Gra na gitarze – trudne?
- This topic has 50 odpowiedzi, 11 głosów, and was last updated 10 years, 6 months temu by
DooOminO.
- AutorWpisy
- 25 grudnia 2012 dnia 23:53 #99390
Witajcie. Dostałem od brata pod choinkę jego starą gitarę elektryczną, z misją nabycia jakichś umiejętnośći gry na tym wynalazku. Nie wiem kompletnie nic o grze na gitarze, stawiam dopiero pierwsze kroki. Czy nauka i sama gra są trudne? Co warto wiedzieć? Co trzeba wiedzieć? Od czego zacząć? Proszę o poradę forumowicze :).
26 grudnia 2012 dnia 01:21 #99395Jak w każdej dziedzinie trzeba mieć chociaż odrobinę talentu :).Po drugie musi Ci to sprawiać przyjemność,jeśli nie to prędzej czy pózniej odłozysz gitarę w kąt.Czy trudno się nauczyć grać na gitarze ? – to zależy od talentu i słuchu.Podobno każdy może się nauczyć,ale nie każdy jest tak wytrwały 🙂
26 grudnia 2012 dnia 07:50 #99401Bede mial chwile to coś napiszę, gram amatorsko na elektryku od 4 lat 🙂
26 grudnia 2012 dnia 09:09 #99403Pierwsze zacznij od gamy, zobacz wgl na jakiej zasadzie ona dziala, pozniej jakies chwyty..
ps zalezy co chcesz grac jezeli solowki to mozesz zaczac od pentatoniki, lub poimprowizuj sobie w c-dur.
26 grudnia 2012 dnia 09:24 #99404Jako że to jest OffTopic, więc OffTopem – Miqlaq, jaki masz wydeszek w TZR? Jaki polecasz do serii ?
26 grudnia 2012 dnia 14:27 #99433Mam założony jakiś na D :D. Nie pamietam dobrze. Na niskich obrotach brzmi tragicznie, ale na wysokich krzyczy jak R6 :D. Nie ma takiego nigdzie na Allegro, więc myślę ze był zakładany w Francji. Nie mam jak sprawdzić bo Yamaszka stoi u babci w piwnicy. Do serii z tego co się orientuję to jednym z najlepszych wydechów jest Leo Vince V6.
Samo brzdąkanie sprawia mi sporo frajdy, a co dopiero jakbym umiał zagrać jakiś kawałek :D. Zaczynam powoli ogarniać co i jak. Progi już z grubsza rozkminiam, podobnie jak gamę, ale perfekcji za szybko nie osiągnę :). Najbardziej mnie interesuje takie granie pojedyńczych kawałków dla siebie. Najbardziej chciałbym się nauczyć na tę chwilę Karma to burn – Twenty, ale na wszystko przyjdzie czas :P.
26 grudnia 2012 dnia 14:43 #99437Miqlaq, a nie Devil ? 😀
26 grudnia 2012 dnia 15:05 #99440Nie :p. Co jak co, ale Devil to nie był ;). Może to był Giannelli…
26 grudnia 2012 dnia 15:51 #99443TheMiqlaq, ba poczatku bedziesz mial probleny z szybka zmiana chwytow
26 grudnia 2012 dnia 17:03 #99450Ja bym polecał najpierw pouczyć się chwytów zwykłych, potem barre. Potem zacznij grać covery (polecam stronę http://www.songsterr.com – bardzo fajne tabulatury i polecając komuś stronę(kilkasz songsterr plus, zakładasz konto i polecasz stronę za pomocą specjalnego linku)dostajesz pełny dostęp za free). Grając covery nauczysz się wielu przydatnych patentów, fajnych przejść i sposobów łączenia kolejnych dźwięków. Jak zaczniesz ogarniać to bierz się za skale modalne- dzięki nim będziesz mógł tworzyć własne solówki i grać fajne improwizacje. Potem będziesz już wiedział co robić.
Na początek bierz się za chwyty http://www.gitaradlapoczatkujacych.pl/
ew znajdź sobie jakiś kurs do ściągnięcia- kiedyś miałem jeden świetny kurs, ale już nie mogę go znaleźć :/26 grudnia 2012 dnia 19:11 #99466Co do barowych to moze juz teraz uczyc, sa trudniejsze chociaz dla mnie szczegolnie kiedy gram na gitarze klasycznej.
26 grudnia 2012 dnia 20:57 #99519Ja poznałem kilka chwytów i gram trochę ze słuchu. Czasem gdzieś coś znajdę też.
27 grudnia 2012 dnia 07:12 #99544Ja gram na elektryku ze sluchu covery rockowe np Metallice. Może kiedyś urządzimy forumowe jam-session bo widzę, że tu więcej osób gra np. Kisiu.
27 grudnia 2012 dnia 15:21 #99627Jak chcesz się uczyć to polecam programik Guitar pro. Jak dobrze poszukasz to znajdziesz do niego setki tabulatór. Jakaś pentatonika, gamy itp. są przydatne jak chcesz samemu coś tworzyć i przy grze ze słuchu też pomagają.
Czy trudne? Jak ma się samozaparcie, trochę talentu i zwinne łapy to idzie się nauczyć. Najważniejsze żeby mieć z tego przyjemność.
Mi i tak najwiękrzą frajdę sprawia jakaś dobra ostra muza z głośników, piec z fajnymi efektami i wszystko na volume takie że aż ściany drżą, a wirtuozem i tak nie zostanę 🙂29 grudnia 2012 dnia 18:30 #99916A ja polecam tą stronke http://www.guitarbackingtrack.com wycięta jest gitara prowadząca i naprawdę fajnie się gra 🙂 piosenki gnr nie są grane ton niżej jak by co.
29 grudnia 2012 dnia 22:24 #100002Pierwszy sukces :). Nauczyłem się “Taty dilera” Kazika ;).
Guitar Pro już od jakiegoś czasu używam. Taby też ogarnąłem :). Piecyk sobie muszę skołować jakiś, albo sie wybarać do kolegi ;). Największe problemy sprawiaja szybkie dobieranie właściwych progów, ale na wszystko przyjdzie czas :). Teraz możę wejściówki Enter Sandman spróbuję się nauczyć ;).
Dziękuję za wszystkie linki panowie :). Napewno skożystam.
29 grudnia 2012 dnia 22:34 #100007TheMiqlaq napisał:
Pierwszy sukces :). Nauczyłem się “Taty dilera” Kazika ;).
Guitar Pro już od jakiegoś czasu używam. Taby też ogarnąłem :). Piecyk sobie muszę skołować jakiś, albo sie wybarać do kolegi ;). Największe problemy sprawiaja szybkie dobieranie właściwych progów, ale na wszystko przyjdzie czas :). Teraz możę wejściówki Enter Sandman spróbuję się nauczyć ;).
Dziękuję za wszystkie linki panowie :). Napewno skożystam.3 dni masz gitare i już piosenkę umiesz grać? Jak tak dalej pójdzie to za pół roku / rok będziesz solówy nawalał 😀
29 grudnia 2012 dnia 22:38 #100010Poszukaj taba do Taty dilera to zrozumiesz o co chodzi :D. Cała pisenka składa się z… bodaj 6 dźwięków, które się zapętlają. 😉
29 grudnia 2012 dnia 22:41 #100012TheMiqlaq napisał:
Poszukaj taba do Taty dilera to zrozumiesz o co chodzi :D. Cała pisenka składa się z… bodaj 6 dźwięków, które się zapętlają. 😉
Właśnie puściłem tą nute, nie muszę szukać tabów bo słysze w piosence jakie są 😀 ucz się grać intro paradise city lub sweet child ‘O mine 😀
29 grudnia 2012 dnia 23:07 #100019@ TheMiqlaq jakiej kostki używasz?
29 grudnia 2012 dnia 23:20 #100023Czarnej w kształcie trójkąta z zaokrąglonymi brzegami :D. Więcej ci nie powiem, bo nic na niej nie pisze, a kostka jak kostka :).
29 grudnia 2012 dnia 23:21 #100024Miałem na myśli grubość ale nie ważne 😀
29 grudnia 2012 dnia 23:25 #100028Nie mam pojęcia :D. Brat mi ją dał w zestawie z gitarą :).
29 grudnia 2012 dnia 23:26 #100029Ja kiedyś gitarę klasyczną przerobiłem na elektryczną. Dałem metalowe struny (bodajże 9), na klucz do odkręcania śrub od roweru nawinąłem cienki drucik wyjęty z rotoru silniczka elektrycznego, podkleiłem to co powstało pod struny prostopadle do nich i podłączyłem kablami do mikrofonu w wieży. Pod struny podłożyłem (podkleiłem) dwa duże magnesy z głośników i grało… Prawie jak Gibson B.B. Kinga, hehe…
29 grudnia 2012 dnia 23:50 #100037Kisiu1981 napisał:
Ja kiedyś gitarę klasyczną przerobiłem na elektryczną. Dałem metalowe struny (bodajże 9), na klucz do odkręcania śrub od roweru nawinąłem cienki drucik wyjęty z rotoru silniczka elektrycznego, podkleiłem to co powstało pod struny prostopadle do nich i podłączyłem kablami do mikrofonu w wieży. Pod struny podłożyłem (podkleiłem) dwa duże magnesy z głośników i grało… Prawie jak Gibson B.B. Kinga, hehe…
Jaka wyobraźnia do tworzenia gitar 😛
29 grudnia 2012 dnia 23:59 #100039Nie wspomnę o tym,. że do środka dałem mały głośnik, który działał jak mikrofon. I takim “prztyczkiem” przełączałem: cewka – mikrofon. Fajne efekty to dawało. Mam gdzieś jeszcze kasety z nagraniami “Stairway To Heaven” i wielu innych oraz moje nieudolne próby zdarcia gardła…
30 grudnia 2012 dnia 02:37 #100043Moim zdaniem najlepsze kostki to Dunlopy .88 mm w kolorze zielonym. Do szybkich solówek są świetne 😉 jak ktoś kojarzy (mam nadzieję) płytę Kill `Em All Metalliki to umiem grać większość kawałków. Jak będzie ciepło to proponuję zrobić forumowe Jam Session. Gitarę na plecach już wiozłem nie raz 🙂
30 grudnia 2012 dnia 08:55 #100051Ja też gitare często wożę ze sobą 😀
GNR niech na razie nie gra, to jest za szybkie i za trudne. Niech ogarnie sobie chwyty, a potem bierze się za jakieś proste tabulatury 😉
Co do wyrobi Kisia, to zakładanie metalowych strun do klasyka nie jest dobrym pomysłem. Gitara klasyczna nie jest w stanie wytrzymać takich naprężeń i może po prostu nie wytrzymać
http://gitarzysci.pl/metalowe-struny-w-klasyku-ku-przestrodze-t28449.html
Kiedyś widziałem zdjęcie, jak całe wieko gitary odeszło i wywinęło się w stronę gryfu. Mojemu koledze mostek wystrzelił podczas gry30 grudnia 2012 dnia 09:06 #100052madi napisał:
Moim zdaniem najlepsze kostki to Dunlopy .88 mm w kolorze zielonym. Do szybkich solówek są świetne 😉 jak ktoś kojarzy (mam nadzieję) płytę Kill `Em All Metalliki to umiem grać większość kawałków. Jak będzie ciepło to proponuję zrobić forumowe Jam Session. Gitarę na plecach już wiozłem nie raz 🙂
masz na mysli spotkanie do ‘przdekolenia’ ?:P
30 grudnia 2012 dnia 09:31 #100053Mniej więcej 🙂
- AutorWpisy
- Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.