Inca - problem z odpaleniem

Witam.

Mam big problem. Córka poprosiła mnie abym jechał do MC po zestawik:) Odpaliłem maszynę i odjechałem. Po około 500 metrach coś go zaczęło dławić i zgasł. Teraz nie można go odpalić ani ze startera ani z kopyta. Paliwa pół zbiornika.
Co może być przyczyną i co zrobić.

Pozdrawiam

Rozrusznik kręci?
Masz alarm?

Alarmu nie mam. Rozrusznik normalnie kręci.

Próbowałeś odpalać z nożnego rozrusznika?

Sprawdź czy wszystkie odbiorniki prądu są wyłączone jak zapalasz tzn. Światła, kierunkowskazy...!

A czy boczna nóżka jest złożona?
Dodajesz gaz podczas próby odpalenia? Silnik ciepły, czy zimny? Co się ostatnio z maszyną działo?

Wodzu pisał, że z nożnego też nie odpala :D
Skuter sztuka nówka, więc raczej to coś powinno być ;p Może fajka spadła ?

Ale jak boczna nóżka jest złożona to z kopniaka też nie odpali.
Wodzu, faktycznie sprawdź fajkę świecy... Matuszczyk dobrze mówi.

A mówię z tą boczną, bo kiedyś sam tak miałem. Przez 40 minut zastanawiałem się co jest, a okazało się, że skuter był na nóżce centralnej i dodatkowo ma otwartą boczą:)

A nie, przepraszam, nie doczytałem WODZA. Dławił się, cholerka... może coś z przewodami paliwowymi... albo z filtrem paliwa, ew. powietrza?

Olej jest? Nie zatarł się?

Olej jest:) Świecę przeczyściłem. Dalej to samo. Tak jakby nie dostawał paliwa więc odpiąłem przewody od filtra paliwa, dmuchnąłem filtr , złożyłem i odpalił. Podziałał chwilę i na wolnych obrotach zgasł. Idę teraz podkręcić mu obroty - jak odpali oczywiście:)

Może jakiś syf się dostał , lipne paliwo ?.
Jak sobie nie poradzisz, to pisz - wpadniemy z kumplem mechanikiem do Ciebie i zobaczymy co z maszyną nie gra .
P.S. Wodzu - może to twoja Inca stała dziś w czeladzi przed milowicami koło baru szybkiej obsługi ? ;>.
Edit :
Wygląda na zapchany gaźnik .

Mi się też wydaje, że to wina jakiejś lipnej wachy!
Gazior do czyszczenia i regulacji.

Patrykk - paliwo lane na Statoilu. To nie moja inca koło tego baru:) Przejeżdżam codziennie teraz do pracy tamtędy i też ja widziałem.

A teraz do sedna sprawy. Nie uwierzycie co było problemem......

Filtr paliwa przeczyściłem, wpiąłem, zapaliła i zgasła. Odpiąłem przewód przed filtrem a tam echo - zero paliwa - nie leci. Meritum sprawy - teściu podszedł zerknął na korek od baku i stwierdził że się robi podciśnienie w baku i dlatego nie podaje paliwa. Okazało się że korek nie ma fabrycznie zrobionych dziurek do zasysania powietrza. Jak bak był pełny to jechał bez problemu - jak zrobiło się połowę baku - to zrobiło się co zrobiło. Nawierciłem otwory w korku, przy okazji podkręciłem obroty na gaźniku i już sobie hula 15 minut :).

Ot przyczyną była tak mi się wydaje wada fabryczna - brak wytłoczonych dziurek w korku paliwa.

Pozdrawiam

Przedziwna sprawa. :>

Hehehe, zgłoszę to do Inter Cars.

Przedziwna sprawa a jednak prawdziwa:). 10 km zrobione - zero zadławienia, zero zgaśnięcia:).

Werdykt - fabryczny brak dziurek w korku paliwa.

Pozdrawiam i wielkie dzięki za wszelkie sugestie:)

Heh ;-).
Pierwszy raz spotkałem się z taką usterką :wink:
Ciesze sie, ze udalo sie podolac ' uszkodzeniu ' .
Pozdrawiam

Kontaktowałem się z INCA w sprawie tego problemu, oto odpowiedź:

Witam,

Dziękuję za informację. Niestety z pewną partią streetów i Wiki jest problem z odpowietrzeniem korka paliwa, co było zgłaszane do dealerów i ma być to poprawiane przy serwisie przedsprzedażnym.

Liczyłem, że to odpowietrzenie nie będzie w korku, tylko gdzieś z boku, np. z baku, no ale nie;p

Dziś sprawdzałem to w dinku- jest poprowadzony przewód odpowietrzajacy od przelewu pod wlew;p

Leszek wrote:

Kontaktowałem się z INCA w sprawie tego problemu, oto odpowiedź:

Witam,
Dziękuję za informację. Niestety z pewną partią streetów i Wiki jest problem z odpowietrzeniem korka paliwa, co było zgłaszane do dealerów i ma być to poprawiane przy serwisie przedsprzedażnym.

Witam.

Dzięki za interwencje. Mnie tego nie poprawili :). Taki dziwny problem a taki bzdet:)
O jedno człowiek jest mądrzejszy :)

Pozdrawiam