Jaki skuter 50 lub 125 do 5000 zł

Witam

Proszę o poradę w sprawie wyboru skutera ;)
Szukam skutera(najlepiej duzego :) ) na dojazdy do pracy-w obie strony jakieś 26km, droga w większości poza terenem zabudowanym więc i prędkość większa :)
Zależy mi trochę na małym spalaniu więc myślałem o silniku 50 ale pan w jednym serwisie stwierdził że 125 spali niewiele więcej a jest szybszy.
Czy to faktycznie prawda?Nie mam zamiaru "szaleć" nowym nabytkiem więc może nie będzie żle z l/km :)
Wzrostu mam 184cm więc mały "piżdzik" odpada.
I nie wiem czy lepiej kupić nowy np. Zipp czy Barton czy w podobnych pieniądzach coś używanego ale "bardziej" firmowego...
Co wg Was bardziej opłacalne-sensowne?
Chciałbym zmieścić się w kwocie 5k zł z ewentualnymi opłatami

Znalazłem pare ogłoszeń-może doradzicie :)

http://otomoto.pl/barton-inny-huragan-125cm-nowy-raty-transport-0-M4233903.html
http://www.skutery-rowery.pl/index.php?products=product&prod_id=141
http://allegro.pl/sym-gts-125-2009-i5176008101.html
http://otomoto.pl/yamaha-x-max-125-kat-b-burgman-x-evo-s-wing-okazja-M4276683.html
http://otomoto.pl/M4155455.html
http://otomoto.pl/M4233935.html
http://otomoto.pl/M4276683.html

Zakladam że masz b od 3lat że chcesz 125?
Yamaha X-max
Piaggio X9 ten ja bym wziął ,nie z e względu na markę i stan tylko mi się podoba
Sym GTS a ten się najbardziej oplaca jeżeli przebieg jest prawdziwy

Używki będą miały spory przebieg, trafić okazję to jak w totolotku. Nowy to nowy - może marka gorsza ale też długo posłuży. A co do wyboru musisz sobie sam odpowiedzieć co Ci się najbardziej podoba. Ja lubię nowoczesność tak więc brałbym Zippa Quantuma R, wygląd powala a rozwiązania techniczne są jednymi z najnowocześniejszych. Lepiej dopłacić kilka stówek - ale sprzęt posłuży Ci ładnych kilka lat.
http://allegro.pl/skuter-zipp-quantum-r-125-na-kat-b-tarnowskie-gory-i5192907867.html
Jak masz możliwość to bierz 125 - faktycznie potrafią spalić podobnie lub nawet mniej, gdyż silnik jest mniej wysilony a dodatkowo możesz wjeżdżać na wszystkie drogi włącznie z autostradami czego nie wolno motorowerem z 50 pod maską.

Michalk001 napisał; rozwiązania techniczne są jednymi z najnowocześniejszych.
No toś poleciał chyba te najnowocześniejsze to ledy bo reszta stara jak świat a na tym silniku to jeszcze krzyżacy grasowali pod grunwaldem.

No cóż... każda sroczka swój ogonek chwali... no, chyba że jej nawali... :)))

Tak tak-z prawkiem nie ma problemu-B już od kilkunastu lat :)
Tego się boję ze jak kupię używkę to mogą być cyrki póżniej z takim bo "nowy to nowy"-gwarancja itp...
Ale z drugiej strony ten SYM GTS wygląda tak bardziej "poważnie" niż np.QUANTUM R no ale to tylko wygląd,moje zdanie a w sumie o skuterach wiem niewiele.. ;/

Michalk001 uważasz że np kopia silnika z lat osiemdziesiątych który z łaską generuje 6-7 koni, to są najnowocześniejsze rozwiązania techniczne? hallo!!! mamy 2015 rok. Wracając do tematu co do trwałości to faktycznie i chińczyk posłuży i to wcale nie mało, a nawet zaryzykował bym twierdzenie że przeżyje trupiarnię znalezioną gdzieś na złomie za granicą i przywiezioną do polski i sprzedawany przez handlarza z przebiegiem 18tyś km , ale jak renomowanego producenta skuter kupisz w dobrym stanie, to pod każdym względem taki skuter bije na głowę chińszczyznę. Chińskie skutery za to maja bardzo tanie części zamienne, i dostępność części. Ciężko coś doradzać po prostu kupując chińczyka trzeba być świadomym że jest zbudowany ze słabych materiałów, najtrwalszym elementem będzie silnik, reszta skutera się łamie pęka itp nawet bez powodu, np szkło licznika w moim dawnym skuterze nigdy nie było uderzone po 2 latach zrobiło się brązowe że już przez nie nie wiele było widać az w końcu potrzaskało popękało, chyba ze słońca, jak się mało używa skutera to chiński chyba bedzie dobrym wyborem, na długą eksploatację raczej bym chyba zainwestował w renomowanych producentów.

Zdecydowanie tak... kupowanie nowego chińczyka ma sens, jak człowiek ma zapał do wielu... choćby i drobnych napraw...
Moim zdaniem warto popolować na coś solidniejszego... ładne plastiki to nie wszystko... ;)))

arturg5 z nowymi tez nie jest wesoło temat z dziś
http://www.skuterowo.com/forums/topic/nowy-piaggio-typhoon-50-2t-problem-z-odpalaniem#post-189529
chińszczyzna jest tania,tania w utrzymaniu[naprawa i serwis] ale też lubi sobie rama lub widełki je.n.ć bez ostrzeżenia.o plastikach ci napisał enter1978.w twoim przypadku lepsz jest używka z małym przebiegiem np Sym z linku. ku..a znowu sie zgredom podkładam:)

Zachciało mi się skutera a teraz po nocach nie śpię i myślę.... ;)
Z kupnem auta nie miałem takiego problemu-na nowy mnie nie stać... ;)

Z tych używek liderzy (z wyglądu-na sprzęcie się nie znam...) to ten Piaggio, X9 i Sym to moi liderzy zaś z nówek to faktycznie ten Quantum też ok..

P.S W skuterach też robią "korekte" licznika...?

Się nie stresuj... to najprzyjemniejszy okres - przed zakupem... Później możesz żałować, że kupiłeś ten, a nie inny, dlatego dobrze Ci radzę, każdego który umieścisz na liście tych, które Ci się podobają, koniecznie dosiądź i zobacz czy Ci na nim wygodnie... Jeszcze lepiej byłoby się przejechać kawałek... i dopiero wtedy zdecydujesz... ;)))

korektę nawet w komarkach:)
No wybór jest twój nowy czy używany jak ci skuter nie spasi to używkę sprzedaż po cenie lub z niewielka stratą,a nowy 2/3 ceny dostaniesz.

Kupiłem wczoraj Sym gts 125,ze stosunkowo małym przebiegiem 11 000,za 4500 pln.Nie żałuję tego absolutnie,niesamowity komfort jazdy,nieporównywalny do żadnych pseudo chińczyków w stylu Zipp itd.Nie zastanawiaj sie jeśli oferta jest aktualna bierz tego Syma.Wcześniej jeździłem czymś w stylu Zippa 125 cm,po przejechaniu 50 km.ledwo schodziłem ze skutera,wczoraj zrobilem jednorazowo około 30 km.i wogóle tego nie odczułem.Części do Syma jest całe mnóstwo(patrz Allegro)i są dość tanie.Bierz a nie będziesz żałował.