Gwarancja a lekkie zmiany

Mam pytanie czy jeśli przy zakupie nowego skutera i dotarciu go wymienilbym załóżmy moduł na nowy i odpial zawirowywacz ( lub coś innego z nim bo jestem jeszcze zielony i tylko gdybam) to czy stracilbym gwarancję w przypadku gdybym chciał w salonie rometa wymienić na gwarancji inna część? Przykładowo licznik albo nie wiem np akumulator?

na silnik tak. stracisz. tak naprawde to tracisz gwarancje na modyfikowany element/zespół. ale jeżeli udowodnią związek przyczynowo-skutkowy miedzy twoim modem a inną usterką to też mogą odmówić.

:( trochę słabo no ale przecież kupując maszynkę taką na 2-3 sezony mało kto ich nie odblokowuje tylko dlatego zeby nie tracić gwarancji? Mylę się? A w przypadku kiedy zadzwonię do salonu w którym bym załóżmy kupił i serwisowal i poprosił ich o zdjęcie blokad to gdyby to zrobili oni a nie ja osobiście lub Kowalski mechanik to gwarancja sie utrzyma?

to zależy.
jest gwarancja producenta (importera) - czyli ta książeczka/karta gwarancyjna. I taką gwarancje ma psi obowiązek uznać każdy autoryzowany serwis należący do sieci importera.
Czyli kupisz w Szczecinie, serwisujesz w Zakopanem - i nie ma to znaczenia.
Inna sprawa to gwarancja dealera (serwisu) który ci przeróbek dokonywał. To jest twoja umowa z konkretnym serwisem że ty połozysz kase u nich za przeróbke ale za to oni bedą to serwisować. Ale to jest już kwestia umowy miedzy wami.
Gwarancji dealera 1 nie uzna dealer 2 - bo niby dlaczego.

Dobra rozumiem, od razu mówie ze po zakupie mam zamiar i poprosic o ewentualne zmiany i serwisowac i oddawac na gwarancje do tego samego konkretnego salonu. Zanim powiem o co dokladnie mi chodzi zadam pomiedzy inne pytanie.

Ostatnio zalozylem temat odnosnie wyboru skuterka do 3-3.5 tysięcy złotych i mimo roznych opinii stwierdzilem ze bedzie to albo romet 700 albo router grande... potem temat o tym czy oplaca sie kupic taniej nowy skuter z salonu z rocznikiem starszym np. Zacząłem dzwonic po salonach rometa w roznych miastach i mimo dostępności na ich stronach to w rzeczywistości na magazynie tego nie mieli. Dowiedzialem się za to, ze mogę mieć rometa 757 4t za 3180 zł rocznik 2013 (katalogowy 2015 wart 4399) lub rometa 767 2t za 3500 zł z 2014 (katalogowy 2015 równiez 4399). Stwierdzilem, ze nie ma sensu placic 3250 za rometa 700 (rocznik 2016) jesli mogę mieć któryś z wyzej wymienionych.

Pytanie brzmi: Czy bardziej opłaca się 757 premium 4t za 3180 i po dotarciu kupic cylinder 80 przykladowo czy 767 2t za 3500 i po prostu zdjąć w nim blokady po dotarciu? Jesli ktos ma jakas sugestie w tym pojedynku to mile widziana

Noo... ale do rzeczy... Temat ten pod którym teraz piszę założylem dlatego, że moj kuzyn posiada rometa 767 2t z 2013 roku i powiedzial, ze robi licznikowe 80 po samym ,,odblokowaniu'' ? zawirowywacza oraz całkowitej wymianie modułu.
Kiedy pytałem go o gwarancje, powiedział ze z zawirowywaczem poradzil sobie sam i juz po ptakach ale w przypadku jakiejs awarii i chęci oddania na gwarancje to z modułem zrobi tak, że na czas serwisu wstawi stary (oryginalny).

Czy to co mi powiedział ma sens i czy poprawi to w jakikolwiek sytuację?

Bo co do zdjęcia blokad przez serwisanta to faktycznie lepiej jesli zapytam ich osobiscie ale odpowiedzi na powyzsze dwa pytania jestem ciekaw, szczególnie ze chce się zdecydowac na jeden z dwoch jutro ewentualnie pojutrze.

licznikowa prędkość tak naprawde nie mówi nic a 2T w chinolu nie ma zawirowywacza. nich kolega uściśli zeznania.
Ale na pewno odblokowane 2T jest tak mocne jak 4T z garem 80 - jak nie mocniejsze. Za to pali 2x tyle

W takim razie z czymś sobie poradził + zmiana modułu ale czy ta podmianka na oryginalny moduł przed serwisem przejdzie? Jeśli wybiorę 2t to raczej poza zdjęciem blokad nie mam zamiaru jakoś specjalnie nim szaleć i tuningować tez nie mam zamiaru jakies tłumiki te sprawy ale jeśli wybiorę 4t to cena się wyrówna a wtedy raczej jeszcze mniej prawdopodobne jest utrzymanie gwarancji niz w przypadku zdjecia blokad w salonie? Dobrze rozumiem?

możesz sobie moduł zmieniać.

W salonie przy kupowaniu mówił że jest i nich taka opcja po dotarciu jak najbardziej czy to z modułem czy wariatorem za dopłatą tylko teraz mam pytanie. Przejechane skuter ma juz 240 i zbliza sie przeglad pierwszy. Jeśli kupiłem skuter w salonie rometa 35 km od siebie to czy mogę robić przeglądy w jakimś innym miejscu ktore mi odpowiada czy muszą dani ludzie w serwisie mieć upoważnienia jakieś od rometa? Lub po prostu czy jesli inny salon rometa jest bliżej mnie to mogę jechać na przegląd do tego bliższego? Wie ktoś coś na ten temat?

przeciez ci to kilka postów wyżej napisałem

To fakt tylko pozostaje jeszcze kwestia czy ten bliżej mnie salon jest autoryzowany bo w spisie salonów rometa go nie ma ale oni telefonicznie twierdzili że są. Zakładając, że pojadę na przegląd do autoryzowanego na co powinienem zwrócić ich uwagę zeby przegląd sprawdził jak najwięcej ale bez ponadplanowych kosztów ? Słyszałem od znajomego ze bywa czasami i tak ze skuter po pierwszym przeglądzie jeździ gorzej niż przed

Czy jeśli w instrukcji jest pierwszy przegląd uwzględniony jako obowiązkowy po pierwszych 300 km a nie ma nic wspomnianego o czasie, terminie na zasadzie 300 km lub 5miesięcy to mogę wykonać go w następnym sezonie na początku? Mam już co prawda przejechanie 240 ale za tydzień bede wyjeżdżał na 2 miesiące więc najprawdopodobniej w listopadzie nim nie pojezdze i w sumie pasowaloby mi zrobić ten przegląd po zimie to by wszystko od razu po pierwszym jego zimowaniu sprawdzili ? I czy jeśli przy 1 przeglądzie będzie nie 300 a np prawie 400 to w serwisie gwarancyjnym mogą być niemile nastawieni?

jak zrobisz pierwszy przegląd przy 300km po roku to nic nie bedzie. natomiast jak to bedą raczej okolice 400km a nie 300km to mogą się krzywo patrzeć - chyba że to z serwisem ustalisz i stwierdzą że i tak go przyjmą.