Jaki olej lać do 139QMB?

Witam.
Mój Toros F16 niedługo nabije bezawaryjnie 1000km, więc pora na kolejną wymianę oleju silnikowego. Tylko, że teraz mam dylemat. Jak wiadomo producent zaleca olej półsyntetyczny 10W40. Mi facet w salonie Suzuki wcisnął pełen syntetyk też 10W40. Skuter ogólnie dobrze pracuje na tym oleju. Czy mam lać go dalej, czy powrócić do oleju zalecanego przez producenta?

Lej 10W-40 czyli dobry ale ja bym kupował półsyntetyczny, kupuj tańszy czyli gdzieś za 15-20zł do twojego

http://img19.imageshack.us/img19/9057/ecxt.jpg Taki konkretnie olej mam teraz. To zostawić go czy wrócić do oryginału?

Jak masz za dużo pieniędzy to lej syntetyk. Ja bym do takiego skutera kupił jakiś Lotos, Elf czy Orlen 10W40. Taki olej doskonale spełnia swoje zadanie.

Ale który olej jest lepszy dla silnika? Czy to nie ma znaczenia? Bo jeżeli mam dopłacić 10zł do czegoś lepszego to nie ma problemu. Czy dla silnika jest jakaś różnica?

Kurde no i nikt nie odpowie?

Lepszy syntetyk, ale półsyntetyk spełni swoje zadanie ;) nie wiem jak to w 4t ale w 2t o niebo lepiej skuter chodzi

Jak weźmiesz coś za minimum 30zł za litr (butelka) lub (taniej) z beczki (jeśli masz blisko), będzie dobrze. W gruncie rzeczy silnik masz 4T więc olej wymieniasz co 2000 km więc na oleju nie ma co żałować :P

OK, dzięki, właśnie takiej odpowiedzi oczekiwałem. Pozdrawiam.

Tak, lejcie oleje o dobrej klasie jakości i rzeczywiście Wam te silniki dłużej pochodzą. Tu lepszy jest "gorszy" olej - wymagany o klasie maksymalnie SG. Przez lepszy więcej zanieczyszczeń będzie krążyć w układzie smarowania. Ale jak tam sobie chcecie - jeden zadowoli się chlebem baltonowskim czy innym, a inny uważa, że jeśli nie będzie jadł pieczywa np. Schulstad to sobie żołądek zepsuje i ogólnie szybciej umrze. Bo do tego to mogę przyrównać.

Ja jestem przykładem. Kupiłem olej. lepszy klasa lepkości SL , po paru km zaczął mi olej lecieć uszczelniaczem. Zalałem olej o lepkości SG chyba i olej nie leci. wszystko jest już suche, żadnego wycieku już nie ma.

Kuba - klasa jakości SL. Klasa lepkości 10W40.

ip3gs16 napisał:

http://img19.imageshack.us/img19/9057/ecxt.jpg Taki konkretnie olej mam teraz. To zostawić go czy wrócić do oryginału?

EXP, to olej półsyntetyczny, odpowiednik Motula 5100. Możesz przy nim pozostać, a nawet wskazane stosować w przyszłości.

No i kolega J23 Ci wyjaśnił szczegółowo tutaj, co masz dalej lać.

Dla innych z podobnymi rozterkami nt. oleju do moto:
http://chudzikj.republika.pl/Technika/Olej/olej.htm

A tak z ciekawości nawet, zajrzeć tutaj i pomyszkować też nie zaszkodzi:
http://serwisskutera.hpu.pl/readarticle.php?article_id=24

To też się może wcześniej lub później przydać:
http://www.sst.pun.pl/viewtopic.php?pid=40#p40

Sensowna wiedza z zakresu docierania silnika skutera (motocykla też to dotyczy) jest tutaj:
http://www.skuterowo.com/docieranie-silnika-wersja-ostateczna/
Zaznaczasz tekst, kopiujesz do notatnika na komputerze i korzystasz kiedy potrzebujesz.

Zamknięcia licznika i pourywania kółek w moto dla wszystkich. :D