Grzmot w silniku

W poniedziałek rano jechałem do szkoły i odpaliłem mojego Cpi, wiedziałem że jest coś nie tak bo na wolnych obrotach chodził inaczej niż zwykle. Ruszyłem i po przejechaniu 2km coś trzaslo z silnika. Skuter odpaliłem po 5 minutach kopania. Ma bardzo trudno odpalić gdy jest zimny i nie chce jezdzić wiecej niż 55km/h. Kiedyś jeżdził 70km/h. Dodatkowo gdy jade nim teraz te 50 to skuter nagle gasnie. Na wolnych obrotach tez zdaża mu się zgasnąć. Dodam jeszcze że czasami kopniak się blokuje a czasami jest na nim bardzo duzy luz że można przesunąc go ręką. Gażnik wyczyściłem, iskra jest, paliwo dochodzi.

I co w związku z tym co napisałeś?

Jak tylko tak informacyjnie to cool story bro...

Ty Botek a wiesz że jak w Yamaszce X-Max na wariatorze J.Costy transwersalnym i tłumiku LeoVinca 4Road na centralnej postawisz i dajesz ostro w manetę to z wylotu wydechu idą wystrzały i ogień się pojawia z mieszanki!!!To dopiero git story chłopie!!!!!

A wiecie, że jak ja pocisnę manetą do końca, i puszcze, to on jeszcze jedzie pare metrów bez dodania gazu? A opony mam napompowane. Światło działa.

może dysze masz zatkaną jak ci gaśnie. Ja tak miałem.