gilera runer sp 50 po remoncie cylindra skuter stanol

witam tydzien temu zrobilem renont silnika robil to mechanik zalozylem cylinder kit athena alu 50cc po zrobieniu 90km zdazyly sie dwie objawy a mianowicie zarzezilo cos w silniku a pare sekund i przestalo jest on chlodzony ciecza,mechanik powiedzial ze nie zkladaja termostatu ma lepsze chlodzenie lecz ja mu kazalem zalozyc ze wzgledu ze jezdze zima,nastepnie kazal dolac oleju do paliwa ze wzgledu ze moze byc walniety dozownik i tak zrobilem.po przejechaniu 250km strasznie oslab i zaczal zezic to go zgasilem i juz nie zapalil i zawiozlem do mechanika zestaw byl zakupoimy w mielochu zna moze ktos przyczyne z gory dzieki i pozdrawiam

ten mechanik zna przyczyne jak otworzy silnik.
Dotarłes go przynajmniej czy od razu dawałeś do oporu?

Nie dawałem mu do oporu tak 50km jeździłem miałem zrobić tak 500 600km A mechanik mógł coś sknocic i może zgonic na części. Więc dla tego tu napisałem zestaw cylinder kosztował 700zl całość z innymi części i robota 1200zl😐

skoro jeździłeś 50km/h to w sumie jak na świeży cylinder to ładnie cisnąłeś. Mogło to byc przyczyną ale nie musiało.
Reszta to pytania do wróżki - czy zawiniłeś ty, czy regulacja gaźnika po wymianie cylindra na mocniejszy, czy zużycie wału lub jego łożysk.
Nie wiemy co mechanik zrobił wymieniając cylinder. Jak tylko cylinder to słabo.

Co mam rozumieć. Jak tylko cylinder to słabo? Kazał jeździć 50 60km

Chodzi o to że jedno 50cm nie jest równe innemu 50cm - zwłaszcza w wypadku lepszych tuningowych cylindrów.
Każda taka zmiana wymaga doregulowania gaźnika (często z wymianą dyszy a nie tylko kręcenia śrubkami od wolnych obrotów) a czasem nawet wymiany gaźnika na większy (i regulacji). Wiec pytanie ile z tych czynności wykonał. Wykręć świece - zobacz jaki ma stan i kolor… choć teraz to już i tak jest po sprawie i pewnie bedzie okopcona bo kompresja już spadła i spalanie jest złe.
Musiał byś to sam rozłożyć, wyjąć z gaźnika dysze, porównać z innymi konfiguracjami z tym cylindrem i gaźnikiem i zobaczyć czy to tak złożone miało szanse prawidłowo jeździć czy nie.
Ale też oczywiście moga to być konsekwencje zużycia czegoś innego - nie związanego z cylindrem i robotą mechanika.

Przy mnie odkrecil świece i była idealna kawa z mlekiem co się sam zdziwił psiknol preparat i zapalił ale zaraz zgasł duszę miał wymienić Ale chyba nie wymienił na iglicy zmienił na środek dobra dzięki Ci za fatyge jak rozkręcić to będzie jasne. A co do reklamacji u mielocha to się orientujesz ?bo mogło być że towar uszkodzony np.jedno pytanie założyć orginala jak by co? I nie bawić się w cuda wianki jakieś sportowe?

nie sądze żeby mieloch uznał gwarancje na zajechany cylinder - ale tylko zgaduje.
Może niech najpierw mechanik ci określi usterkę bo to może nie cylinder.

Już jasne wał jest skrzywiony i łożysko rozdupilo :sleepy:tragedia masz może jakieś namiary kto handluje częściami silnikami itp jakieś powypadkowe albo coś?

nie