te wszystkie do tej pory to jeszcze konstrukcje w których baterie możesz wyjąc i zabrac do ladowania w domu. Jest to jakas opcja jak nie masz garażu z własnym gniazdkiem. Mało wygodna ale jest.

    Potem jest długo długo nic i dopiero BMW C Evolution. W wersji „jestem 125” ma 15KM, pojedzie ponad 100km/h i na standardowej baterii ma około 100km zasięgu. Dopłacając około 6 tys zł dostaniesz pojazd na „A” tzn odblokowany do chyba 26KM i z zasiegiem do 150-160km.
    Ale ma dwie „wady” (subiektywnie – dla mnie) – wyjściowo cena 60 tys zł i waga 270kg. W wersji full 26KM to 66-68 tys.
    No i tu już baterii nie wyjmiesz. Trzeba miec gdzie ładować.
    No i wada wszystkich elektryków – w praktyce każde wolne miejsce zajmuje bateria + ładowarka z kablami wiec schowków zero. Nawet z kaskiem nie bardzo jest co zrobić.

    Tylko to wiesz – każdemu wg potrzeb. Dla mnie stosunkowo wysoka cena w relacji do zasięgu „od ręki” i słabych mozliwości transportowych to mega wady. Nie lubie mieć nic na plecach i sie pocić w słońcu pod plecakiem a zawsze minimum jednego laptopa ze sobą mam. I nie lubie łazić z kaskiem w ręku. I raz robie 30km a raz 130km. Ale jakbym jeździł głownie po stałej trasie z domu do fabryki i nie musiał prawie nic ze sobą brać – to bym to pewnie patrzył na to inaczej.

    #721099
    electro.technology
    Uczestnik
    • 0
    • 1Postów:

    Myślę, że rozsądnym odpowiednikiem N-Max’a jest np. Amperi Tiger S. Zasięg do 200 km, 7 kW (~10 KM) z baterią 104 Ah – baterie CATL więc 1200 cykli a nie 800 jak w tanich modelach z rynku Chińskiego. Fajny duży skuter na 13″. Zdecydowanie powyżej każdego NIU.

    #721101
    Wombat
    Moderator
    • 55
    • 22 111Postów:

    bue he he he he he.

    I akurat masz nicka „electro.technology” i pewnie zupełnie przypadkiem je sprzedajesz.

    A kto to naprawia i gdzie? Tzn te chińskie Amperi?

    edit: tzn ja nic nie mam do Amperi, Tigerów czy NIU.. czy tam innych „Prondoli z Chinoli”. Tylko to wszystko jest jedna półka jakościowa i wydajnościowa – czego by o nich ich „producenci” nie twierdzili.

    #721652
    Anonim
    Nieaktywny
    • 0
    • 4Postów:

    A widziałeś vespe elettrica? Fajny design, wyciąga do 70 km/h, myślę że na warszawskie korki sie nada 🙂

    #737326
    Damian Skubnicki
    Uczestnik
    • 0
    • 1Postów:

    Jeżdziłem motocyklami spalinowymi i rzeczywiście ich odpowiedniki elektryczne to bardzo droga sprawa; np takie bmw za 65 tyś, jak kogoś stać to proszę. Z kolei skuter spalinowy to najgorszy rodzaj pojazdu, dla tych co mi pod oknami w nocy jeżdżą musi być przygotowane specjalne miejsce w piekle.
    Za to skuter czy też motorower elektryczny to zupełnie inna bajka, wiadomo w trasę nie pojedziesz ale po mieście super sprawa, w korkach nie stoisz, śmigasz bus pasami, parkujesz za darmo, praktycznie bezobsługowy. Ja sobie chwale, tym bardziej że od kilku lat mamy w Polsce firmę Velex, która u nas zajmuje się montażem takich pojazdów.
    Po roku eksploatacji Velex Egreen zaoszczędziłem mnóstwo kasy, i co ważniejsze czasu. Co prawda zepsuła mi się ładowarka, ale wymienili w 3 dni razem z wysyłkami.

    #737327
    Wombat
    Moderator
    • 55
    • 22 111Postów:

    tya…. zawsze cenimy wiarygodne i obiektywne opinie.

    szkoda że ich nie ma w tym wątku.

    #737367
    Rafał Bogacki
    Uczestnik
    • 0
    • 1Postów:

    Ja to mam skuter elektryczny od manty flinston 10” MES1001H bardzo fajny na dojazdy do pracy

    #737368
    Wombat
    Moderator
    • 55
    • 22 111Postów:

    to hulajnoga elektryczna a nie skuter. nie myl pojęć.

Wyświetla 1 wpisów z $
  • Temat ‘Jaki skuter elektryczny?’ jest zamknięty na nowe odpowiedzi.
Back to top button