Jaki akumulator do Vivacity 50 2003 kupic?
- This topic has 20 odpowiedzi, 1 głos, and was last updated 10 years, 2 months temu by
Anonim.
-
AutorWpisy
-
5 lutego 2011 dnia 15:10 #208892
Anonim
Gość- Postów: 89 724
Jak w temacie, bede wdzieczny za rady.
Jest masa prodcentow i parametrow baterii, a ja się kompletnie w tym nie orientuje.Aktualnie maszynka nie reaguje na probe odpalenia z przycisku, ale jak juz odpale z kopa to wtedy nacisniecie przycisku powoduje, ze slychac buczenie, wiec na moje winny jest akus. Zreszta po zimie mogl pasc.
5 lutego 2011 dnia 15:32 #208893Anonim
Gość- Postów: 89 724
podjedź to pierwszego lepszego serwisu i coś na pewno będą mieli , byle co aby nie kłang ciang jang ,
kup jakąś Varte albo coś takiego , ja mam nawet akumulator od alarmu domowego , też jest na 12V i trzyma bardzo dobrze , ma nawet większą pojemność niż te seryjne piździkowe bo ma podajże aż 9 ampero godzin czy jak to się zwie
Poznaj nowy Zontes U1 125 z najbogatszym wyposażeniem w klasie. Odkryj moc systemu oświetlenia full LED. Poczuj osiągi silnika 14.6 KM. Doceń niesamowitą wszechstronność. Przyjrzyj się z bliska każdemu detalowi.
5 lutego 2011 dnia 15:44 #208894Anonim
Gość- Postów: 89 724
Do serwisu nie chce, bo w nim slabo z jakoscia produktow i swiadczenia uslug ogolnie. Zreszta, jak cos chcesz kupić to kazdy swoj towar chwali, dlatego radze się uzytkownikow 🙂
5 lutego 2011 dnia 16:06 #208895Anonim
Gość- Postów: 89 724
No to kup coś znanego, Varta, yuasa, bosh, itd. I zastanów się czy wolisz bezobsługowy czy z korkami.
5 lutego 2011 dnia 16:10 #208896Anonim
Gość- Postów: 89 724
Mysle, ze bezobslugowy. A jak z wymiarami i moca/amperazem? Moze ktos moglby mi podeslac linka do konkretnego akusaż
5 lutego 2011 dnia 17:37 #208897Anonim
Gość- Postów: 89 724
Wymiary- musisz zmierzyc swój stary, albo miejsce pod aku
zwykle jest 12V i vivka chyba tez tyle ma, a pojemność powinna być 4-5Ah (amperogodzin)
I ładuj takie aku odpowiednim prostownikiem, bo jak podepniesz pod samochodowy (żeby szybciej było) to rozwalisz aku. Powinno się ładować prądem o natężeniu 0,1 pojemności aku, czyli tu ok 0,4-0,5 A. (ampera)5 lutego 2011 dnia 17:57 #208898Anonim
Gość- Postów: 89 724
Najlepiej ładowarkę mikroproceskorową i bez żadnego problemu sama ładuje i rozłącza jak naładowany 😀 Cacy 😀
5 lutego 2011 dnia 18:01 #208899Anonim
Gość- Postów: 89 724
To zelowy się „prostuje”? 🙄
A ja myslalem, ze wystarczy podlaczyc, kopnac i pojezdzic trochę i sam się naladuje.
To moze takie cos (zakladajac, ze będzie pasowalo wymiarami): http://moto.allegro.pl/akumulator-ytx5l-bs-12-v-4-ah-varta-skutery-qua-i1413770403.html
Moze byc taka ladowarka: http://moto.allegro.pl/impulsowa-ladowarka-akumulatorow-zelowych-6v-12v-i1445814793.html ??
5 lutego 2011 dnia 19:22 #208900Anonim
Gość- Postów: 89 724
Kowal napisał:
a pojemność powinna być 4-5Ah (amperogodzin)
bo co ?? ja mam 9 i jest zajebiscie , i daje rade go smiało naładować jazda , pod warunkiem że nie padnie do zera
ReiLord,
ten drugi prostownik niby fajny bo miałem takie coś kiedyś , pod jaki aku bys nie podłaczył to jezeli dobrze pamiętam automatycznie dostrajał się do każdego aku , jak podłaczałem pod auto to podswietlała się dioda przy rysunku samochodu , jak pod mniejsze aku to wyswietało się moto itd , ale pamiętam że jakoś szybko zaczął się ten prostownik pierdolic
5 lutego 2011 dnia 20:09 #208901Anonim
Gość- Postów: 89 724
To, który polecasz, by nie mial zadnych wszy, czy innych drobnoustrojow 😀 ?
5 lutego 2011 dnia 20:13 #208902Anonim
Gość- Postów: 89 724
Stfuu wprowadziłęm cie wbład to nie ta się zrombała , miałem jescze inna powaliło mi się , ta była całkiem ok , niestety nie mam już jej z innych powód ale to ie dlatego że coś wysiadło samoz siebie 🙂 tą ładowarke bym brał , i to aku też jest ok tylko cena troce z dupy ja kiedys miałem yuasa ,czy jak to się pisze to kupiełm za 50 zł i był zajebisty , tylko mrozem go zniszczyłem
5 lutego 2011 dnia 20:39 #208903Anonim
Gość- Postów: 89 724
No wrona tak napisałem bo w moich skuterach zawsze tyle było, wiec nie ma sensu zeby przepłacać za mocniejsze aku.
A i jak kupisz nowe aku, to nie ładuj go! Ono jest już gotowe do użycia, nie wiem czy z żelowym tak jest, ale kwasówke zalewasz, czekasz jakis czas aż się wybulgocze, zakrecasz korki i MUSI działać.
5 lutego 2011 dnia 20:42 #208904Anonim
Gość- Postów: 89 724
A ktore sa lepsze, zelowe, czy elektrolitoweź Co za roznicaż
5 lutego 2011 dnia 20:52 #208905Anonim
Gość- Postów: 89 724
żelowe , bo możesz wyładowac totalnie do zera , i będzie chodził a a elektrolitowy się zjebie to raz a dwa do żelowego nie trzeba nic do lewać a elektrolitowy raz na jakiś czas trzeba uzupełnić wodą destylowną
tylo na żelowe trzeba uważac bo słyszałem że chińszczyzny jest dużo na ryku i dużo markowych to podruby
5 lutego 2011 dnia 20:54 #208906Anonim
Gość- Postów: 89 724
Tak myslalem, ze to bajka jak na aukcjach akumulatorow elektrolitowych napisane jest „absolutnie bezobslugowe”.
5 lutego 2011 dnia 20:56 #208907Anonim
Gość- Postów: 89 724
są takie , nie mają koreczków , itp ale ja tego totalnie nie ogarniam , czy poprostu nie trzeba dolewać wody , czy jak trzeba dolać do aku jest na smiećtnik , poprostu nie wiem
5 lutego 2011 dnia 20:57 #208908Anonim
Gość- Postów: 89 724
Jednorazowki :))))))
W swiecie niewiele jest wynalazkow pod tytulem popchniesz i jezdzi ever, a z pewnoscia nie za 100 zl.
5 lutego 2011 dnia 21:01 #208909Anonim
Gość- Postów: 89 724
Wrona, a tak szczerze, to dolewałeś kiedyś płynu do aku? Bo ja jak miałem keewaya to miałem bezobsługowe aku i chodziło. 2 lata chyba.
[ Dodano: 05-02-2011, 21:01 ]
Potem je zepsułem za mocnym prostownikiem5 lutego 2011 dnia 21:05 #208910Anonim
Gość- Postów: 89 724
Kowal napisał:
, to dolewałeś kiedyś płynu do aku?
płynu nie , wody destylowanej tak ,
opłaca się tam zajżeć raz na sezon , bo jak ci wylezą blaszki te w środku to zaczną rdzewieć , i wtedy aku zamiast działać np 5 lat to będzie działac 2-3
5 lutego 2011 dnia 22:27 #208911Anonim
Gość- Postów: 89 724
Ważne, żeby akumulator był na 12V(chyba, że masz elektryke na 6V) i wymiarami pasował na swoje miejsce. Pojemność jest mniej istotna(aby nie była mniejsza od zalecanej), chyba że coś podłączasz pod elektryke.
Zalety żelowego aku: bezobsługowy; trwały.
Wady żelowego aku: jak padnie, to nie da się go odratować; drogi jest.Zalety zwyczajnego aku: nawet padnięty akumulator da się reanimować; tańszy jest.
Wady zwyklego aku: coraz trzeba sprawdzać poziom elektrolitu i dolewać wody destylowanej; nie może pracować w dowolnej pozycji(elektrolit się wyleje).Sam wybierz, co wolisz.
5 lutego 2011 dnia 22:30 #208912Anonim
Gość- Postów: 89 724
Dziekuje za pomoc.
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.